Kto reflektuje na ok 3h turlania sie po lasach (jesli beda przejezdne) i lokalnych mało uczęszczanych szosach skapanych w blaskach wiosennego słońca ( a ma być go jutro odczorta ). Kierunek jeszcze nie jest mi znany, jak ktoś coś zaproponuje bedzie mi pasować
Godzina 9.15 w parq.
Zachaczyć chcę jedynie o Wiązownę o 12.15 bo (nie wiem czy miałem mówic....) Dziduś startuje w biegu na 5km i trza go trochę wesprzeć duchowo
O lesie to zapomnij. Ja tylko zajrzałem, a Dziduś próbował i też wylądował na szosie.
Do wiązownej też sie wybieram. Wcześniej można bryknąć do Kołbieli na pierogi. Hę?