OTWOCKI PORTAL ROWEROWY

http://www.it-jura.pl/pl/turystyk.php?go=szlakip1
Kraków-Częstochowa (albo na odwrót) 164km. Po drodze zamki, ruiny i inne takie. Chciałbym to przejechać w tempie turystycznym, z jednym noclegiem pod namiotem albo w ruinach. Dojazd i powrót pociągiem.

Termin: jakiś wiosenny weekend - do ustalenia.
Szukam towarzystwa.

dzięki Popey za info to ja juz przeczytałam...górki, podjazdy, zjazdy i wiem teraz, ze na rowerowanie wspólne to nie ten tego ale motyw interesujący bardzo

jeśli w weekend to jestem chętny i wstępnie się deklaruję

O, dzięki za linka. Nie wiedziałem, że już było.

leoheart 5 lat temu wrote:jedyna nadzieja ze, wybierzesz trasy...rowerowe a nie szlaki piesze bo na tych możemy sie zamęczyć

To ja od razu wyjaśnię, że chodzi mi o przejazd czewonym szlakiem zwanym "Szlak Orlich Gniazd". Nie obok, nie jakoś tak podobnie, tylko tym konkretnym szlakiem. Jak na Krwawej Pętli.

yorek 5 lat temu wrote:na pewno nie jadę tam z sakwami.

czekam parę dni, jak będą chętni to wyznaczam odpowiedzialnego za znalezienie kwater i kombinujemy z trasą :p

Ale na fotce od Leo, sakwy widzę. W dodatku:

popeye 5 lat temu wrote:znaleźliśmy sobie super miejsce na nocleg, pod skałą ale na miejscu byli już jacyś ludzie z Cieszyna / wspinacze/.
Ułozyliśmy się do snu wsłuchani w koncert BigCyca z zamku Ogrodzieniec, leżymy w śpiworach a oni przychodzą , dają nam kiełbaski z grilla i chleb i mówią ,że napewno jesteśmy zmęczeni wiąc sie podzielą.

Czyli śpiwory mieliście. Relacja na stronę gówną nie powstała czy tylko ślepy jestem i nie potrafię znaleźć? Jeśli powstała, to niech jakaś dobra dusza poda linka.

Nie biorę pod uwagę możliwości noclegu na kwaterze. Oglądając zdjęcia zamków, mam coraz większą ochotę na nocleg w ruinach. Ale namiot i tak dobrze mieć, jakby się okazało, że miejscówka zajęta. Na przykład przez koncert BigCyca. Kwiecień albo maj to nie to samo co lipiec i w nocy może być zimno.

Ja tak jak LEO, jeśli to będzie weekend to wstępnie się deklaruję. Już nie pamiętam od kiedy planuję wybrać się tym szlakiem ale samemu jakoś nie miałem odwagi
Teraz się nadarza świetna okazja i trzeba ją wykorzystać.

śpiwory mieliśmy, mieliśmy też folię NRC i spaliśmy w krzakach w samych śpiworach - masakra, chyba nigdy tak nie zmarzłem jak wtedy

Tyz chetnie pojade jak sie zgra w czasie, bo w 2006 mnie ominelo.

To jak nie będę w szale budowy ( czytaj będzie trochę wolnego czasu ) może bym i ja sie wybrał. Muszę się tylko dokładniej przyjrzeć jak ten szlak przebiega.

Proponowane terminy:
23-24.04 albo 04-05.06

pierwszy termin to Wielkanoc a drugi moje urodziny

pokrzewka wrote:pierwszy termin to Wielkanoc

To wyjaśnia dlaczego nie było żadnych zawodów w żadnym z kalendarzy który sprawdziłem, w pracy wolne i wogóle luz Tylko nie popatrzyłem na papierowy kalendarz z oznaczonymi świętami. Czyli odpada.

a drugi moje urodziny

Hmm, może urodzinowa wyprawa rowerowa, to dobry pomysł?

to my nie dosc, ze imieniny mamy tak samo, to jeszcze urodziny w tym samym miesiacu?

czerwiec chyba byłby niezłym terminem, jakby co ustalajcie a ja się jakoś spróbuję dostosować. Tylko termin z lekkim wyprzedzeniem proszę.

Niedobrze - urodziny Pokrzewki też odpadają.

Nowa propozycja: 28-29.05.2011.
Wcześniej nie da rady, póżniej ewentualnie 11-12.06.2011 ale wolę maj.

wspomne tylko, ze 28.05 to waypointrace a 11.06 krwawa petla - no ale jak jest taki wybor jak jura to wiele bym sie nie zastanawial w koncu krwawa petle masz za soba, leo zreszta tez

28-29.05 też nie będę mógł pojechać. Poddaję się. Wrócę do tematu za rok.

BartekJ wrote:Proponowane terminy:
04-05.06

czwarty-piąty czerwca to nie są urodziny Pokrzewki

leoheart wrote:czwarty-piąty czerwca to nie są urodziny Pokrzewki

Są. Już sama to zauważyła
Tak czy inaczej, kiepsko u mnie z weekendami tej wiosny i odpuszczam.

chyba miała na myśli kombinację tych cyfr