Dzis 17 - 17:15

...moze ktos sie dolaczy?

Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel

User avatar
Jacq
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1213
Joined: 02 Oct 2004 19:26
Location: Józefów/Otwock

Dzis 17 - 17:15

Post by Jacq »

Idzie ktos pojezdzic??
Tylko szosa.. ja jade na kolarce.

Pozdrawiam
User avatar
rycho
Sojowy
Sojowy
Posts: 929
Joined: 13 Apr 2004 23:41

Post by rycho »

ja wrocilem dzis wczesniej, ide zara lancuch smarowac i lece nad mienie potrenowac:)
User avatar
różowy łokieć
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 618
Joined: 22 May 2005 12:40
Location: Radiówek
Contact:

Post by różowy łokieć »

O której jedziesz ?
Pojechałbym z tobą nad Mienie
personal best: 304 km
User avatar
spider
Szaleniec z aparatem
Posts: 2518
Joined: 02 May 2005 06:49
Location: Otwock
Contact:

Post by spider »

kurdeRYSIEKuwazaj wrote:ja wrocilem dzis wczesniej, ide zara lancuch smarowac i lece nad mienie potrenowac:)
Ja trenowalem w niedziele.....super tereny!!!!
Personal best 200km
User avatar
rycho
Sojowy
Sojowy
Posts: 929
Joined: 13 Apr 2004 23:41

Post by rycho »

Młody wrote:O której jedziesz ?
Pojechałbym z tobą nad Mienie
kolo 1800 pewnie bede gdzies kolo ciebie, wczesniej nie dam rady.
jakby co zajade do ciebia.
User avatar
różowy łokieć
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 618
Joined: 22 May 2005 12:40
Location: Radiówek
Contact:

Post by różowy łokieć »

Zajeżdżaj
Podjedź po drodze po Ediego i Czarka
personal best: 304 km
User avatar
rycho
Sojowy
Sojowy
Posts: 929
Joined: 13 Apr 2004 23:41

Post by rycho »

Spider wrote:Ja trenowalem w niedziele.....super tereny!!!!
no wlasnie, szkoda tylko ze nie jest dluzej, no i zjazd by sie przydal:)
spider, a byles u nas w kopkach nad swidrem? tez fajna traska jest, tylko troche zarosla. w zeszlym sezonie przecinalem troche, ale szybko odroslo:)
User avatar
spider
Szaleniec z aparatem
Posts: 2518
Joined: 02 May 2005 06:49
Location: Otwock
Contact:

Post by spider »

kurdeRYSIEKuwazaj wrote:
Spider wrote:Ja trenowalem w niedziele.....super tereny!!!!
no wlasnie, szkoda tylko ze nie jest dluzej, no i zjazd by sie przydal:)
spider, a byles u nas w kopkach nad swidrem? tez fajna traska jest, tylko troche zarosla. w zeszlym sezonie przecinalem troche, ale szybko odroslo:)
W kopkach??? :-) Ja mam rodzine :-) czesto bywam
Personal best 200km
User avatar
Jacq
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1213
Joined: 02 Oct 2004 19:26
Location: Józefów/Otwock

Post by Jacq »

Czyli nikt na szose nie rusza??
Trudno.. jak juz kiedys mowilem,
czeka mnie los lone ridera.. przynajmniej narazie.

Pozdrawiam
User avatar
Edi
Moherator
Posts: 1127
Joined: 04 Nov 2004 11:46
Location: Falenitza ;)
Contact:

Post by Edi »

Młody wrote:Podjedź po drodze po Ediego i Czarka
No Rysiu, ja się na to piszę. Tylko łańcuch przesmaruję i mogę pośmigać.
kurdeRYSIEKuwazaj wrote: no wlasnie, szkoda tylko ze nie jest dluzej, no i zjazd by sie przydal:)
To może jeszcze nad Świdrem trochę pojeździmy. Zresztą się zobaczy.

P.S. - Sorry Jacq, ale po wczorajszym powrocie z Garbatki dziś sobie chyba asfalowym w większych ilościach odpuszczę ;).
cookie monster
User avatar
rycho
Sojowy
Sojowy
Posts: 929
Joined: 13 Apr 2004 23:41

Post by rycho »

Spider wrote: W kopkach??? :-) Ja mam rodzine :-) czesto bywam
no to musimy sie kedys ustawic, se pojezdzimy razem
User avatar
matildae
Frywolna Subtelnie
Frywolna Subtelnie
Posts: 522
Joined: 25 Feb 2005 21:03
Location: Otwock

Post by matildae »

