Bikemaratony 2005

Wyjazdy planowane na najblizsze dni, zarowno te dalekie jak i bliskie.

Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel, BartekJ

User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

A i jeszcze akcent humorystyczny - zwyciezcy kategorii dostawali takie
dziwne wience ze wstazkami i nagle wszystko sie wyjasnilo, kiedy do
wreczania nagrod w kat m3 poproszono pana zbigniewa jakiegostam, wlasciciela
firmy pogrzebowej - czad :D
lol :)
Mobger
Postojebca nałogowy
Postojebca nałogowy
Posts: 158
Joined: 12 Jun 2005 14:14
Location: Józefów

Post by Mobger »

Gratuluję wszystkim, którzy wystartowali. Niestety w tej edycji nie mogłem wystartować, ale jak umiałem pomagałem na rozjeździe na rundy i bufecie na rundzie pro. Początkowo w tłumie trudno było wyłapać wszystkich. Dopiero na ostatnim rozjeździe po koszulkach można było rozpoznać startujące ogry. A Spider ciebie wyróżniały... spodenki.
Na druga rundę wjechało 130 zawodników. Kilku wracało bez siodełek ( to jest sztuka jechać parę kilometrów ze świadomością, że za chwilę sztyca może ci się wbić w ... ), kilku na piechotę, jeden na flaku na przednim kole. Ale wszyscy, którzy zjeżdżali z drugiej rundy po informacji, że do końca zostało jeszcze 2-3 km odpowiadali " o qrwa !".

PS.w telewizorni podano, że w maratonie startowało ok. 800 osób.
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

Gratulacje i olbrzymi szacunek dla wszystkich zawodników!
W tych warunkach, trasy w naszych dobrze znanych lasach zmieniły sie w koszmar tym wiekszy podziw za tak wspaniałą walkę!
Szczególny podziw oczywiście dlla BIG BROTHERS!
Brava dla Creeping Death za wymiatanie, w odróznieniu do cyborgów,z prawdziwym uśmiechem na ustach o ile to co dostrzegłem w tej czarnej masce to był uśmiech :lol: i wesołym pokrzykiwaniem, dla Ediego za nieprawdopodobny pościg łyknąłeś na trasie przynajmiej kilkudziesięciu zawodników!
Naprawdę przyjemnie było patrzeć z jaka determinacja Arkadyj,Greg,TK pokonywaliście trasę.
Bravo dla Giant Mike'a za wytyczenie takiej diabelnej trasy i postawę na niej choć nie mogę oprzeć sie wrażeniu ze jechałęś troche jak...organizator bez zwykłej u siebie zaciętości :) (sorry dopiero teraz dostrzegłem że robiłeś dużą pętlę!respect!
specjalne :brawo: Dla Mr porwać sie na druga pętle to jest wyczyn,widziałem Cie pod koniec pierwszej i gdy przejechałęś w milczeniu nigdy bym nie przypuszczał ze ruszysz dalej!WOW!
Młody nie martw się!jesteś młody a zawody czekają,jeszcze dasz im popalić :)
Pozdro dla Jacqa!Zwycięstwo nad samym soba jest najważniejsze!! wiem cos o tym bo jak ostatnio sie poddałęm to do dzis nie mogę sie otrząsnąc
i na koniec PODZIEKOWANIA dla całej ekipy wspierającej!
Dzieki Wam spędziłem świetne popołudnie.Myślę też ze bylismy najliczniejszą,najbardziej mobilną i najbardziej wierną ekipą kibiców!jest duch w OGR!
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
User avatar
Jacq
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1213
Joined: 02 Oct 2004 19:26
Location: Józefów/Otwock

Post by Jacq »

Wlasnie ogladam wyniki.
Jestem zdumiony..
Myslalem ze przyjechalem na mete w scislej koncówce...
okazuje sie ze w w open bylem 340 i około setki za mna... :)
A od momentu początku skurczów.. kolo 100 mnie wyprzedzila :/

W sumie jak na pierwszy w zyciu maraton.. dobrze ze dojechalem..
i na dodatek nie ostatni jak sie spodziewalem po kryzysie.

