Witam....
Właśnie zakończyłem prace nad projektem do filmu o OGR.
Po ok 7 dniach pracy czasem po 16 godzin dziennie, stworzyłem krótką historię.... i starałem sie pokazać OGR z kilku punktów widzenia
Obecnie trwa renderowanie projektu więc może za tydzień to obejrzę ..
żart.. wieczorem powinno być na chodzie... Jeszcze tylko będę musiał zamienić 3 sceny miejscami i gotowe.. Na chwile obecną renderuje sie do DivX'a,m ale mogę też wykonac to do DVD czy zwykłego MPG'a ale wtedy zajmuje o wiele wiecej. Na FTP raczej tego nie wrzuce ze względu na rozmiar pliku. Chciałbym Wam pokazać film (najlepiej by było na większym ekranie) i dobrze by było jakby zebrała sie większość OGR'ów. Myślałem żeby to połączyć z pokazemn slajdów Behema. Co wy na to?
Jeśli nie to może ma ktoś jakąś propozyszyn?
Przydał by się ktoś kto by to jeszcze obejrzał i zobaczył czy nie ma jakiś krzaków i błędów - ja już ż****m tym filmem
Pozdrawiam
Dzięki...
Kurka ale było fajnie....
Naprawdę nie byłem pewien co do waszej reakcji na film...
Ale już zaraz na początku pomyślałem.. "będzie dobrze"
Jednak grupa to grupa... Brecht był i o to chodzi...
Więcej takich imprez !
I nie jadę samochodem następnym razem !!
Pozdrawiam wszystkich
Ps: Film w wersji jaką oglądaliśmy leci na FTP (ok 400MB)
W przyszłości zrobię go w jakości DVD tylko narazie nie mam czasu przestawic scen (zajmuje 990MB)
żartuję, ekstra było. ten film mi uzmysłowił ile razem przeżyliśmy
co do pokazu slajdów to mam dwie sprawy:
- czy pokaz mógłby się odbyc niezapóźno? tzn. taka godzina jak dziś by mi pasowała,
- czy mógłbym przyprowadzić osobę z zewnątrz czy komuś to będzie przeszkadzać?
yorek wrote:- czy mógłbym przyprowadzić osobę z zewnątrz czy komuś to będzie przeszkadzać?
Oczywiście wiadomo, że nie możemy zrobić imprezki dla nie wiadomo jakiej ilości osób, ale moim zdaniem: śmiało, mógłbyś przyprowadzić osobę "z zewnątrz".
Film jest już na FTP....
Jak na pokazie, są to dwa pliki... Najpierw uprasza sie o włączanie pliku "początek" . Nie starczyło mi czasu żeby to zmontować razem...
ojjjj cuda wianki sie działy... :p
żartuję, ekstra było. ten film mi uzmysłowił ile razem przeżyliśmy
co do pokazu slajdów to mam dwie sprawy:
- czy pokaz mógłby się odbyc niezapóźno? tzn. taka godzina jak dziś by mi pasowała,
- czy mógłbym przyprowadzić osobę z zewnątrz czy komuś to będzie przeszkadzać?
No właśnie, dzięki Czarek, wydaje mi się, że w ostatnich czasach, kiedy to odczuwamy niejakie chwilowe rozluźnienie rowerowych kontaktów, potrzebna nam była taka garść wpomnień na wesoło - na pobudzenie apetytu na kolejne wspólne przygody Super było
Yorek - myślę, że pora pokazu slajdów będzie podobna, tyle że w sobotę. Z osobą z zewnątrz oczywiscie nie ma problemu, zapraszam