A propos wczorajszego popołudnia rowerowego musze powiedzieć, że się wczoraj normalnie wzruszyłam... To znaczy mój rower mnie wzruszył.. swoją wiernością i poświęceniem ;) Niektórzy wiedzą jaki on jest, dość powiedzieć, że jeszcze trochę i będę mogła zacząć się starać dla niego o status zabytku ;) ale dotąd jeszcze nigdy mnie nie zawiódł. W piątek przed sobotnim wyjazdem w nadbużańskie okolice czyściłam go trochę i smarowałam, co niestety wiązało się z dość dokładnym zbadaniem jego stanu, w związku z czym przez cały hardkorowy, przyznaję, wypad jechałam z duszą na ramieniu, bo okazało sie, że zębatki od tylnych przerzutek bynajmniej nie poruszaja sie w jednej płaszczyźnie prostopadłej do osi koła... ale przeżyłam, przeżyłam też niedzielny powrót z warszawy, no i wczoraj też powstrzymać się nie mogłam i wypadłam sobie na 40 km traskę o zachodzie słońca w nadwiślańskich rejonach ;) W drodze powrotnej coś zaczęło niepokojąco stukać i chrzęścić, czekałam tylko, kiedy się rozleci.. ale dojechałam cało pod furtkę posesji, gdzie wynajmujemy garaż, w ktorym zostawiam rower. Okazało się, że nie mam kluczy i muszę podjechać do swojego bloku 100 m dalej. I dopiero wtedy, że tak się literacko wyraże, coś w nim pękło... nie wiem co, bo już ciemno było, ale zaczął zgrzytać strasznie i coś się zablokowało...:( Dowiózł mnie ostatkiem sił ... Czy to nie wzruszająca historia? Musiałam się nia podzielić ;) Dobrze, że ojciec ma urlop, moze w miarę szybko podejmnie się reanimacji... Sprytna jestem wprawdzie, ale wolę się jednak sama do tego nie zabierać..

P.S. A wczoraj jak tylko wyjechałam "w trasę", podczas "kontrolnego" ;) przejazdu przez park około 19 widziałam chyba Jacka po samotnum rajdzie szosowym, ale nie byłam pewna, więc na wszelki wypadek się nie uśmiechałam, hehe... jeszcze do niedawna zrobiłabym zupełnie odwrotnie - właśnie na wszelki wypadek bym sie uśmiechnęła, ale doświadczenia zmieniają człowieka, niestety :(
pozdrawiam
User avatar
komarr
Postojebca zawodowy
Postojebca zawodowy
Posts: 217
Joined: 19 Mar 2005 08:25
Location: W-wa

Post by komarr »

a ja w niedzielę widziałem OGRowców na ul.Częstochowskiej w KarczeWIU ... szkoda że z samochodu :?
User avatar
matildae
Frywolna Subtelnie
Frywolna Subtelnie
Posts: 522
Joined: 25 Feb 2005 21:03
Location: Otwock

Post by matildae »

A mi wczoraj w tym KarczeWIU jakiś kretyn wyskoczył autem z bocznej drogi prawie wjeżdżając w bok - ledwo odskoczyłam, dobrze że nic nie jechało na drugim pasie... w tym sezonie wyjatkowo często mi się to zdarza... i nie tylko w KarczeWIU... :(
User avatar
Jacq
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1213
Joined: 02 Oct 2004 19:26
Location: Józefów/Otwock

Post by Jacq »

Matildae: pewnie mnie widzialas ;) Siedzialem na lawce na rogu fontanny..
Zreszta.. bylem tam 5 minut :) odpoczalem chwilke i pojechalem doma..

Pozdrawiam
User avatar
matildae
Frywolna Subtelnie
Frywolna Subtelnie
Posts: 522
Joined: 25 Feb 2005 21:03
Location: Otwock

Post by matildae »

Teoretycznie Ty też mnie widziałeś ;) A OGRy są zdecydowanie rozpoznawalne w tych sławnych i pożądanych przez wielu koszulkach ;)
User avatar
yorek
Wrak czlowieka
Posts: 3796
Joined: 25 Feb 2004 22:56
Location: skątowni
Contact:

Post by yorek »

matildae wrote:A mi wczoraj w tym KarczeWIU jakiś kretyn wyskoczył autem z bocznej drogi prawie wjeżdżając w bok - ledwo odskoczyłam, dobrze że nic nie jechało na drugim pasie... w tym sezonie wyjatkowo często mi się to zdarza... i nie tylko w KarczeWIU... :(
wielkimi literami podkreślasz swoją głupotę ?
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
User avatar
matildae
Frywolna Subtelnie
Frywolna Subtelnie
Posts: 522
Joined: 25 Feb 2005 21:03
Location: Otwock

Post by matildae »

Nie, wyjątkowo mi sie podoba to brzmienie po prostu. Jeżeli wymyślisz coś równie dźwięcznego odnoścnie Otwocka, to ja się nie obrażę. Chociaż tamto nie ja wymyśliłam. Za głupia na to jestem chyba.

Ale w ogóle to nie chce się awanturować, więc serdecznie przepraszam za urażenie..czego? no nie wiem jak to powiedzieć, żeby nie zabrzmiało złośliwie, więc sorry, po prostu.
Last edited by matildae on 12 Jul 2005 17:02, edited 1 time in total.
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

yorek, chyba naprawde sto chu*... ;>

nie wiem w czym to przeszkadza. ja sobie lubie powiedziec np. Usranow. wiec moze byc i Karczewia. luzik. nie udawaj ze nagle takim formalista jestes. a jak jestes to sobie tego karczewia z sygnaturki powinnienes usunac. ;)
User avatar
spider
Szaleniec z aparatem
Posts: 2518
Joined: 02 May 2005 06:49
Location: Otwock
Contact:

Post by spider »

yorek wrote:
matildae wrote:A mi wczoraj w tym KarczeWIU jakiś kretyn wyskoczył autem z bocznej drogi prawie wjeżdżając w bok - ledwo odskoczyłam, dobrze że nic nie jechało na drugim pasie... w tym sezonie wyjatkowo często mi się to zdarza... i nie tylko w KarczeWIU... :(
wielkimi literami podkreślasz swoją głupotę ?

Yorek od razu widac zes z karczewia......luzik ;-)
Personal best 200km
Post Reply