Kazubskie rowerowanie
Posted: 21 Aug 2004 12:30
Witam po urlopie, krótki
.
Byłem z rodzinką nad morzem
, ale dałem radę wyrwać sie na cztery dni pokręcić po Kaszubach, niewiele to ale zawsze coś. Zawsze jeździłem z sakwami, a tym razem miałem tylko plecak 20l, sakwę na kierę i pod siodło.
Spałem wyłącznie owinięty NRC, jadłem niestety w barach ale wodę na picie gotowałem na kostkach ( takie paliwko turystyczne ) nie polecam
.
Nie wiedziałem, że północno zachodnia Polska jest tak uroczym zakątkiem. We wrześniu chciałem jechać na 2 tyg w świętokrzyskie ale chyba wrócę i powłuczę się jeszcze.

Byłem z rodzinką nad morzem

Spałem wyłącznie owinięty NRC, jadłem niestety w barach ale wodę na picie gotowałem na kostkach ( takie paliwko turystyczne ) nie polecam

Nie wiedziałem, że północno zachodnia Polska jest tak uroczym zakątkiem. We wrześniu chciałem jechać na 2 tyg w świętokrzyskie ale chyba wrócę i powłuczę się jeszcze.