BTW.. ponoc sporo osob na tych piaskach skurcze łapało

Pozdrawiam
greg
Prosze Nie Bic Nowego
Prosze Nie Bic Nowego
Posts: 45
Joined: 10 May 2005 12:14
Location: Otwock

Post by greg »

Jacq wrote:Wlasnie ogladam wyniki.

BTW.. ponoc sporo osob na tych piaskach skurcze łapało
Niestety, ale mnie też dopadły na tym ostatnim zakręcie.

"pochwale" sie jeszcze wynikiem
149 w ogólnej i 66 w M2
Pozdro
Greg
User avatar
Hunter
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 844
Joined: 08 May 2005 14:13
Location: Otwock

Post by Hunter »

Kto jak kto Leo, ale my byliśmy mobilni ;) W pewnym momencie wszyscy mówili "gdzie jest Leo??" a nikt nie miał nr telefonu :D
User avatar
różowy łokieć
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 618
Joined: 22 May 2005 12:40
Location: Radiówek
Contact:

Post by różowy łokieć »

http://www.mazovia.vel.pl/omale/mtb094.jpg

to zdjęcie pokaże wnukom :D
personal best: 304 km
User avatar
Creeping Death
NApierdalator
NApierdalator
Posts: 1286
Joined: 04 Jul 2005 20:14
Location: ja to znam?!

Podsumowanie

Post by Creeping Death »

Może i ja coś od siebie dodam... (teraz dobrze???)
Było super. :))) Szczerze myślałem że cała ta chołota co wystartowała i za którą próbowałem się trzymać od początku pojedzie "PRO" i wygram ten piknik! :)))
Ale okazało się inaczej po 30 może 35 km. wymiekłem jak nigdy. Ból kregosłupa (spowodowany po części nisko ustawionym siodełkiem), mało powietrza z tyłu... Wszyscy mijali mnie jak marudera a ja nie mogłem nawiązać walki choć za każdym razem próbowałem, ale byli mocniejsi (albo ja słabszy)... :)
Wielkie dzięki za doping. Jak za pierwszym razem zobaczyłem ekipę z Otwocka przy trasie to dostałem takiego kopa że zacząłem jeszcze się piąć do przodu. później dłuuugo jechałem sam i to mnie troszkę ścieło. Nie miałem wyczucia jak jadę (nie mam licznika), tempo mi spadało i wszyscy sie zbliżali.
Ale i tak było nieźle. W końcu dawno nigdzie dalej niż 5,5km (dystans do mojej "żony") nie jeździłem, więc uważam mój start w tym maratonie za wielki sukces. :) Jeszcze raz dzięki wszystkim za doping. Hehe i pamiętam słowa Behema jak dziś: "Dawaj dawaj zaraz będzie zjazd" (podczas wspinaczki na chyba największy podjazd, gdy myślałem że zemrę z wycięczenia)... :)
Daliśmy radę :)
P.S: Na drugą pętlę to wyjechały moim zdaniem tylko cyborgi i robokopy. To było NIEMOŻLIWOŚCIĄ :)
POWERADE- Jebne czy wstane??

Honda Shadow VT500C - moja śliczna!
User avatar
spider
Szaleniec z aparatem
Posts: 2518
Joined: 02 May 2005 06:49
Location: Otwock
Contact:

Post by spider »

Impreza generalnie była OK Slyszalem ze i nagrody byly ciekawe :-)
np. Paczka makaronu...czy wieniec od zakladu pogrzebowego :twisted:
Widzialem jak zostali "olani" zawodnicy startujacy na dystansie...hobby
Bylem pelen podziwu dla organizatorow za "pozwolenie" gawiedzi zeby lazila po trasie wjazdu do mety...dzieki czemu zawodnicy musieli sie pytac publicznosc gdzie do mety.....bo w tym tlumie kiepsko bylo znalesc droge....Ale za to atmosfera byla naprawde wspaniala.....
Personal best 200km
Mobger
Postojebca nałogowy
Postojebca nałogowy
Posts: 158
Joined: 12 Jun 2005 14:14
Location: Józefów

