Wyjazdy planowane na najblizsze dni, zarowno te dalekie jak i bliskie.
Moderators: Creeping Death , Edi , chmiel , BartekJ
spider
Szaleniec z aparatem
Posts: 2518 Joined: 02 May 2005 06:49
Location: Otwock
Contact:
Post
by spider » 19 Jun 2006 17:31
Wybieram sie do Czestochowy
Oczywiscie rowerkiem
Moze ktos chetny??? termin do ustalenia....
P.S
potrzebuje pomocy w wytyczeniu optymalnej trasy
Personal best 200km
dzidek
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1469 Joined: 11 Feb 2006 20:19
Location: Otwock- Świder
Post
by dzidek » 19 Jun 2006 17:45
po wakacjach jestem za
gg: 6607845
spider
Szaleniec z aparatem
Posts: 2518 Joined: 02 May 2005 06:49
Location: Otwock
Contact:
Post
by spider » 19 Jun 2006 17:47
Tak jak mowie termin do ustalenia...
Wazne zeby nie jechac samemu. Trasa troszke długa....
Dystans to ok 288km (obliczone przez Yorka)
Personal best 200km
popeye
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1391 Joined: 27 Jul 2004 02:43
Location: ja jestem?
Post
by popeye » 19 Jun 2006 17:47
wrzesień I połowa, byłaby ok . Tylko tzreba wcześniej uzgodnić żeby urlop u mnie był. Ile chcesz czasu jechać?
Dystans to ok 288km (obliczone przez Yorka)
chyba droga "krajową" typu lubelak lub 50tka
Dbajmy by drzewa rosły jak najdłużej, bo kiedyś zrobią z nich dla Nas trumny
"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "
http://picasaweb.google.pl/darekab/
spider
Szaleniec z aparatem
Posts: 2518 Joined: 02 May 2005 06:49
Location: Otwock
Contact:
Post
by spider » 19 Jun 2006 17:59
A jak Popey myslisz ?
Ja nie mam doswiadczenia w takich wycieczkach...licze na wasza pomoc
Personal best 200km
popeye
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1391 Joined: 27 Jul 2004 02:43
Location: ja jestem?
Post
by popeye » 19 Jun 2006 18:03
hę , trzeba znaleźć kompromis między komfortemjazdy i bezpieczeństwem na drodze. Trasa musi prowadzić drogami lokalnymi lub powiatowymi. Najgorsze co można wybrać to wojewódzkie i krajówki. Bedzie wtedy szybko ale cholernie niebezpiecznie. Ile % polskich dróg ma pobocza nadające się do jazdy a i wtedy blaszaki jadą tymi paskami nie dla nich.
Dbajmy by drzewa rosły jak najdłużej, bo kiedyś zrobią z nich dla Nas trumny
"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "
http://picasaweb.google.pl/darekab/
spider
Szaleniec z aparatem
Posts: 2518 Joined: 02 May 2005 06:49
Location: Otwock
Contact:
Post
by spider » 19 Jun 2006 18:18
Myslalem nad czym takim....
wyjazd w piatek rano czyli
Dzien pierwszy dystans ok 150km
Dzien drugi dystans 150km (czyli sobota wieczór)
trzeci dzien zwiedzanie i odjazd do domu pociagiem...?
Personal best 200km
dzidek
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1469 Joined: 11 Feb 2006 20:19
Location: Otwock- Świder
Post
by dzidek » 19 Jun 2006 18:21
a nie dało by się w sobote wyjechać i w niedziele wracać??
gg: 6607845
spider
Szaleniec z aparatem
Posts: 2518 Joined: 02 May 2005 06:49
Location: Otwock
Contact:
Post
by spider » 19 Jun 2006 18:24
Dasz rade zrobic 300km w jeden dzien ?
Personal best 200km
klepek
Buszujacy w forum
Posts: 470 Joined: 06 Aug 2005 22:04
Location: Otwock
Post
by klepek » 19 Jun 2006 19:30
Można zmodyfikować trasę pielgrzymki ze świdra,
trasa liczy ok. 250 km i większość lasami lub przez wioski
Mam taki rozkład chyba w 3 różnych wersjach
chmiel
Moherator
Posts: 1289 Joined: 15 Mar 2004 15:28
Post
by chmiel » 19 Jun 2006 19:30
Czętsochowa to aż tak atrakcyjny cel, żeby zapodawać 300 kilosów ?
