Page 1 of 1
Moze by tak w sobotę około 13.00?
Posted: 20 Jan 2005 17:57
by popeye
JAk w temacie, trasa lekka, przyjemna nie za długa ( bo mnie łydka boli) do ustalenia w parku.
Na 90% powinienem być chyba że przy...li mróz, i śnieg do pół koła

.
Posted: 20 Jan 2005 19:13
by behem0th
ja wypadam, od razu mowie, mam 30 lecie slubu moich starszych. ;)
na mase tez sie nie zalapie, bo z kolei slub kolezanki. ehhhh. wiem ze nikogo to nie interesi, ale tak sobie... ;)
Posted: 20 Jan 2005 19:39
by chmiel
Ja to w ogóle jestem wyłączony z życia. Musz pisac prace mgr-ską....
PS:To może by jakieś fajerwerki na tą rocznice ;)
Posted: 20 Jan 2005 20:33
by behem0th
przygotujesz cos? ja sie nie znam. ;P
o. a dzis rano byla taka slizgawica, ze wszystkie samochody bralem na batorego bikiem... yea. jak nie stopnieje do soboty i dopada to tez moga byc niezle hardkory. ;)
a jak stopnieje, to byc moze na wieczor da rade sie ustawic jakos ewentualnie na jazde. ktos chetny?
Posted: 20 Jan 2005 21:35
by Jacq
Ja również jestem out... :/
Sesja + inżynierka.... ech... kiepski okres :/
Dlaczego bylem taki leniwy i sie juz w grudniu za to konkretnie nie wzialem...
Trzeba sie przemeczyc przez te kilka tyg.
a najbliższe 3 to już hardcore na maxa...
No ale dosyc zrzedzenia.
W koncu nie takie rzeczy ludzie przezywali
POZDRAWIAM
Posted: 20 Jan 2005 22:35
by yorek
wiem, że to nikogo nie obchodzi ;p ale ja też nie dam rady. za tydzień, jak będzie zdrowie, to chętnie bo będe miał trochę wolnego
Posted: 21 Jan 2005 12:42
by Edi
Mi tam w deszczu za bardzo się nie uśmiecha jeździć.
Wszystko zależy od tego jaka jutro będzie pogoda.
Będę jak przyjadę

Posted: 21 Jan 2005 17:34
by paprak
Nooo jak wszyscy to wszyscy

Ja wogole mam do was daleko, a w sobote to bede mial jeszcze dalej, bo musze byc w Olszytnie

Posted: 21 Jan 2005 19:03
by behem0th
a jedziesz tam rowerem? ;)
Posted: 23 Jan 2005 11:48
by Edi
Byłem wczoraj w parq około 1305. Opócz mnie - nikogo na rowerku.
Pojechałem w okolice Łysej i bunkrów. Pokręciłem około 1,5h. Pogoda dopisała - coś ostatnio mamy farta (rozpoczęcie, przejażdżka tydzień temu i wczoraj). W lesie jak to w lesie - trochę błota, ale jeździło się dosyć przyjemnie.
Posted: 23 Jan 2005 11:59
by popeye
Szkoda, że nie poczekałeś byłem ale trochę sie spóźniłem bo o 13.20, było fajnie pojechałem do Woi karczewskiej potem do Sufczyna dalej przez Jatne i Starą Wieś do doma. Szkoda tylko że sam. Troche zimno

.
Następnymrazem wezmę plecak i coś na górę.
W następną sobotę ma być fajna pogoda, ale ja k.... robię 24h.
Wolną mam niedzielę,jakby co to.... można pojeździć.
Posted: 23 Jan 2005 20:51
by Domar
W niedzielę z tego co mówią w TV to można zrobić piękny rajd po śniegu. Ja nie mam szans się pojawić - studniówka.