Page 1 of 1
zapowiada sie piękny dzień
Posted: 13 Mar 2005 08:46
by leoheart
a jesli tak to moze jakaś mała przejażdżka?gdzieś po lasach w okolicach bunkrów a może dla odmiany lasy w okolicah Falenicy? Wólka Mlądzka-nad Świdrem-Góraszka-Zbójna Góra i powrót przez Michalin?spotkanie na moście w WM o 13?
pozdro

Posted: 13 Mar 2005 09:20
by leoheart
proponuję spotkanie o 12.15 w Parku Miejskim w Otw,to daje możliwośc wyboru któregos z zaproponowanych wariantów
pozdro
Posted: 13 Mar 2005 13:37
by behem0th
dzien piekny, ale to co na ziemi wola o pomste do nieba...
czekam az stopnieje, moze sie wtedy rusze. :)
jak bylo?
Posted: 13 Mar 2005 15:37
by leoheart
sunday bloody sunday!!
pokręciłem sie koło Łysej,potem czerwoną(ha ha ha!)przez bunkry na Torfy i do parku żeby zamknąć pętlę!
było cięzko,jest z pół metra sniegu i nieprzetarte koleiny,dopiero kolo bunkrów jest autostrada zrobiona przez kuligi
w sumie raczej turystyka i zdjęcia niz jazda,plus że spedziłem 3g na świezym powietrzu
ps.dobrze ze nie wybrałem wariantu po szosie bo po kilkuset metrach byłem mokry,niestety w dużym stopniu zawinił błotnik,chciałem upgradowac mój sprzęt i kupiłem sobie bajerancki Hammer+Cobra-Simpla(tanio!) tył jest spoko ale przód Cobra raczej nadaje się do no właśnie do czego??może rowerów downhillowych z duzym skokiem widelca?design ma niezły

na pewno nie do jazdy po szosie zwłaszcza marcowej
ale w sumie jestem zadowolony że ruszyłem sie z domu
pozdro
Posted: 14 Mar 2005 14:28
by Jacq
Tez mam cobre i hammera... tyl jest świetny...
powiedzialbym nawet wiecej niz swietny
Jesli chodzi o przod... hmm... ktoregos tam razu
(chyba na masie w lutym) mi odpadl... i do tej pory
jakos nie mam nigdy czasu go przykrecic

A co do jego jakosci.. hmm... nie jest idealny,
ale uwierz mi... chroni twarz przed bryzgajacym blotkiem
Pozdrawiam
Posted: 14 Mar 2005 18:25
by leoheart
Jacq wrote:ale uwierz mi... chroni twarz przed bryzgajacym blotkiem
Pozdrawiam
Twarz tak ale zrasza prysznicem buty i nogi do kolan tudzież inne ...członki w porywach.
Może latem to jest nawet przyjemne ale w marcu niespecjalnie

w związku z tym chyba z przodu założe sobie cos tradycyjnego,cokolwiek miałoby to oznaczać
pozdro
Posted: 14 Mar 2005 18:29
by Jacq
Wiesz... czasem fajnie tak sie upie....ć od stóp do głów...

Nie mowie ze lubie to na codzien... ale zdazylo sie juz,
ze sobie jechalem i stwierdzilem ze niestraszne mi bloto i kaluze
Pozdrawiam
Posted: 14 Mar 2005 19:20
by leoheart

taaaaak ale wtedy w ogóle nie potrzeba błotników!