Page 1 of 1

1.11.2011

Posted: 31 Oct 2011 21:14
by vigil
pt. tolerancyjnie. lekki 3-4h przejazd bez podtekstow z data zwiazanych. ot, wolny dzien i moze okazja by sie spotkac i lekko zakrecic;) start 10:00 w Parku - moj plan trasy - Torfy, Dąbrówka, Regut, Ponurzyckie Góry, Podbiel, Pogorzel, Hotel Osieck,Osieck, Karpiska, Skorupy, Dyzin , Glina, Pogorzel, Anielin - po drodze dowolne stoppointy. ca 60km. Poki co Protagonist i jo.

Posted: 31 Oct 2011 22:40
by behem0th
z Rychem sie ustawilem na 10.30, jak poczekacie pare min, to moze bedzie kooperacja. ;)

Posted: 01 Nov 2011 06:54
by vigil
poczekacie;)

Posted: 01 Nov 2011 14:44
by vigil
super aura i traska. z Arkiem, behem i Rysiem rozstalismy sie w Taborze (mial byc Regut;)) i tu zaczela sie przygoda... trzeba przyznac, ze zolty szlak przez Ponurzyckie Gory trzyma klase. W opuszczonym sadzie w Ponurzycy liczylismy na darmowa wyzerke ale daremnie. Potem odwiedziny wejmutkowej alei, przekaska w Osiecku, odwiedziny osieckich zdrojow i w chwile potem Lukasz zapragnal sie sam zanurzyc. Szuterkiem do Karpisk i Skorup, chwila odpoczynku na gozdzikowym i lasem do Jatnego, Gliny, Pogorzeli i Otwocka. Jazda po kolorowych szeleszczacych lisciach to bajka na bajku. Nie ma co - wesola to byla wycieczka:)

Posted: 01 Nov 2011 15:29
by Domar
haha, przedwczoraj przez tą wodę na bosaka przechodziłem :D

Posted: 01 Nov 2011 15:34
by vigil
hahaha, jak dojechalismy na skraj wody Lukasz pokazal mi odcisk mega stopy:- Ty, wez popatrz! - Co to Yeti?- zapytalem niepewnie. Za chwile zrozumielismy czemu ktos odcisk zostawil. CZŁOWIEKU! ALE TY MASZ KAJAKI! Nie dziwie sie , ze trudno SPDy dostac;)!

Posted: 01 Nov 2011 16:27
by Lucky!
wcale mi się rower nie zatrzymał .kolega zadzwonił a ja sam stanęłem aby odebrać. A tak ogólnie mówiąc to super wyprawa do lasu. Zamoczenie spd czy błoto w zębach mi nie staszne. Następnym razem dam gazu pzez sam środek sadzawki . panowie na fullach niech żałują .teraz się ciesze że w tym piachu kręciłem jak wariat. Co to dla mnie. dobrze spędzone 104 kilometry. trzeba się zgrać na nastęny wypad w teren. Tym razem z wałówką na ognisko.

Posted: 01 Nov 2011 16:32
by Domar
niemalże na tych kajakach przepłynąłem 8)

Posted: 01 Nov 2011 17:31
by leoheart
tak trochę od czapy ale w temacie topicu
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... _mial.html

widziałem i słyszałem go nad otwockim cmentarzem, od razu wydawało się coś nie tak bo leciał wyjątkowo nisko i w szokująco małej odległości od samolotu wojskowego :)

Posted: 01 Nov 2011 18:30
by behem0th
to chyba finalnie pokrylismy sie trasowo bo jak kojarze bylismy niedaleko, na szczescie wjechalismy od drugiej strony omijajac wielka wode. :)

a samolot(y), no, smignal mi w oknie lazienki jak sie regenerowalem po biku. :)

Posted: 01 Nov 2011 19:57
by vigil
finalnie to wyszlo nam jakos tak - jak pisalem na wstepie sama trasa od parku to okolo 60 km. jakos musieliscie szybciej jechac bo samoloty slyszelismy bedac gdzie w okolicy Jatnego;)

Posted: 01 Nov 2011 20:03
by behem0th
ano widzisz, bo my jestesmy szybcy zawodnicy i z leszczami nie jezdzimy, dlatego sie rozdzielilismy zebyscie nas nie spowalniali. ;)

Posted: 01 Nov 2011 20:45
by yaro1986
Zolty szlak to jedna z moich ulubionych tras. Jak wyglada jego stan jak sie minie strumyczek za regutem? Tam krzaczory i bardzo wysokie trawy byly, jak jest teraz? sa dalej czy moze juz padly?.

Posted: 02 Nov 2011 06:35
by vigil
Poziom traw i krzakow po przekroczeniu Mackowej Wody w normie;) W normie tez jest to, ze oznaczenia szlaku sa przedpotopowe, zreszta we wspomnianej okolicy nielatwo je zrobic, nawet gdyby ktos chcial (krzaki, trawiaste laki) - ogolnie calosc zarasta i bez znajomosci przebiegu tego pokreconego szlaku jest trudno. Mysmy mieli tez tracka w gps a i tak pare razy musielismy sie cofnac:)

Posted: 02 Nov 2011 17:26
by Domar
sporo zamieszania jest w okolicach czarciego dołu, z powodu nowych budynków (stadnina bodajże), trzeba się przedzierać wzdłuż ogrodzenia i sztucznej skarpy jakieś 200-300 m.

Posted: 02 Nov 2011 18:21
by behem0th
my tam wjechalismy od strony stajni.. ;)
od tylca nie ma ogrodzenia, wyjazd tez swobodny.
a te kamienie serio zniknely? przeciez to malo realne by ktos z lasu wyciagal..

Posted: 02 Nov 2011 18:36
by Domar
są po nich ślady...

Posted: 04 Nov 2011 14:15
by yaro1986
Dzis przejechalem sobie zoltym szlakiem od reguta za ponurzyce. Jak na ostatnie czasy to jego stan jest bardzo dobry, o wiele lepszy niz sie spodziewalem. Calosc w zasadzie przejezdna. O wiele lepiej niz latem, wtedy niektore odcinki byly strasznie ciezkie do przejechania. Niestety konie skutecznie niszcza niektore fragmenty i robi sie piaskownica.