Śmisznie było . Momentami trochę za dużo piachu, ale poza tym ok.
Rozwalił mnie tekst o "cygańskim szlaku do przewozu bawełny i ... patelni" .
To o tą glebę na bagnie chodzi?
Kilka fotek śmiga właśnie na eFTeP'a.
a tak w ogóle to wiekie podziekowania na rece Sylwii za zorganizowanie tej wyprawy zebrac tak wielka ilosc osob to wyczny
wiec gratulacje i przepraszam za moje ciagle jeczenie
drogą najszybszą jest tam zaledwie 14 km i 28 min via Regucka Droga i Celestynów
ale to nie o to chodziło, okoliczne drogi są chyba wszystkim dobrze znane, chciałam pokazać wam coś magicznego, czego normalnie się nie zauważa, może mieliśmy inne wyobrażenia i oczekiwania, ale teraz już przynajmniej wiadomo dlaczego jeżdzę sama
dojazd do lipy był bardzo ciekawy i kapliczka też. Mnie chodziło o to, że tak naprawdę jest mnóstwo ciekawych i magicznych miejsc w pobliżu, bez elementów antropogenicznych jak powiadasz. I tylko o to. Nawiasem mówiąc to właśnie obrany przez nas szlak dojazdowy nosił znamiona hardcore'u (szczegolnie żółty) Niecierpliwie oczekuję wyprawy do...
Z perwersyjną przyjemnościa obejrzałem zdjęcia z Waszej wycieczki i muszę zauważyć, że tam były elementy hardkorowe.
Kto wymyślił zabawę "macanie elektrycznego pastucha"?
Na coś się czasem przydaje to GG - gen. Langer do kpt. Klossa.