Page 1 of 2

yebnonc

Posted: 05 Jun 2005 20:42
by BigBlack
Taki fajny dzien byl, a mnie taki przeokrutny wqrw wzial na wieczor. No teraz to normalnie chcialbym byc na rondzie w Karczewie wczoraj i pogadac z tymi ludzmi ... no ale bym sie wyzyl ... zajebalbym qrwa :[

Posted: 05 Jun 2005 20:48
by chmiel
Ostanio zastój w bluzgach był.... ;) Ale BigBlack stoi na straży ;)

Posted: 05 Jun 2005 21:00
by yorek
tak, na masy i inne imprezy często nie przyjeżdża ale przynajmniej o "bluzgi" dba :)

Posted: 05 Jun 2005 21:26
by Jacq
Nie no... ostatnio sie poprawia ;)

Wyjal koszulke OGR z ramek na scianie co by ja przewietrzyc i..
...byl na Masie
...byl na Alleyu

Kto wie gdzie jeszcze bedzie ;)

Pozdrawiam

Posted: 06 Jun 2005 05:15
by leoheart
tak jest :!: ostatnio BigBlack bywa :)
jest dla mnie pewnego rodzaju niespodzianką, na pierwszy rzut oka gośc z krainy łagodności tymczasem....

proponuje wyznaczyc mu w OGR role Terminatora,gdy zawiodą wszystkie argumenty zawołać BigBlacka :D

ps.strach pomysleć co będzie gdy mu sie nie spodoba jakis post i zacznie rozrabiać wśród nas
chyba czym prędzej zabiore go na ten obiecany obiad :lol:

Posted: 06 Jun 2005 05:31
by Domar
no rzeczywiście, oprócz słusznego wzrostu z wyglądu całkiem łagodny się wydaje. aż go nie poznałem na alleyu :P

Posted: 06 Jun 2005 05:53
by BigBlack
Bo ja w gruncie rzeczy dobry czlowiek jestem :>>> ale instynkta sie we mnie odzywaja i mnie czasem lapka swedzi ;>>
Musicie jednak przyznac, ze lagodny ten post w stosunku do poprzednich ;> ehehehe
Pogoda sie zrobila to i sie pojawiam :p

Posted: 06 Jun 2005 19:19
by strz.
Jacq wrote:Nie no... ostatnio sie poprawia ;)
Wyjal koszulke OGR z ramek na scianie co by ja przewietrzyc i..
...byl na Masie
powiedzial, ze jak ja nie jade, to on sam ze Swidra nei bedzie dymal :wink: :twisted:

Posted: 07 Jun 2005 05:58
by BigBlack
Ze co ?!?!?!?! :[

Posted: 07 Jun 2005 18:51
by strz.
oj tak tak, bo wszyscy mi uwierzyli juz.
Cil aut Tall Brotha! 8)

dobra dobra, DEMENTUJE! - ale i tak wiesz malo jaki jestes :twisted:

Posted: 08 Jun 2005 17:17
by leoheart
chyba powoli dojrzewam do rowerowego ekstremizmu,

od 4 miesięcy nie mam samochodu i jeżdże wyłacznie rowerem,to pozwoliło mi doswiadczyć skrajnej nietolerancji i kompletnego olewania rowerowych uzytkowników drogi a ja nie lubie byc olewany :twisted:
ciagle zywe sa we mnie wspomnienia z Masy Otwockiej i jakoś wzbiera we mnie chęć konfrontacji,dzis o mało do niej nie doszło
facet w Mercedesie najpierw przy Banku PKO zajechał mi drogę i tuz przed nosem skręcił w prawo,co jest numerem znanym i popularnym, kiedy po pierwszym szoku odetchnąłem, po 3 metrach zatrzymał sie nagle na srodku pasów żeby....wypuścic z samochodu panienkę,o mały włos nie wpadłem mu przez tylna szybę do środka a potem cudem uratowałem sie przed glebą bo oczywiście nawet nie zdążyłem wypiąc SPD,miałem w sobie żądzę mordu :evil: ale go nie dogoniłem :(

wniosek:mocna sie zastanawiam nad taktyką biernego oporu

Posted: 08 Jun 2005 17:26
by Yanek
Leo nie łam sie trakich skur... jest duzo im droższa fura ( lub wieksza nie koniecznie trzymajaca sie kupy) tym chamstwo wieksze. Ale ja sądze, że to sie już nie zmieni :cry: Głupio tak ale czasami myślałem by wypiąć siodło z ramy i jednym gładkim ruchem posadzić je w szybie (szybach) takiej fury. Ale tak soibie pomyślałem, że pała zawsze pałą pozostanie. A szybe komuś ukradnie wiec sam już niewiem co lepsze :?

Posted: 08 Jun 2005 18:37
by yorek
im mniejszy interes tym większa fura - prawo przedłużania ;)

musisz poćwiczyć szybkie wypinanie SPDów i jakby co to blokiem po lakierze - ja sie zamierzam od dawna na taką akcję na jakimś sku...bańcu - niech isę tylko nawinie

Posted: 08 Jun 2005 18:46
by BigBlack
Mi brakowalo natomiast jakiegos kamulca kilka razy jak glab z przeciwka wyprzedzal :/ i to jeszcze dostawczakiem ... jedyne co mu sie dostalo to mela na szybe :/ niekulturalnie ale (c)huj mu w plecy :|

Posted: 08 Jun 2005 18:51
by Domar
mela na szybę? tak trochę czasem kara za mała. mnie kiedyś taryfiarz w mercu starym wyprzedzał o 10 cm, mnie zarzuciło i pięknie lusterko było pęknięte :) ale się potem wściekał, ale po lesie samochodem mnie nie dogonił :)

Posted: 08 Jun 2005 18:55
by Yanek
Co do kamulca to nietrza dużego tylko 3 malutkie. Poczynią 3 malutkie dziurki co zobaczy po czasie i bedzie bardziej wku.....

Posted: 08 Jun 2005 19:26
by Guest
Co byście zrobili widząc jak z naprzeciwka tir na trzeciego wyprzedza 2 tiry, a z tyłu słuchać kolejnego?
Ja wymiękłem i skreciłem do rowu.

Posted: 08 Jun 2005 19:29
by chmiel
Wkurwiające też jest w nocy notoryczne oślepianie przez buraków jadących na długich z naprzciwka.
Nic to , żę masz milion odblasków i super jasną lampe diodową i widać Cie z daleka...Przeca to tylko rowerzysta, takiego to długie nie oślepiają...
Wrrrr

Posted: 08 Jun 2005 19:32
by spider
Leo nie można tego tak zostawiać....następnym razem ten kierowca spowoduje wypadek...

Posted: 08 Jun 2005 19:40
by Domar
Spider, a co byś Ty zrobił?