Zakaz jazdy mostem Łazienkowskim
Posted: 25 Jun 2008 17:45
O co tu kaman? 
Nie widzę żadnego zakazu wjazdu na most ani od jednej ani od drugiej strony, a raz żęził do mnie jakiś kolesław z samochodu że nie wolno a dziś jakiś rowerzysta który jechał tym niby poboczem na które nie chciał by mi się za żadne skarby przeciskać żeby pokonać ten most. Tym bardziej że mostem leciałem 36km/h a schodzić tam po to żeby przejechać 100m to głupota.. poza tym tam nawet ścieżki dobrej nie ma, postawili tylko niby znak od strony wschodniej.
To jak to w końcu jest z tym "zakazem" ?

Nie widzę żadnego zakazu wjazdu na most ani od jednej ani od drugiej strony, a raz żęził do mnie jakiś kolesław z samochodu że nie wolno a dziś jakiś rowerzysta który jechał tym niby poboczem na które nie chciał by mi się za żadne skarby przeciskać żeby pokonać ten most. Tym bardziej że mostem leciałem 36km/h a schodzić tam po to żeby przejechać 100m to głupota.. poza tym tam nawet ścieżki dobrej nie ma, postawili tylko niby znak od strony wschodniej.
To jak to w końcu jest z tym "zakazem" ?