...bo gdzie się ten kosmos kończy ?! Bo stół się, kurna, kończy tu !
spider
Szaleniec z aparatem
Posts: 2518 Joined: 02 May 2005 06:49
Location: Otwock
Contact:
Post
by spider » 19 Jun 2006 19:34
Chmielu nie zaczynaj....kierunek dobry jak kazdy inny.
Nigdy nie byłem w tym miescie...jest sporo do zobaczenia
Zreszta jestem "katolem" i mam chec tam pojechac....
Personal best 200km
popeye
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1391 Joined: 27 Jul 2004 02:43
Location: ja jestem?
Post
by popeye » 19 Jun 2006 19:35
pielgrzymka idzie bardzo ciekawymi drogami, szczególnie chyba 5 dnia.... w piachu jak nad Liwcem lub w czersku-rytlu
.
poza tym jednak trasa dośc ciekawa, bywałem z grupą świderską ze dwa razy
Dbajmy by drzewa rosły jak najdłużej, bo kiedyś zrobią z nich dla Nas trumny
"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "
http://picasaweb.google.pl/darekab/
spider
Szaleniec z aparatem
Posts: 2518 Joined: 02 May 2005 06:49
Location: Otwock
Contact:
Post
by spider » 19 Jun 2006 19:37
Klepek masz to na "papirku" ??? czy w kompie ?
Podeslij jakos.....
Personal best 200km
chmiel
Moherator
Posts: 1289 Joined: 15 Mar 2004 15:28
Post
by chmiel » 19 Jun 2006 19:41
Spoko, tylko ja bym rozegrał to inaczej. Pociągiem w dwie strony a zaoszczędzony czas poświęcic na jakąś atrakcyjną wycieczkę po jurze krakowsko-częstochowskiej + zwiedzanie samej Częstochowy.
...bo gdzie się ten kosmos kończy ?! Bo stół się, kurna, kończy tu !
klepek
Buszujacy w forum
Posts: 470 Joined: 06 Aug 2005 22:04
Location: Otwock
Post
by klepek » 19 Jun 2006 19:43
na papirku
może jutro uda mi się zeskanować, bo pisać mi się nie chce.
trasa jest dość ciekawa tylko są małe odcinki piaszczyste, ale da się ja przejechać.
yorek
Wrak czlowieka
Posts: 3796 Joined: 25 Feb 2004 22:56
Location: skątowni
Contact:
Post
by yorek » 19 Jun 2006 19:48
chmielu - Spider ma ambicję dotrzeć do częstochowy na kolanach :p
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
spider
Szaleniec z aparatem
Posts: 2518 Joined: 02 May 2005 06:49
Location: Otwock
Contact:
Post
by spider » 19 Jun 2006 20:08
chmiel wrote: Spoko, tylko ja bym rozegrał to inaczej. Pociągiem w dwie strony a zaoszczędzony czas poświęcic na jakąś atrakcyjną wycieczkę po jurze krakowsko-częstochowskiej + zwiedzanie samej Częstochowy.
Hmmmm..warte przemyslenia
Personal best 200km
dzidek
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1469 Joined: 11 Feb 2006 20:19
Location: Otwock- Świder
Post
by dzidek » 20 Jun 2006 05:00
Spider wrote: Dasz rade zrobic 300km w jeden dzien ?
no nie wiem
przejechać może przejade ale w czasie......(bardzo, bardzo, bardzo, długim),a napewno następnego dnia nie usiadłbym na siodełku
gg: 6607845
komarr
Postojebca zawodowy
Posts: 217 Joined: 19 Mar 2005 08:25
Location: W-wa
Post
by komarr » 20 Jun 2006 06:02
wg mnie pierwszego dnia powinno się większą częśc dystansu przejechać, drugiego dnia będziesz czuł ręce i "dolną" część ciała...
znajomy który jeździ często takie trasy na pierwszy dzień zawsze wybiera dłuższy kawałek, pomyśl też że nigdy nie wiadomo jaka będzie pogoda drugiego dnia...
osobiście pojechałbym