Page 2 of 3

Posted: 24 May 2004 21:16
by rycho
bo wiem ze tam od niedawna jest dosc spora hopka umocniona galeziami, z dolkiem za nia, pozatym sa hopy (uskok raczej) tam gdzie film krecilismy ;)
no to wlasnie w tym miejscu, tyle ze troszke wczesniej jadac od gory lotnika:)
chyba trzeba sie kiedys ustawic na objazd terenu :)
nie ma broblima:) jak tylko zrobie sobie koleczko, mozemy sie gdzies ustawic:)

Posted: 24 May 2004 21:21
by behem0th
no to chyba nie widzialem tego mini-toru :)

gites. rob kolko, byle nie przed koncem sesji, bo najblizsze 3-4 tygodnie cieple beda ;) chociaz pewnie chwila sie znajdzie.

Posted: 24 May 2004 21:27
by yorek
znowu nie będziesz chciał na rower wyjść tylko cały wieczór będizesz klepał wszystkim na gg że się uczysz :>

Posted: 24 May 2004 21:33
by rycho
w tym tygodniu pewnie dam rade z tym kolem, ale w weekend do szkoly:(
a jak w stoicie z czasem, bo ja to moge od poniedzialku do czwartku:))

Posted: 25 May 2004 21:27
by behem0th
yorek wrote:znowu nie będziesz chciał na rower wyjść tylko cały wieczór będizesz klepał wszystkim na gg że się uczysz :>
no coz, przygotowuje sie psychicznie w ten sposob, pozniej wystarczy z 15 minet nauki i juz wszystko umiem ;)
kurdeRYSIEKuwazaj wrote:w tym tygodniu pewnie dam rade z tym kolem, ale w weekend do szkoly:(
a jak w stoicie z czasem, bo ja to moge od poniedzialku do czwartku:))
hmm.. ja w zasadzie od piatku do poniedzialku, przy czym teraz nie wiadomo, powoli koniec zajec, egzaminy, wiec pewnie niedlugo na okraglo bede dostepny (z krotkimi przerwami na wykazanie sie wiedza ;)

Posted: 25 May 2004 21:34
by rycho
ale wlacznie z piatkiem i poniedzialkiem?:)))))
jakby co w jakich godzinach???

Posted: 25 May 2004 21:35
by behem0th
ano wlacznie, mam dlugi weekend co tydzien ;>
godziny, popoludniowe, bo lubie spac ;>

Posted: 25 May 2004 21:42
by rycho
no to mi pasuje paniedzielnik w godzinach popoludniowych:)

Posted: 26 May 2004 21:20
by rycho
no dobra kolko jest, rower bryka:) kto chetny, kto chetny? :)))))))
dzis juz kolejna hopeczka stanela, jak tak dalej pojdzie moje stawy na chuj sie beda nadawac.

Posted: 26 May 2004 21:47
by behem0th
nie denerwuj ludzi. ja zrobilem dzis 25 kilosow i malo co sie nie udusilem wlasnym katarem :> lipa. ale moze siakos w piatek? ktos chetny? bo terazniejszy poniedzialek odpada - zerowke mam we wtorek...

Posted: 27 May 2004 11:26
by yorek
ja w piątek kompletnie nie mam czasu

Posted: 27 May 2004 21:20
by rycho
eeeeeeeeeee, to lipa!
ja w piatek cholera zaniemoglem. trzeba wkoncu jechac do tej budy i cos zaliczyc:)

ale teraz bedzie tylko lepiej:)
kolko przeszlo chrzest bojowy i chyba wytrzyma troche:) jakby co to mozemy sie kiedys ustawic tak na speeda jak kto nie ma czasu. jakies 12km od otwocka postawilismy kilka mini treningowych hopek, mozecie kiedy podjechac, ocenic i takie tam:P

ooooo:) behem masz papke do swojego amora moze?
qrna przydalo by sie troszke mojego utwardzic:)

Posted: 27 May 2004 22:18
by behem0th
kurdeRYSIEKuwazaj wrote: kolko przeszlo chrzest bojowy i chyba wytrzyma troche:) jakby co to mozemy sie kiedys ustawic tak na speeda jak kto nie ma czasu. jakies 12km od otwocka postawilismy kilka mini treningowych hopek, mozecie kiedy podjechac, ocenic i takie tam:P
jak najbardziej za,
a gdzie to jest te 12 km od otwocka? :)
kurdeRYSIEKuwazaj wrote: ooooo:) behem masz papke do swojego amora moze?
qrna przydalo by sie troszke mojego utwardzic:)
ni mam, bo mi nie potrzebna. wole gdy moj DJ wybiera liscie a nie zachowuje sie jak kolek. a tak sie zachowuje jak wtlocze chodzby troszke powietrza ;) swego czasu myslalem nawet zeby wyciungnac jedna sprezyne... ale to by byla juz jednak przesada :)

Posted: 28 May 2004 21:40
by rycho
to jest nieopodal wjazdu na swierk od strony lubelskiej, tylko nie tego przy slovnafcie, ale przy drugim, tam gdzie dziwki stoja:)))))))
jadac od wolki po lubelskiej skrecamy w lewo, kawalek jedziemy po kocich lebkach, pozniej w las za takim pseudo lesnym rozjebanym juz parkingiem i caly czas prosto no i sie trafi:) na wzniesieniu ostatnia najwyzsza hopka, nie da sie jej nie zauwazyc:)) aha w las w prawo przed droga utwardzona:)

nie wiem czy cos zrozumiecie z tego belkotu, ale moze... zawsze trzeba miec nadzieje:)

Posted: 29 May 2004 20:34
by behem0th
heheh, nie zrozumielismy, przynajmniej ja... :)
za to dzis bylem kolo gory lotnika i chyba znalazlem te wasze hopki, tak mi sie przynajmniej zdaje, ale czegos co by tor przypominalo juz nie... ;)

Posted: 30 May 2004 17:30
by behem0th
przed chwila bylismy i widzielismy ten mini tor nad swidrem :)
tyle ze od dupy strony tam przypadkiem trafilismy.
ogolnie : widze mozliwosci... tylko trzeba by czyms wzmocnic np. glina, inaczej tak jak wszystkei hopki w okolicy: rozsypie sie...

Posted: 30 May 2004 21:07
by rycho
no i git:))))))
jutro jade sie pobawie z umacnianiem troche, a jak sie bedzie chcialo powstanie jeszcze jedna:))

Posted: 30 May 2004 21:31
by yorek
behem twierdzi że trzeba by to gliną utwardzić i pomysł jest godny uwagi, ja samochód mogę wziąć to kilka wiaderek gliny gdzieś buhniemyi podwieziemy tam w okolice

Posted: 31 May 2004 18:52
by behem0th
w sobote? ;>
czy sie gdzies wypuszczasz?

Posted: 31 May 2004 21:41
by rycho
zloze gliny w poblizu hopek zlokalizowane haha:))
jutro sie bedzie kombinowac. trzeba cos zrobic bo juz kich jest, jak w piaskownicy. dzis przez to niewiele brakowalo i bym zmienil kolor skory na twarzy:)