Page 1 of 1
weekendowe pedalenie w beskidzie
Posted: 25 Jun 2008 15:14
by carloz
mazovia 24H dała ciała, więc zaświtała taka myśl aby uderzyć w sobote z rana do szczyrku, tam zrobić dwudniową wyrype po górach z podstawowym osprzetem - śpiwór, karimata - kimamy w schonisku gdzieś, albo zjeżdzamy może do Wisły na nocleg
trasa jest jeszcze do przedyskutowania, ale mam kilka opcji - zamiarem jest zrobienie jednej pętli - ruszamy ze szczyrku rano w sobote i wracamy do niego w niedziele wieczorem
biorę auto, mam 2 miejsca, przewidywany koszt dojazdu tam-powrót to około 85zł
jadę tylko gdy bedzie komplet w wozie
nie jedziemy się ścigać , ale spedzić miło całe dwa dni na bajkach - podziwiając krajobrazy, ciesząc sie wiatrem we włosach i sączac piwko
Kto chętny

Posted: 25 Jun 2008 17:34
by dzidek
z ojcem jedziemy

tylko jest opcja coby zamówić noclegi w schronisku i nie bawić się ze śpiworem, karimatą tylko jak biali ludzie spać w łóżku z kołderką:D
Posted: 25 Jun 2008 21:00
by carloz
skład zebrany, jesli ktoś by sie jeszcze pisał to brakuje juz miejsc w schronisku na stożku... ale jest niedaleko na czantorii, albo soszowie
oby tylko nie padało, bo beskidy przywitaja nas błotem

Posted: 25 Jun 2008 21:05
by dzidek
błoto nie jest takie złe... pchasz rower 100m ale te podjazdy... pchasz 3km
p.s. na icm nie ma jeszcze pogody na sobote ale w piątek ma troche kropić więc jakieś śladowe ilości błota mogą być

Posted: 25 Jun 2008 21:07
by carloz
a potem zjazdy... gleba, gleba, gleba...
a w piatek konkretnie ma popadać....
Posted: 25 Jun 2008 21:09
by dzidek
carloz wrote:a potem zjazdy... gleba, gleba, gleba...
ty nie dasz rady...?
Posted: 25 Jun 2008 21:13
by carloz
jak slisko to sie wszedzie zjedzie.. najwyzej na dupie

Posted: 25 Jun 2008 21:40
by behem0th
tam akurat ni ma blota, mozna z palcem w pupie zjezdzac w kazdych warunkach. tak ze sorry chlopaki, bez ekstremy. ;)
Posted: 26 Jun 2008 05:10
by dzidek
behem0th wrote:tam akurat ni ma blota, mozna z palcem w pupie zjezdzac w kazdych warunkach. tak ze sorry chlopaki, bez ekstremy.

byłeś ty kiedyś w beskidach...?:D
Posted: 26 Jun 2008 08:24
by beh bez log
co roku tam jezdzilem od 98, skrzyczne z kazdej strony po tryliard razy objezdzilem ;>
pojedz w bieszczady to pogadamy o blocie.
Posted: 29 Jun 2008 21:45
by dzidek
Posted: 29 Jun 2008 22:05
by behem0th
dzidek wrote: podejścia na Skrzyczne po błocie którego tam miało nie być...
dzidek wrote:
Behe kurde... ja tam w ogóle błota nie widzę...
e tam, na 10 fot masz jedna z jakims mizernym blotem pewnie na scince drewna. jak sie chce to wszystko mozna udowodnic. ;>
pozatym trzeba bylo wjechac wyciagiem to bys sie nie pobrudzil. ;)
Posted: 29 Jun 2008 22:26
by yorek
Beh - a pamiętasz ten śnieg na szlaku z Rysianki na Miziową - też go miało ni być

Posted: 30 Jun 2008 09:01
by carloz
pozatym trzeba bylo wjechac wyciagiem to bys sie nie pobrudzil.

Z takich, co dupą ruszać im się nie chciało, to my żeśmy szydzili dymając pod górę...
Wyjazd bomba, trzeba częściej coś takiego organizować, kosztu nie są az takie duże, a weekend super spędzony - góry, miłe towarzystwo, piwko i... średni puls 145 - tak się wypoczywa!!
trochę fotek:
Posted: 30 Jun 2008 09:02
by carloz
cd
Posted: 30 Jun 2008 09:23
by dzidek
niech mi ktoś powie jaki jest adres na FTP'a ;p
Posted: 30 Jun 2008 09:45
by Edi
nie mówcie ;P
w faq sam znajdziesz
Posted: 30 Jun 2008 10:13
by dzidek
ech.. zmuszają ludzi do wysiłku

Posted: 30 Jun 2008 11:40
by magda
wypad zajebioza. Dzięki wszystkim, że czasami trochę na mnie czekaliście:). błocko było... oj było... podchodzenie hardcorowe ale wypad udany i czekam na kolejny, tyle, że może w Sudety, które tak Hak zachwalał

Hmm, ważne zdjęcie zostało pominięte ...