OTWOCKI PORTAL ROWEROWY

Przedstawiam Trzeci Otwocki długodystansowy maraton na orientację

Harpagan już się powoli zbliża, więc może jakaś mała rozgrzewka
Każdy wybiera trasę oraz ilość punktów kontrolnych które chce zdobyć.
Nie musicie zaliczać wszystkich punktów.
-Start w sobotę 29 marca 08r
-Zbiórka 10:00
-Start 10:30
-miejsce startu: Park Miejski w Otwocku
-Meta:Nad świdrem
- Start i meta oznaczone na mapie
-Dystans około 80km
-Limit czasu 6godz
-można startować w parach, Ale wyniki pojedyńczo
-15 punktów kontrolnych o różnych wagach
-mapa 1:50k MPK czarno-biała
-Poza zaznaczonym punktem na mapie opis
-miejcie ze sobą ołówki albo jakiś długopis
Teren: MPK Otwock
Opłata 5zł,a ten kto się nie zgłosi wcześniej w dzień startu 10zł.
- nieletni niech wezmą ze sobą zgode od rodzica/opiekuna.
-zawody odbywają się w normalnym ruchu ulicznym, także każdy uczestnik jest zobowiązany do przestrzegania przepisów ruchu drogowego!;
-jazda w kasku nie jest obowiązkiem;
-zabrania się używania innych pojazdów niż rower
-zakaz używania GPSów. Jedynie do celów archiwizacyjnych trasy
-Po zakończeniu ognisko
-Proszę chętnych o zapisywanie. Dla nie zapisanych nie gwarantuje dostarczenia mapek.
- Nagrody: I miejsce Namiot IIm licznik IIIm lampka
Chętni zgłaszać się tutaj albo na meila karnas89@gmail.com

ps2. Jak ktoś ma jakieś pytania pomysły to proszę tutaj.

Z wielką chęcią bym wystartował, tylko ... instnieje taka ewentualność, że termin nie będzie mi pasował, ech.

No tak z terminami jest zawsze problem.
Za tydzień nie bo za szybko i sobie ludzie spraw nie pozałatwiają,23.03 święta. 29.04 ok. 5 kwietnia masa.12 kwietnia dzień przed mazovią więc niektórym może nie pasować.

karnaś, dałeś termin i nie zmieniaj, dobry jest (choć nie wiem czy mi będzie pasować ), ja w każdym razie na chwilę obecną się zgłaszam.

Wchodze w to ! Ale 100 km na początek sezonu to jak dla mnie deko za duzo...

to miał być termin wyprawy do Kampinosu....ale najwyżej spotrowcy w sobotę a turyści w niedzielę

ja chętnie, pewnie siostra i może ojciec

Chmielu wszystkich punktów nie musisz zaliczać, jedziesz jak chcesz.

Bombowo. Oczywiscie pisze sie na to. Pomysl swietny, milo bedzie przypomniec sobie stare dobre czasy, gdy startowalo sie na pierwszym behemowym harpie

wchodze. rozumiem, ze wyposazenie dowolne (kaski, zestawy naprawcze, apteczki i inne zbedne bzdety ). a co z mozliwoscia korzystania z innych map i ew. GPS (ja nie uzywam ale sa tacy co maja...)?

Punkty samoobsługowe tak więc na trasie każdy liczy na siebie i na pomoc od startujacych. Mapy można brać inne chociaż nie wiem czy to komuś pomoże.
GPSom mówię nie, chyba że w plecaku do celów archiwizacji trasy ( no chyba że ktoś tak pobłądzi, że innego wyjścia nie będzie miał)

IMO GPS to strata czasu gdy jezdzimy po znanym terenie. Na harpie z Carlozem uzylismy go kilka razy i to tylko wtedy gdy naprawde juz wszystko nam sie pomieszalo

zamiast nazwy Karnasiada [swoja szosa, to czemu nie, fajnie, ze taka tradycja nazewnicza jest, w zaleznosci od organizatora, bedzie zawsze fajna gimnastyka lingwistyczno-slowotwórcza], proponuje sie nastepujace nazwy:

- KARNAtraŚa [czyt. karnatrasia/ karnatrasa ]
- PreHarp 2008 po prostu
- Karnaś Tour [troche, jak biuro podrozy ]
- Karnaś Trip [jw.]
- Karnaś Travel [jw.]
- Tour de Karnaś [gópje nie?]
- Przez Łąki Przez Pola 2008 - w skrócie PŁPP 2008 [czyt. pełpepe ]
- jak cos wymysle, to sie odezwe

mysle, ze jak zwykle, nie przejdzie zaden moj pomysl, bo juz kiedys probowalam z nazwa "otwor" a propo czegostam - i bylo ostro


..ale popisac zawsze mi wolno nie?

Strz. jako jedyna zainteresowała się rzeczą bardzo ważną, ale przez niektórych nie dostrzegalną.
ps. Podałaś tyle przykładów, ze nie wiem który wybrać (może ankieta)

..heh przynajmniej tak sie zaangazuje, nie?

Moja propozycja nazwy:

Ekstriemalnoje katanjie na wiełosipiedjie

Jestem chętny
Nazwa wyżej ORGINALNA głosuję na

a mnie sie podoba Karnaś Travel

A ja cholera będę wtedy daleko i bez roweru. Dlaczego nie można mieć wszystkiego?
Bawta się dobrze i naróbta zdjęć to se potem przynajmniej pooglądam.

hmm ja startować nie zamierzam... zgubiłbym się na pierwszym zakręcie

p.s. karnaś ewentualnie mogę pomóc w organizacji