OTWOCKI PORTAL ROWEROWY

Może by tak na zakolu nad świdrem trochę pokiełbasić. Sądząc po tym co mi Behe smsił to miśki go kompletnie olały - może to z powodu tej imprezy przedwyjazdowej? Trza by wiec uroki poodczyniać. Oby na białasy też zadziałało.

kiełbasa dla niedźwiedzi, jestem chętny.

Eeee, jak ostatnia to dla mnie nie starczy....

Ale pewnie i tak wpadnę

rytuał polegał na zjedzeniu wszystkich miśków ..... z ciasta pokrzywowego
Karnaś możesz się fachowo wykazać, bo mnie ostatnio nie doceniono

No to o 2000 na zakolu nad Świdrem. Tylko może bez tych pokrzywowych miśków. Wystarczy zupka chmielowa

hak wrote:No to o 2000 na zakolu nad Świdrem.

behem0th wrote:jak ktos spoza ma ochote to zapraszam.

czy w tym przypadku jest podobnie

jedzie ktoś samochodem i posiada wolne miejsce?

bede, ale dopiero po 21, bo do 20 w robolu...

behem0th napisał:
jak ktos spoza ma ochote to zapraszam.



czy w tym przypadku jest podobnie

mniemam, ze tak. nasz polarnik na pewno sie nie obrazi, a poza tym los polarnikow (i nie tylko ich) bywa rozny wiec zawsze lepiej sie spotkac zawczasu i pogadac

vigil wrote:

behem0th napisał:
jak ktos spoza ma ochote to zapraszam.



czy w tym przypadku jest podobnie

mniemam, ze tak. nasz polarnik na pewno sie nie obrazi, a poza tym los polarnikow (i nie tylko ich) bywa rozny wiec zawsze lepiej sie spotkac zawczasu i pogadac

czyżby nasz polarnik miał swojego wysłannika:) , dlaczegóż to sam nie przemówi

Rychu, weź ramki.

czyżby nasz polarnik miał swojego wysłannika:) , dlaczegóż to sam nie przemówi

bo polarnik jest na pewno strasznie zalatany. a poza tym nie ma jak umowic towarzystwo i samemu sie nie zjawic. bawcie sie dobrze a ja bede laczyl sie myslami z ostatnia paroweczka i przygotowywal sie zupa chmielowa do jutrzejszego rajdu dookola tatr

jak ktoś zainteresowany to szczątkowe informacje od ojca... generalnie z netem jest do dupy

ja
liczysz godziny od ostatniego zachodu słońca?:D

siostra
17:02:49
strasznie cienko tu znetem. szczgólnie w czasie deszczu. wszystkie satelity są poniżej horyzontu i jedziemy tutaj na jakims odbiciu czy zkrzywieniu fal w atmosferze - cuda panie. próbowałem coś na forum napisać ale nie przechodzi a o wysłaniu foto to można tylko pomarzyć
17:03:35
co tu liczyć jeszcze prawie mieśiąc. wyjadę jwszcze w czasie dnia polarnego
17:03:57
miśka jeszcze nie widziałem.

ja
17:04:22
trudno zobaczyć miśka siedząć przed kompem w bazie;P

siostra
17:05:05
zaliczyłem już pływanie zodiakiem. bułem po lodowcem torella. wleźliśmy na fanytoppen nad lodowcem hansa
17:05:47
regularnie łażę do kolonii alczyków - powinny być dobre foty

siostra
17:07:17
około 20 wypadamy z bazy i płyniemy na pallyfodden czy jak to się nazywa. ponad dwa tygodnie w dziczy
17:07:44
upałów tu nie ma 2-3 stopnie
17:08:54
jak było siedem tośmy sie na wycieczce do revdallen z zsymonem do t-szertów porozbierali

czego jak czego ale tych 2-3 stopni to im teraz zazdroszczę...
a ogólnie rzecz biorąc to z relacji siostry wynika że adhd u ojca osiąga stany krytyczne

gorące pozdrowienia dla Haka

z tymi upałami to faktycznie mają tam szaleństwo na północy.
Już czekam na pokaz zdjeciowo opowiadaniowy po powrocie Ogrowego wilka morskiego.
Hej tam do czorta pozdrowienia hehe

Dzięki za dobre słowo
Powoli zaczynam ogarniać fotki i wkrótce może jakieś slajdowisko by zorganizować. Tylko wyzdrowieć muszę! K... jak tylko wróciłem to mnie jakieś świństwo dopadło... na północy jednak fajnie jest.
W załączeniu malutka zajawka.

"Jak wyglada kibel na Syberii :?:
Dwa kije: jednego sie podtrzymujesz, drugim wilki odganiasz :-D"

Odrazu widać, że tam większa cywilzacja. Zamiast kija masz szitgana ;)

ale jak go w ziemię wbijesz to nie masz z czego do wilków strzelać

coś bliżej na temat ptaszka można bo coś trudno znaleźć w opisach

łamator wrote:coś bliżej na temat ptaszka można bo coś trudno znaleźć w opisach

ptak jak ptak
Inne zdjęcia istot latających są lepsze