Post by Mobger »

O kurcze, nawet mnie zdjeli fotopstrykaczem :D

http://www.tmxnet.pl/~dlavich/cms/agale ... cf0307.jpg

Szukajcie człeka z plastrem na nosie.
...Z resztą na zdjęciach z masy też - jeżeli ktoś je udostępni
User avatar
Giant Mike
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 898
Joined: 20 Apr 2005 19:41
Location: Warszał
Contact:

Post by Giant Mike »

Mobger wrote:O kurcze, nawet mnie zdjeli fotopstrykaczem :D

http://www.tmxnet.pl/~dlavich/cms/agale ... cf0307.jpg

Szukajcie człeka z plastrem na nosie.
...Z resztą na zdjęciach z masy też - jeżeli ktoś je udostępni
No i jeszcze oczywiście tutaj :

http://www.mazovia.vel.pl/otwock/foto/img_0733.jpg

Michał
Plannja Racing Team || GG#: 130876
Domar
Bardzo zaaawansowany uzytkownik
Posts: 1934
Joined: 13 Nov 2004 20:25
Location: Otwock

Post by Domar »

wiem, że zepsuję tą atmosferę miłą, choć też uważam że maraton był bardzo przyjemną rzeczą. nurtuje mnie tylko jedno pytanie. dzisiaj się wybrałem do lasu, po części jadąc traską maratonu (tzn do asfaltowni). dosyć smutny był dla mnie widok tych wszystkich butelek (głównie po Arcticu i Poweradzie). zastanawiam się więc czy strzałki i te butelki będą jakoś uprzątnięte.
PS. tylko żeby nie było, że kogoś się czepiam :)
User avatar
Giant Mike
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 898
Joined: 20 Apr 2005 19:41
Location: Warszał
Contact:

Post by Giant Mike »

Domar wrote: PS. tylko żeby nie było, że kogoś się czepiam :)
To żeby nie było to wpadnij w czwartek o 16 - przydasz się do pomocy :)
Michał
Plannja Racing Team || GG#: 130876
User avatar
spider
Szaleniec z aparatem
Posts: 2518
Joined: 02 May 2005 06:49
Location: Otwock
Contact:

Post by spider »

Personal best 200km
User avatar
Giant Mike
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 898
Joined: 20 Apr 2005 19:41
Location: Warszał
Contact:

Post by Giant Mike »

Witajcie,

Dzisiaj (czwartek) o 16 wyjazd po strzałki do lasu (na góralach z plecakami). Chetnych zapraszam na przejazd kolejowy "tam gdzie zwykle".

Organizatorzy Mazovii zastanawiają się poważnie nad jeszcze jednym maratonem w tym roku. W październiku w okolicach Jabłonnej.

Pozdrawiam,
(zakatarzony) Michał
Plannja Racing Team || GG#: 130876
User avatar
różowy łokieć
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 618
Joined: 22 May 2005 12:40
Location: Radiówek
Contact:

Post by różowy łokieć »

Proponuje okolice Wiązowny-góra Sobotów, Lotników itp.
personal best: 304 km
Domar
Bardzo zaaawansowany uzytkownik
Posts: 1934
Joined: 13 Nov 2004 20:25
Location: Otwock

Post by Domar »

okolice Wiązowny to będzie chiba niedługo XC, nie?
klepek
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 470
Joined: 06 Aug 2005 22:04
Location: Otwock

Post by klepek »

będzie będzie 17.09 - a ja mam wtedy poprawke:(
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

chyba powinniscie jeszcze raz sie przejechac z workami na smieci...

Image
Image

skoro pod samym nosem tak, to nie sadze by bylo lepiej w lesie.
no i proponuje od razu butelki po połer rejdach, isostarach i innych zamiesc...
Post Reply