Page 1 of 2
Niedziela 2.10-KAMPINOS?
Posted: 28 Sep 2005 06:26
by matildae
Pozwalam sobie rzucić temat, chociaż pomysł nie jest mój, tylko Popeya - propozycja jest taka, żeby wybrac się w najbliższą niedzielę na małą eksplorację Kampnoskiego Parq, trzeba by było tylko pochylić sie nad mapą i zastanowić nad jakąś sensowną traską. Jest jeszcze druga propozycja, pomysłu Leo - do wyboru, żyby skierowac sie w okolice Zalewu Zegrzyńskiego. Wprawdzie wyjazd w tym terminie koliduje z tą całą Ekoramą... ale imprez u nas dostatek ostatnio, więc może by się jednak jeszcze wybrac gdzieś dalej, póki ładnie?
Posted: 28 Sep 2005 11:28
by behem0th
ponarzekam sobie:
kampinos obsysa, w weekendy masa ludzi, piachu wiecej niz u nas, wszystko rozjezdzone i ogolnie lipa. ;)))
nie chmielu? ;)
Posted: 28 Sep 2005 15:31
by spider
Ja osobiscie jestem za Zalewem Zegrzynskim
Posted: 28 Sep 2005 15:34
by chmiel
behem0th wrote:
nie chmielu? ;)
Taa, tandeta. Po co sie tłuc ileś tam kilmetrów jak pod nosem jest to samo.
No ale niektórzy lubią np: warszawskie wycinaki ;)
Posted: 29 Sep 2005 08:16
by matildae
Dla mnie moze być i Zalew, jeżeli wiecie, gdzie tam mozna pojeździć, żeby było fajnie, bo mnie sie tam kojarzą głównie drogi dośc wąskie i ruchliwe, szczególnie w weekendy, poza dojazdem nad kanałem.. Są jeszcze lasy na południe od zalewu, troche tam jeździłam, ale dawno, i niezbyt "głęboko", są tez np. super podziemne fortyfikacje z I wojny, może ktoś był? w okolicach Dębego- nie wiem, czy bym tam jeszcze trafiła, trzeba by popytać autochtonów w razie czego.. niesamowiata sprawa

Posted: 30 Sep 2005 06:36
by popey bez log
Nad zalew da się w miarę bezpiecznie dojechać bocznymi drogami.
Do Kampinosu nie chce mi się jechać, ale sie dostosuję.
Posted: 30 Sep 2005 07:07
by Jacq
Ja bym sie pisał na te fortyfikacje...
Ale nie w ten weekend...
Dwa tyg po harpie bede mial dopiero wolne..
Jak poczekacie z tym planem to mozna by bardziej dopracowac trase
i calkiem fajna wyprawe jesienno-fotograficzno-rowerowa uskutecznić
Pozdrawiam
Posted: 30 Sep 2005 07:22
by matildae
Słuchajcie, to juz nie wiem - ponieważ sporo osób ma wyraźną chętkę sprawdzić szto eta ta Ekorama, plus jeszcze te zawody w Aninie, albo ma inne plany, albo nie ma chętki w ogóle na nic w tę niedzielę, to może rzeczywiście to odłożymy na nudniejszy weekend, skoro akurat tak dużo sie teraz dzieje? W tym czasie może mi sie uda dokładniej namierzyc te bunkry, bo to naprawdę warto zobaczyć, ja tam wchodziłam tylko "powierzchownie" - nie byliśmy przygotowani do eksploracji, ale to są chyba naprawdę niezłe katakumby

No i trasę też by trzeba jakąś obmyślić..
edit

to chyba będzie to:
http://www.forty.hg.pl/home/index.php?p ... =debe&nr=1
szukam dalej

...tam w ogóle jest tego więcej, i nie z I wojny, tylko jeszcze z końca XIX w.
http://www.forty.hg.pl/home/index.php?page=zegrze
Posted: 30 Sep 2005 07:33
by Jacq
No ja jak mowilem jestem chetny...
Ale to podejrzewam dopiero gdzies 2 tyg po harpaganie.
Wtedy bede mial pierwszy wolny weekend dopiero :/
Pozdrawiam
Posted: 30 Sep 2005 07:47
by matronix
Sorry, mam pytanko czy mógłbym się ewentualnie dołączyć do waszej wyprawy nad zegrze (jeżeli będzie to 09.10). Jestem nowy ale lubię śmigać rowerkiem a w grupie zawsze raźniej. No chyba, że jesteście paczką zamkniętą i nie chcecie "intruzów"

.
Posted: 30 Sep 2005 07:55
by matildae
matronix wrote:Sorry, mam pytanko czy mógłbym się ewentualnie dołączyć do waszej wyprawy nad zegrze (jeżeli będzie to 09.10). Jestem nowy ale lubię śmigać rowerkiem a w grupie zawsze raźniej. No chyba, że jesteście paczką zamkniętą i nie chcecie "intruzów"

.
Coś Ty, matronix, my mamy serca, umysły i ramiona otwarte na każdą istotę

, i w ogóle fajni jesteśmy, mówię Ci...

Zapraszamy! A co do daty wyjazdu, jak widzisz - sprawa się kształtuje, póki co - wpadaj jutro (sobota) o 15stej do parq i jedź z nami na masę, najbliższa okazja żeby sobie pojeździć w spoorej grupie

dzięki za otwarte ramiona i przygarnięcie mnie
Posted: 30 Sep 2005 08:06
by matronix
No tak to oczywista sprawa i nawet deszcz mi nie będzie straszny. Wkońcu będę mogł się pojawić bo już planowałem od kilku miesięcy ale zwasze coś musiało wypaść (takie życie). A na rowerku śmigam dzięki kumplowi, który mnie zaraził jadą i zabrał mnie na masę do wawy w zeszłym roku. Kubiak dzięki

.
Posted: 30 Sep 2005 13:22
by popeye
30.10. mógłby być bo mam wolne co często się nie zdarza / wspólne wypady/ ale niedziela 30 bo 29.10 to lipa bo moja żona do szkoły pomyka
Posted: 30 Sep 2005 21:12
by spider
czyli co? ta niedziela "wolna" ?
Posted: 30 Sep 2005 21:55
by Domar
najwidoczniej

Posted: 30 Sep 2005 21:59
by spider
Ja pewnie wyskocze swoim zwyczajem...na 2-3 godzinkiTak od np 6.00 do 9.00 Pokrecic sie po okolicy....
Posted: 30 Sep 2005 22:59
by Mobger
Spider wrote:Ja pewnie wyskocze swoim zwyczajem...na 2-3 godzinkiTak od np 6.00 do 9.00 Pokrecic sie po okolicy....
Może bym sie do ciebie podłączył...jeśli wstanę ( 6 rano ? )

.
Trzeba ruszyc stare kości...
Posted: 30 Sep 2005 23:23
by leoheart
kręcenie mozna zakończyc na Ekoramie i walnąć krossik jak juz będziemy rozgrzani
Posted: 01 Oct 2005 06:52
by pop bez log
Spider k..wa nie o 6 tylko najwcześniej o 9 bo ja kończę o 8 rano robotę.
Tylko deszcz mnie powstrzyma inaczej jadę bo zapomnę jak sie jeździ.
Posted: 01 Oct 2005 06:55
by leoheart
spox 9 to dobra godzina możemy sie pokręcic po okolicy i skoczyc na Ekorame,ja jestem za a nawet nie przeciw