21-23.04.06 wiosenny HARPAGAN

Wyjazdy planowane na najblizsze dni, zarowno te dalekie jak i bliskie.

Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel, BartekJ

Post Reply
User avatar
rycho
Sojowy
Sojowy
Posts: 929
Joined: 13 Apr 2004 23:41

21-23.04.06 wiosenny HARPAGAN

Post by rycho »

wiem, ze jeszcze szmat czasu do kwietnia, ale nie wiem czy mam sobie zamawiac samolota siakos na ta date, wiec moze niech ktos sie wypowie. wybiera sie ktos czy nie? na ostatnim harpie rozmawialismy, ze jakas ekipa miala niby jechac. nie wiem jeszcze jak u mnie bedzie z forma, ale latwo sie nie poddam:) to tyle na razie, czekam na odpowiedzi:))

pozdro,
rych
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

jak Ci tam jest Rychu?dajesz radę? :D
ja sie wstępnie piszę bo....do trzech razy sztuka :D
wszystkiego dobrego w Nowym Roku! 8)
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

ja tez. wstepnie. ;)P
User avatar
spider
Szaleniec z aparatem
Posts: 2518
Joined: 02 May 2005 06:49
Location: Otwock
Contact:

Post by spider »

Jak forma i kasa pozwoli....wstepnie :-)
Personal best 200km
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

Ty Spider to ...obowiązkowo! :lol:
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
User avatar
spider
Szaleniec z aparatem
Posts: 2518
Joined: 02 May 2005 06:49
Location: Otwock
Contact:

Post by spider »

Leo prawda jest taka...ze jak bede mial na czym to pojade :-)
Musze byc pewien sprzetu....a nie ze mi cos odpadnie albo zablokuje... :oops: .
Ale mimo wszystko nastawiam sie optymistycznie na wyjazd!!!
Personal best 200km
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

moze to lepiej że ciagle Ci sie cos rozpada bo lista cyborgów by sie powiększyła chociaz....od kiedy Matildae tylko spaceruje a Edi przesiadł sie do samochodu pierwsze miejsce wydaje sie byc wolne :P
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
klepek
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 470
Joined: 06 Aug 2005 22:04
Location: Otwock

Post by klepek »

Ja jak mi szkoła pozwoli to też bym się wstępnie pisał.
User avatar
różowy łokieć
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 618
Joined: 22 May 2005 12:40
Location: Radiówek
Contact:

Post by różowy łokieć »

Ja sie zgłaszam.
Trzeba wreszcie coś wygrać 8)
personal best: 304 km
User avatar
BartekJ
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 506
Joined: 03 Apr 2005 20:42
Location: Anin
Contact:

Post by BartekJ »

A ja po raz drugi zaatakuję trasę mieszaną.

PS Spider, jakoś te nasze podpisy głupio wyglądają. Trzeba coś z tym zrobić. Ciekawe kto będzie pierwszy :)
A rowery jak cielęta leżą nad brzegami rzek
User avatar
spider
Szaleniec z aparatem
Posts: 2518
Joined: 02 May 2005 06:49
Location: Otwock
Contact:

Post by spider »

Młody wrote:Ja sie zgłaszam.
Trzeba wreszcie coś wygrać 8)
Młody zapomnij....wygrana jest dla mnie :-)

Bartek wrote:PS Spider, jakoś te nasze podpisy głupio wyglądają. Trzeba coś z tym zrobić. Ciekawe kto będzie pierwszy
Planuje w niedziele troszke sie "pokrecic" :-)
Personal best 200km
klepek
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 470
Joined: 06 Aug 2005 22:04
Location: Otwock

Post by klepek »

Spider wrote: Młody zapomnij....wygrana jest dla mnie :-)
Pamiętaj, że żeby móc wygrywać trzeba startować :p
User avatar
rycho
Sojowy
Sojowy
Posts: 929
Joined: 13 Apr 2004 23:41

Post by rycho »

leoheart wrote:jak Ci tam jest Rychu?dajesz radę? :D
ja sie wstępnie piszę bo....do trzech razy sztuka :D
wszystkiego dobrego w Nowym Roku! 8)
jeszcze zyje, to najwazniejsze:) lipa z praca jest teraz w okresie swiateczno-noworocznym. chodzimy codziennie, sie pytamy i nic. dzis mam jakies tam szkolenie, ale duzych nadziei z tym nie wiaze. moze jutro albo w piatek cos sie upoluje. cale szczescie, ze zapieprzalem jak dziki osiol zaraz po przyjezdzie tutaj, no i dzieki temu kasy nie zabraknie.
szkoda, ze nie mam tutaj swojego rowera:) pogoda nie jest za piekna, ale zawse by pojezdzil i pozwiedzal okolice:) jak podlapie jakas pewna robote bede musial sobie sprawic lepszy rowerek nie ma bata:))

a jesli chodzi o harpa, to czemu sie tak boisz leo? przeciez dobrze bylo, czyz nie? nie jest to przeciez droga impreza, a zabawa na niej przednia:)
spider, ty faktycznie zostales wpisany na liste z automatu, ten swoj plan na 2006 musisz zrealizowac!:)
widze mlody jest tylko 100% pewny!:) nie wiem grzesiek, czy dam rade za toba:) chiba predzej z edim lub czarkiem moglbys siegnac po zwyciestwo:)) ja to raczej w celach turystycznych, no i coby troche czasu spedzic z ogrami:)

THX leo za zyczenia! ja wam rowniez wszystkiego naj zycze w 6 roku 2 tysiaclecia:)
User avatar
Edi
Moherator
Posts: 1127
Joined: 04 Nov 2004 11:46
Location: Falenitza ;)
Contact:

Post by Edi »

Ja się na Harpagana wybieram, super impreza i trzeba to powtórzyć ;). Myślę/jestem pewien, że nie tylko ja się z chęcią po raz kolejny udam w tamte rejony.
leoheart wrote:moze to lepiej że ciagle Ci sie cos rozpada bo lista cyborgów by sie powiększyła chociaz....od kiedy Matildae tylko spaceruje a Edi przesiadł sie do samochodu pierwsze miejsce wydaje sie byc wolne :P
Rzeczywiście ostatnio jest tak, że więcej kilometrów pokonuję tym środkiem transortu niż moim rowerkiem, ale oczywiście jak tylko pogoda będzie bardziej rowerowa, to wszystko wróci do normy (tzn. te proporcje się zmienią na korzyść dwóch kółek ;) ).

p.s. chyba mamy trzecie tysiąclecie ;)
cookie monster
User avatar
matildae
Frywolna Subtelnie
Frywolna Subtelnie
Posts: 522
Joined: 25 Feb 2005 21:03
Location: Otwock

Post by matildae »

Ja oczywiscie tez mam wiosennego harpagana w swoim rowerowym kalendarzu, ktory powoli powstaje. W koncu trzeba trenować przed tą TransCarpatią! ;) Jesiennego harpa wspominam z wielką przyjemnością, wprawdzie wtedy, po całym letnim sezonie, byłam jeszcze w niezłej formie, teraz będzie gorzej, ale jakoś sobie dam radę.
Leo - fakt, że juz dawno nie widziałam sie ze swoją Błękitną, ale przyznaje się, że jazda śniegowo-błotna mnie jednak aż tak bardzo nie pociąga... Ale w sobotę masa, wiec sie chyba trzeba zmobilizowac :) Byłam chora, ale chyba już doszłam do siebie, i mam nadzieję pojawić się na dwóch kołach.. postać z Wami w parku to jeszcze można, ale biegać za Masą po mieście, to już byłoby nie lada wyzwanie :D
"Te oveczky ne bekają."
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

matildae wrote: postać z Wami w parku to jeszcze można, ale biegać za Masą po mieście, to już byłoby nie lada wyzwanie :D
eee tam Ty na pewno dałabyś radę,na szosie jesteś jak....błękitna strzała :D
rzeczywiście kolarstwo sniegowo błotne jest średnio przyjemne,ja tez czekam na trochę mrozu ale w weekend i tak uderzę do lasu bo chyba narty juz nie wypala no i czas zaliczyć pierwsze km w tym roku :)
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
User avatar
różowy łokieć
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 618
Joined: 22 May 2005 12:40
Location: Radiówek
Contact:

Post by różowy łokieć »

kurdeRYSIEKuwazaj wrote: widze mlody jest tylko 100% pewny!:) nie wiem grzesiek, czy dam rade za toba:) chiba predzej z edim lub czarkiem moglbys siegnac po zwyciestwo:))
Zwyciestwo jest w sferze marzeń. Po świętach i przerwie noworocznej moja forma jest na poziomie roznosiciela mleka i to tylko do 2 piętra :(
personal best: 304 km
User avatar
Creeping Death
NApierdalator
NApierdalator
Posts: 1286
Joined: 04 Jul 2005 20:14
Location: ja to znam?!

Post by Creeping Death »

Po poprzednim Harpie szczerze myślałem sobie "nigdy więcej" - zmęczyłem się trochę. Ale teraz sobie tak myślę że w sumie to by jeszcze raz można było spróbować. A z Młodym jeszcze w Team'ie pojechać też było by nieźle :)
POWERADE- Jebne czy wstane??

Honda Shadow VT500C - moja śliczna!
User avatar
aiwa
Nowy I Zielony
Nowy I Zielony
Posts: 28
Joined: 11 Dec 2005 18:14
Location: otwock

Post by aiwa »

ja też raczej będę, chyba że termin pokrywać się będzie z BM w Łomiankach-wtedy raczej wybiorę maraton
na razie zaliczyłem 3 harpy na TR (27,28,29),
ostatni harp (30) zakończyłem pod ostródą- padłą mi uszczelka po głowicą,
przed przeprowadzką do otwocka mieszkałem od zawsze w sopocie więc kaszuby to trochę mój teren - na tyle fajny ,że warto pojechać na harpa nawet jeśli ma się nastawienie krajoznawczo-towarzyskie,dalekie od "rywalizacji"
User avatar
yorek
Wrak czlowieka
Posts: 3796
Joined: 25 Feb 2004 22:56
Location: skątowni
Contact:

Post by yorek »

a ja zobaczę jak będę stał z kasą i czasem
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
Post Reply