OTWOCKI PORTAL ROWEROWY

Tak się zastanawiam czy ktoś z Was (oprócz rowerów) ma hysia na punkcie kolei? Jak tak to chętnie bym się kiedyś wybrał wokół Otwoceka porobić im zdjęcia (most koło G. Kalwarii, może do Pilawy)?

Hysia nie mam ale kiedys moznaby jakos sie wybrac z aparatami ...

Otóż to....
Ja jeszcze czekam na ciutek kasiorki co by obiektyw
zdobyć i można jechać....

A tak btw... z Behemem robiliśmy mały zwiad w nieczynnym już szpitalu
na rogu Piłsudskiego i Prusa (tam jest brama wjazdowa)...
Jest tam pare sypiących sie budynków... i możnaby jakieś fotki
tam porobić...

POZDRAWIAM

plener chcecie urządzić? to ja nie ide bo jeszcze wyjdzie że zdjęć robić nie umiem ;p pociągi to chyba u nas za ciekawe nie wyjdą (chociaż powalczyć można) a ten szpital....można popróbować tylko klimat trzeba tam stworzyć...jakiś dym itp ;p

Stary, pociągi wyjdą niezłe, choć niewiele. Z elektryków EU/EP-07, ET-22 od wielkiego dzwonu EP-08 albo ET-41 (raz widziałem). Ze spalinówek wibratorki albo S-200 z Bogdanki. No i oczywiście kibelki. Naprawdę jest co pstrykać.

to tyle typów jest? dla mnie to po prostu lokomotywa

a w pilawie nawet pług trzymają

jak się ma szczęście to i inne przemkną, choć bardzo rzadko

Od 23 lat mieszkam przy stacji. Moi starzy i dziadkowie to kolejarze. 1/3 swojego zycia spedziłem w pociagach. Przyjdź do mnie na chatę, to se poogladamy z 4 piętra. Wszystko pieknie widać.

Marzę o ponownym puszczeniu jakiegoś wakacyjnego kursu EW 55. Ale to se ne vrati chyba. Ostatnie egzemplarze tych kultowych dla linii otwockiej jednostek widziałem pocięte przy lokomotywowni Ochota jakieś 5 lat temu


Z elektrowozów na otwockich torach widziałem wszystko oprócz:
ET 40
ET 42
ET 21
EU 06
no i EM 10 i EU 11.

EP-05 też widziałeś? Zapewne wiesz, że ostatnio je reaktywowali ze względu na braki EP-09. Jak tak to powiedz kiedy mniej wiecej

Domar wrote:EP-05 też widziałeś?

Ba!!
Nawet ciagnęła pociąg, w którym jechałem

To było 6 lat temu. Wracałem z Lublina nocnym pociągiem relacji Lublin-Gdynia. Piatka wracała tym z tym składem z Lublina do Wschodniej. Dalej pewnie było przepiecie siódemki z Chylonii.
EP-05 ciągnęły czasem "Bystrzycę" do Lublina. Stamtąd wracały właśnie tego samego dnia ok. 23 ze składem do Gdyni. W Otwocku zatrzymywała się gdzieś ok. 1:00 w nocy.

Po ostatniej zmianie rozkładu jazdy "Bystrzyca" juz nie jeździ w ogóle, a przez Otwock nie przejeżdża zaden express, więc zobaczenie u nas w tym roku piatki, ósemki albo epoki, to mission impossible

W tym opuszczonym szpitalu AirSoft'owcy urządzają sobie co jakiś czas strzelania (odmiana PaintBall'a ale z replkami broni). Wygląda to wielce malowniczo, bo wszyscy są w mundurach, z brońmi wyglądającymi jak prawdziwe itp.
Moim zdaniem - na zdjęcia w sam raz!

a wiesz może kiedy grywają? masz z nimi kontakt?

Hmmm... rozumiem wejść tam z aparatem i patrząc się uważnie
pod nogi zrobic pare fajnych fotek...

Ale zeby biegac po tym obiekcie... hmm...
Chyba bym sie nie odważył... szczególnie że ostatnio widziałem
tam taką ciekawą dziurę w stropie.... podejzewam
ze w jej okolicy mocniejsze tupniecie mogloby sie skonczyc ladowaniem pietro albo dwa nizej

POZDRAWIAM

Z tego co wiem to teraz jest jeden InterRegio "Gałczyński" z wawy do Lublina. Wcześniej exy przez pewien czas jeździły przez Stojadła, ale teraz znowu jeżdżą przez Otwock (się znaczy ten jeden IR). A szybszych nie puszczają, bo jest tylko jeden krótki odcinek po drodze z Vmax=140, gdzie siódemki nadrabiają spóźnienia, bo krótki czas mogą jeździć 125. Szkoda, że dziewiątek nie ma, bo to moje ulubione. Jedyny mankament-Rp1, do dupy to u nich jest.

Domar wrote:Z tego co wiem to teraz jest jeden InterRegio "Gałczyński" z wawy do Lublina. Wcześniej exy przez pewien czas jeździły przez Stojadła, ale teraz znowu jeżdżą przez Otwock (się znaczy ten jeden IR). A szybszych nie puszczają, bo jest tylko jeden krótki odcinek po drodze z Vmax=140, gdzie siódemki nadrabiają spóźnienia, bo krótki czas mogą jeździć 125. Szkoda, że dziewiątek nie ma, bo to moje ulubione. Jedyny mankament-Rp1, do dupy to u nich jest.

Ten Gałczyński to taki pospiech z miejscówkami, nic specjalnego. Na pewno zadna pomarańcza go ciagnąć nie bedzie. I nie zatrzymuje sie w Otwocku. A w zeszłym roku sie zatrzymywał. Pamiętam jak sie maszynista zapomnial i wcisna heble... pod nastawnią. Trzeba było skakać w buraki

Heh, to nie wiedziałem, że to nie ex. A że się nie zatrzymuje to ostatnio mój kumpel się przekonał jak w Celestynowie na mijance z pociągu wyskakiwał Ale do Lublina exów i tak chyba z wawy nie ma.

Domar wrote:Ale do Lublina exów i tak chyba z wawy nie ma.

Bedzie jeden w wakacje. Okresowy "Nida" Lublin - Gdynia.
Kiedyś to były czasy - 2 exy i 1 IC na trasie przez Otwock.

Wykolejeńcy

Nie wykolejeńcy, a zapaleńcy. Choć różnica niewielka