JAkieś rowerowanko?

popeye · Post by **popeye** » 17 Feb 2005 16:06

Jak poprawi się pogoda, mam zamiar gdzieś w sobotę wyruszyć.

Warunki pogodowe akceptowane to
- słońce + mróz,
- mróz bez słońca tyż może być.

Ewentualnie niedziela jakby nastąpiła jakś zmiana pogody z soboty na niedzielę

Jacq · Post by **Jacq** » 17 Feb 2005 17:26

Ja sie pisze...

Wlasnie wrocilem od Arka ze sklepu.
Miala byc wymiana lancucha, a z poltorej godz siedzialem tam

Przypadkiem wyszlo, ze mam jedna szpryche out o czym sobie sprawy
nie zdawalem

Pozdrawiam

popeye · Post by **popeye** » 17 Feb 2005 19:24

ok, tylko o 13.00 może być w parku.

W poprzednią sobotę tyż miałem chęci, ale wpadłem do roboty o 12.15 z przekonaniem,że jak zawsze o 13.00 a tu

wyjechali o 12.

wcześniej niż o 13 nie mogę.

jak będę miał czas to wpadnę jutro i się dogadamy, bo urlopuję i nie mam zamiaru siedzieć w robocie, tylko w piątki zerknąć czy ktoś gdzieś się nie wybiera.

popeye · Post by **popeye** » 18 Feb 2005 14:04

Byłem dziś nad Wisłą w Karczewie, fajnie było

Jutro jade, chyba że jedynym możliwym do użycia środkiem transportu będzie sprzęt pływający.

Post by **behem0th** » 18 Feb 2005 15:51

ja tez sie pisze na przejezdzik. ponoc... ;)
sa sprawy do obgadania. :)

Post by **Edi** » 18 Feb 2005 17:57

I ja się na to piszę - no chyba, że coś mi wypadnie

Jacq · Post by **Jacq** » 19 Feb 2005 01:09

Taaa... wszystko ladnie poprzymarzalo,
wiec bedzie sie calkiem niezle jechalo.

Macie juz jakis pomysl na trase??
Ja to bym sie przez jakies fotogeniczne,
zasniezone miejsca przejechal...

Pozdrawaiam

Post by **Edi** » 20 Feb 2005 10:52

I jak tam panowie wczorajszy wypad?
Ja jakoś bez większych problemów dojechałem do domu, ale okazało się, że powietrze z koła zchodziło przez nieszczelną łatkę, zresztą nieważne.
Według mnie było nieźle

.
Może dziś wieczorem wrzucę jakieś fotki na ftp'a.

Jacq · Post by **Jacq** » 20 Feb 2005 10:56

Nie no generalnie ok...

Tylko jak wracalismy przez otwock to mi sie slono w ustach robilo
od tego co bryzgalo mi na twarz z ulicy

Normalnie az sie przykro robi jak sobie pomysle gdzie ta
sol sie do rowerka dostaje :/

Mialem go dzis smarowac... ale moze sobie gdzies na pol godzinki
smigne najpierw

POZDRAWIAM

PS.

A zdjecia jak najbardziej... czekamy.

Post by **Edi** » 20 Feb 2005 12:55

Ja zaraz po przyjeździe rower wyczyściłem...
A, co do fotek - już są na FTP'ie
Miłego oglądania i czekam na pozostałem fotki