może więc warto napisac do organizatora żeby uzupełnił te dane zwlaszcza jesli bedzie jakaś klasyfikacja druzynowaEdi wrote: Co do teamu, to jeszcze Greg reprezentował OGR. Ja też przy rejestracji, zarówno u siebie jak i u Czarka wpisałem Otwocką Grupę Rowerową, ale najwidoczniej przy tym całym zamieszaniu tego nie uwzględniono.
przeczytałem opinie na forum mazovi i musze sie jednak z niektórymi zarzutami uczestników zgodzic:Edi wrote: Mimo wszystko uważam, że organizacja stała na wysokim poziomie i nie było się do czego przyczepić. I wkurza mnie, że zawsze pojawi się ktoś z przerostem ambicji i organizatorzy czują jakiś niesmak (patrz mazowia.vel.pl).
1.chipy powinny byc standardem w takiej imprezie,mozna je wypozyczyc za kaucja tak jak na Transcarpatii
2.jestem autochtonem więc mogłem w sobote przyjśc do biura kilkakrotnie i odejśc z kwitkiem ale ktos kto przyjechał z daleka i nie chciał tracic czasu na kolejki mógł byc delikatnie mówiąc niepocieszony,nawiasem mówiąc odebrałem numery w niedziele rano o 7.20 a biuro było dopiero w fazie organizacji,jakim cudem zdązyli obdzielic reszte do 11 tego nie wiem,tyle ze ja dostałem porządne numery i komplet agrafek, opaski plastikowe juz sam zorganizowałem

3.trasa była oznaczona moim zdaniem dobrze ale...ja ja znałem a mimo to zamiast skręcic na bunkry na rozjeżdzie Hobby i Mega pojechałem jak owca za innymi a pani Sędzina stojaca na drodze mnie nie skorygowała,widocznie wyglądałem mało profesjonalnie
4.rzeczywiście bufet na mecie został doszczętnie oprózniony przed przyjazdem Giga a przeciez to oni byli najwiekszymi bohaterami tego dnia i im należały sie najwieksze porcje
5.rozdanie nagród pozostwiało wiele do zyczenia a pomysł z losowaniem nagród wśród tych którzy tylko sie zapisali był prawie całkowicie chybiony,prawie bo Młodemu sie nagroda należała za ...całokształt,a Domar niech załuje ze nie wytrwał,pal sześc mój czerwony,plastikowy bidon

ale pokusa była zeby sie podszyc pod organizacjęEdi wrote:P.S. Ekipa telewizyjna próbowała Nam (Otwockiej Grupie Rowerowej) przypisać między innymi przygotowanie trasy, ale tu brawa należą się oczywiście "Giant Mike'owi i spółce" (Otwock Team, przypomina autor), świetna robota.

chwała Bogu że OGR-y są rycerskie

dla OTWOCK TEAM wielki RESPECT

na koniec: jak widac malkontentów nie brakuje
ja bawiłem sie świetnie ale do tego wystarczą OGR-y na starcie,na trasie i na mecie
