lipa 27.05

Hunter · Post by **Hunter** » 27 May 2007 20:33

A co się działo?

Post by **Edi** » 27 May 2007 20:42

Śmisznie było

. Momentami trochę za dużo piachu, ale poza tym ok.
Rozwalił mnie tekst o "cygańskim szlaku do przewozu bawełny i ... patelni"

.
To o tą glebę na bagnie chodzi?

Kilka fotek śmiga właśnie na eFTeP'a.

tertus · Post by **tertus** » 27 May 2007 20:43

przedni koło poszlo mi miedzy deski na bagnach

tertus · Post by **tertus** » 27 May 2007 20:50

a tak w ogóle to wiekie podziekowania na rece Sylwii za zorganizowanie tej wyprawy zebrac tak wielka ilosc osob to wyczny
wiec gratulacje i przepraszam za moje ciagle jeczenie

Hunter · Post by **Hunter** » 27 May 2007 20:58

Wow, teraz się podlizuje a Bartka sam objeżdżałza to

tertus · Post by **tertus** » 27 May 2007 21:10

cicho badz dostales big milka zebys milczal

chmiel · Post by **chmiel** » 27 May 2007 21:30

Czy mi się wydaje czy ktoś tu kogoś chce w coś klepnąć ? ;)

tertus · Post by **tertus** » 27 May 2007 21:37

jeszcze tej noc poleje sie krew

BartekJ · Post by **BartekJ** » 28 May 2007 07:47

Bartek wrote:Wygląda na to, że w Karczewie niepotrzebnie odbiłem na Otwock. Ciekawe rzeczy mnie ominęły :]

Nie zajarzyłem, że to o tej glebie na kładce mówicie.
Kurcze, jak to trzeba uważać na tych wszędobylskich paparazzich

pokrzewka · Post by **pokrzewka** » 28 May 2007 11:59

drogą najszybszą jest tam zaledwie 14 km i 28 min via Regucka Droga i Celestynów

ale to nie o to chodziło, okoliczne drogi są chyba wszystkim dobrze znane, chciałam pokazać wam coś magicznego, czego normalnie się nie zauważa, może mieliśmy inne wyobrażenia i oczekiwania, ale teraz już przynajmniej wiadomo dlaczego jeżdzę sama

vigil · Post by **vigil** » 28 May 2007 14:40

dojazd do lipy był bardzo ciekawy i kapliczka też. Mnie chodziło o to, że tak naprawdę jest mnóstwo ciekawych i magicznych miejsc w pobliżu, bez elementów antropogenicznych jak powiadasz. I tylko o to. Nawiasem mówiąc to właśnie obrany przez nas szlak dojazdowy nosił znamiona hardcore'u (szczegolnie żółty)

Niecierpliwie oczekuję wyprawy do...

Pantofel · Post by **Pantofel** » 31 May 2007 12:27

Z perwersyjną przyjemnościa obejrzałem zdjęcia z Waszej wycieczki i muszę zauważyć, że tam były elementy hardkorowe.
Kto wymyślił zabawę "macanie elektrycznego pastucha"?

strz. · Post by **strz.** » 31 May 2007 13:01

ta.. nigdy nie macałes pastucha? nie robiliscie sznureczka z ludzi i nie pyutaliscie, co ostatni poczul??

karnaś · Post by **karnaś** » 31 May 2007 15:06

Pastuch nie działał a szkoda

pokrzewka · Post by **pokrzewka** » 31 May 2007 15:29

elementy hardkorowe

to moja specjalność

karnaś · Post by **karnaś** » 31 May 2007 15:53

Pokrzewka wrzuć swoje fotki na eFTePa