Chwale sie. Wlasnie dotarl do mnie rower. Dzis wraz z Carlozem zlozylismy go. Co tu duzo mowic, podoba mi sie strasznie i juz nie moge doczekac sie gdy go dosiade
A to wszystko dzieki Kindze, dzieki ktorej udalo sie go zakupic i sprowadzic ze Stanow.
Last edited by Arkadyj on 22 Dec 2007 23:50, edited 1 time in total.
Myslisz Dzidek ze ktos bedzie mial ochote sie na niego polaszczyc? Pewnie tak, u nas wszystko krada Ale mowiac calkiem serio - karbon i inne rzeczy przestaly byc juz materialami uzywanymi do budowy drogich rowerow. Ten rower jest na pewno tanszy od gorali ktore macie u siebie. Ceny rowerow w Stnach sa smieszne i na pewno nie uwierzysz ale patrzac na dzisiejszy kurs dolara mozna tam kupic rower z karbonowa rama, zrobionego na ultredze ponizej 3tys zl.
imho zdjecie nic nie zmienia, a skoro sie obawiasz to post powinien byc typu: "kupilem sobie nowy rower, jest czerwony i ma dwa kola" a nie rozpisywanie o karbonie i innych pierdolach. jest to oczywiscie bzdura. bez popadania w skrajnosci i tak kazdy wie ze ten sprzet kosztuje. potencjalny zlodziej chyba szybciej by poobserwowal sklep rowerowy i kogos wysledzil, niz zaczal wyszukiwac ofiary na wsiowym forum. ;)
-podwojny post. tzn. jeden za drugim od tej samej osoby.
jezeli cos takiego zobacze, kasuje automatycznie jeden z dwoch, wedle mojego uznania. od tego jest mozliwosc edycji zeby takich kwiatkow nie bylo.
Behe dobrze mowi, zlodziej nie szuka w internecie i na forach, on obserwuje okolice, szuka na miescie i czeka na okazje
Najlepiej odrazu przyznajmy sie tu wszyscy ze jezdzimy na starych ukrainach, wigrach, a jak ktos ma makrokesza to juz jest PAN i pełen szpan
a ja mam fajnego skyjumpera... caaaaaly zieloooony, w zolte plamki jak salamandra, ma przerzutki i jeden bieg, czasem nawet troche karbonu jak jade z apteki z weglem lekarskim. i na pewno mi go nie zwina, bo zamykam fachowa linka za 18zl. ;)
carloz, faq faqiem a rzeczywistosc swoje.. czasem przymykam oko. ;>