Page 1 of 1

niedzielne przejażdzki

Posted: 06 Dec 2005 11:04
by leoheart
jakoś zatęskniłem za rowerem i w niedzielę skoczyłem do Czerska mimo nie najlepszej pogody,nie zdecydowałem się na zaproszenie do wspólnej jazdy z Otwocki Teamem o 10..na przejeżdzie.
jakoś było mi nieswojo jechać samemu z tymi profi,zresztą miałem nastrój na solo i na szosę a oni wybierali sie do lasu
było nieźle ok 60 km z dośc nieprzyjemnym przejazdem na odcinku Sobiekursk -Góra K, liczyłem że w niedzielę jest ,mniej tirów ale niestety zreszta nie chciałem jechac w obie strony tą samą trasą,za to zjazd z ronda w GK jest cool,asfalt równiutki i smiga sie nieźle gorzej gdy obok przemknie tir,mozna wtedy zatańczyć :D
czy ktos jeszcze jeżdzi?
ciągle korci mnie jazda do WWy ale zapowiadają codziennie deszcze aja nie bardzo mam gdzie sie wysuszyć tymczasem wcale nie pada
może czwartek o 6.00

Re: niedzielne przejażdzki

Posted: 06 Dec 2005 15:45
by Edi
leoheart wrote:czy ktos jeszcze jeżdzi?
Ja dziś znalazłem czas, bo ostatnio jest go trochę jakby za mało, żeby sobie porowerzyć. Przejechałem trasą w okolicach torfów i koło bunkrów (czerwona droga). Poza tym, że trochę się w międzyczasie rozpadało, to było ok. Muszę przed alleycatem trochę pojeździć, bo po zmianie napędu mam z nim delikatne problemy (łańcuch przeskakuje, ale już tak miałem jak pierwszy raz zmieniałem kasetę i łańcuch).

Posted: 06 Dec 2005 18:15
by yorek
dzisiaj pojechałem do KAmili tak trochę na okrągło żeby się rozruszać i jutro pojechać gdzieś dalej. no ale wracając zmokłem więc chyba nie pojadę jutro nigdzie

Posted: 06 Dec 2005 18:38
by behem0th
do czasu az pogoda sie nie wyklaruje ni ma co sie wychylac. albo snieg i zimno, albo cieplo prosze.

Posted: 06 Dec 2005 18:43
by spider
Dawno nie jezdzilem....ale to z powodu choroby....
W niedziele jak nie bedzie padalo za "koszule" mozna by sie troszke pokrecic...moze tak ok 10.00 w parq ? ...Zobaczymy jaka bedzie pogoda...hmmmm

Posted: 06 Dec 2005 19:18
by yorek
gdybym nie został zdegradowany to bym Ci tego posta wywalił :> propozycje wyjazdów chyba gdzie indziej miały być :twisted:

Posted: 06 Dec 2005 19:23
by spider
To nie jest propozycja tylko gdybanie :-)
Co by bylo gdyby.....

Posted: 06 Dec 2005 19:26
by yorek
co by było gdybym był modem :lol: