Page 1 of 2
Bedę grzeczny i nie będe przeklinać
Posted: 06 Sep 2004 12:01
by Pantofel
Po urlopie w szpitalu tak postanowiłem. No i dupa. Nie idzie wytrzymać.
Posted: 06 Sep 2004 14:50
by BigBlack
No ni chusteczki nie idzie :]
Posted: 06 Sep 2004 17:40
by behem0th
a sso w ssszpitalu robiles? jak Ci glowy nie zoperowali to nie powinno byc tak zle ;)
Posted: 04 Aug 2005 17:25
by Pantofel
No, to kurwa minie niedługo pierwsza pierdolona rocznica mojego wypadku przejebanie tragicznego zakończonego hospitalizacją, a mnie akurat dzisiaj znowu, do chuja pana, cynaderki napierdalają.
Ludzie, nie dajta sobie klimy zainstalowac w robocie. To kurestwo jest zdradliwe
P.S.
No jeszcze se kurwa bluznę: dlaczego ja jeszcze o tej porze musze w tej chujowej robocie siedzieć?
Dziękuje za uwagę!
Posted: 04 Aug 2005 17:34
by behem0th
widocznie sprawia Ci to przyjemnosc ;>
Posted: 04 Aug 2005 17:37
by goksa
od czegos te bluzgi kurde są, więc ja tez zacznę, najwyzej uszy spuchna, ale muszę, bo kurwa mać jebana nie jadę na woodstcok a dziś cały Otwock w woodstokowiczach, a mnie kurwa mac nie ma, ja pierdole, nie mogę
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
kuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuurwa ,mać
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa. pomóżcie mi, bo nie wysiedzę, nie włącze telewizora, nie włącze radia, zapomne, kurwa zapomnę, nic nie ma..............Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa woodstock Kostrzyn jedziemy.............. tak, ale beze mnie, ja pierdole, co za chujowe zycie pierdolone.................
przepraszam.
P.S. ae fajnie jest.. jestem postojebcą..... kurwa a na Masie też nie będę mogał być, bo pracuję, kuuuuuuurwa, może się wbje na ognisko, moge?
Posted: 04 Aug 2005 17:42
by behem0th
tez bym sobie pojechal, wczoraj widzialem ten wesoly najebany pociag odjezdzajacy z centralnego ehhh...
ale nic, kielbaska smazona na ruszcie po masie od biedy tez moze byc...
Posted: 04 Aug 2005 19:36
by Shonsu
A ja za 10 min wyjeżdzam

.. qrde pogoda jest do dupy :/.. mam nadzieje że na miejscu bedzie lepiej, qrwaaa mać w dodatku chory jestem...... no i qrwa najgorsze to że mam teraz urlop i taka pogoda, choruję i w ogóle ....
Posted: 04 Aug 2005 19:48
by behem0th
moze jak sie odpowiednio odkazisz to Ci przejdzie... ;)
kurcze, naprawde bym pojechal... innym razem.
Posted: 04 Aug 2005 19:51
by Shonsu
Za rok też będziemy jechać

, więc wszystko jeszcze przed tobą, to będzie mój drugi wyjazd na woodstock... kumpel mnie wqrwia bo już powinien przyjechać po mnie.. zawsze z nim tak jest... pewnie się gdzieś brandzluje po drodze

Posted: 05 Aug 2005 11:07
by goksa
ja tez bym naprawdę pojechała, ale już mi troszke przeszło.... Już nie będe bluzgać, ani bluźmnić, bo już nawet zaczęłam . Pojedziemy za rok, może będą lepsze zespoły jakies, ale tam będzie Comaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa. Znów się zaczyna....

idę się powiesić....
Posted: 05 Aug 2005 12:17
by Hunter
kurczęęęę też nie mogę na woodstock

A kumple pojechali i na masie też nie mogę być :/ Ale jak kechali ludzie z otwocka na do warszawy na pociąg na woodstock, to zatrzymaliśmy im przypadkiem pociag hehe
Posted: 05 Aug 2005 19:07
by rycho
co ja slysze tylko woodstock i woodstock. w morde jeza, koncertow pod nosem tyle bylo to nikt nie przychodzil. nie dziwne, ze nic sie nie dzieje w tym otwocku, ehhhhhh
Posted: 05 Aug 2005 19:16
by Kinia
Tu nie chodzi tylko o koncerty, ale o zintegrowanie się z innymi ludźmi o tych samych zainteresowaniach, słuchających tej samej muzyki itd... sama bym pojechała, ale cóż... Jestem w Otwocku i przynajmniej będę na masie...
Posted: 05 Aug 2005 19:18
by rycho
oj wiem wiem, to miala byc prowokacja:)))))))))
Posted: 05 Aug 2005 19:21
by Kinia
Moja przyjaciółka jest na Woodstocku... Przyjedzie 6-tego... nie moge sie doczekać...
Posted: 05 Aug 2005 19:29
by rycho
a tak w ogole to na kazdej takiej imprezie mozna sie integrowac:) poznawac nowych ludzi, wspolnie sie bawic, fajno jest, tylko jeden warunek musi byc spelniony: sporo ludzi. w latach poprzednich w piasecznbie organizowany byl open hardcore fest i zawsze bylo bardzo fajnie. wjazd za free, super pogoda, woda chlodzaca, tylko blotnych kapieli nie bylo:)) niewiedziec czemu w tym roku go nie bylo, chyba ze planuja jakos pod koniec wakacji zrobic.
free your mind, free your body, drug free society!!!
Posted: 05 Aug 2005 20:21
by spider
Moje zdanie o Woodstock .....nie chyba nie napisze bo sie obrazicie.

Posted: 05 Aug 2005 20:25
by Leo bez log
chyba o przystanku Woodstock
ps.witaj Spider znów pełno Cie na forum
W Woodstock było chociazby najlepsze wykonanie Beatlesów jakie znam tj. "with a little help from my friends" Joe Cockera i biada ci powiedzieć o tym coś złego
pozdro
Posted: 05 Aug 2005 20:33
by spider
Sorki...naprawde ale dla mnie przystanek woodstock to narkotyki,wóda i itp....
P.S
Czesc Leo kiedy lecimy w poranna trase ???