No dobra... to ja ja się potrulam... Wprawdzie z Wa-wy wracam wczesniej ale tym razem poczekam... Czego sie nie robi dla podtrzymania przyjaźni miedzy narodami ...
Tylko przeraża mnie ta ekipa w busie i przyczepką... wynika z tego że tempo bedzie langsam... sehr langsam... aber Die grossen Maciora und kleine Prosięta sind po Polu gelaufen więc i tym razem damy rade choć ich habe kein Volksvagen und mein Fahrad is gut Machine
Ja... bis Freitag meine libe Damenn und Herren.. tchuss
popeye wrote:
Jak ma być jakś szopka to ja odpadam.
Oj nie będzie szopy, nie marudzić! Nie będzie na to miejsca i czasu - mamy się na tym Shellu jak najszybciej uwinąć - połączyć się z nimi i tyle - samochody towrzyszące pewnie w ogóle nie wjadą na teren stacji - podanie ręki i jedziemy. Szopy to pewnie będą w Otwocku, ale nas już przy tym nie będzie. Najwyżej się jeszcze sfotografujemy z nimi na pięknym skwerze miast bliźniaczych koło Sosenki
leoheart wrote:
Dar3k?my możemy wczesniej na mostku nad kanałkiem WTW
OK - na tym zielonym znaczy się? 16:40 pasuje? Bo jakby co to ja ten teges majonez spacerowe tempo po robocie będę miał... czyli w 20 minut doturlam sie do siekierkowskiego po stronie praskiej...
A poza tym to scieżka na wale w piatek często dekoncentrująca jest... ech te bikerki
pasuje jesli sa tam bikerki to będę warował od 16
ps. skoro o pieknych widokach mowa to zeszłej wiosny miałem to szczeście że przy pomniku po tamtej stonie Wislostrady po godzinie 8 natknąłem sie dwukrotnie na lekcje WF w żeńskim wydaniu,chciałem zostac w tym parku
eeee... lekcja w-f to pryszcz.... ja o mało nie zaliczyłem parkanu przy wale jak bikerka przede mną w jadaca w mini zaczęła sobie stringi poprawiać...
swoja drogą zastanawiam się jak ona mogła w tym na siodełku wysiedzieć...
NIeeee.... no ja protestuje!!! Warum? Tyle godzin to ja w pracy w piatek nie wytrzymam aby dopiero o 18:30 podjechać...
Jeszcze się zastanowię ale o tej porze to się raczej nie piszę... rozumiem 5 rano to jeszcze ale 18:30...