Page 1 of 2
19 i 20.01?
Posted: 18 Jan 2008 16:59
by vigil
no i co? wg meteo.icm jutro ma padac do 13 ej (dzis tez mialo caly dzien,hehe) a w niedziele w ogole. Czy jakis duch w narodzie do turlania bo ja tak (zwyczajowo)!!!
Posted: 18 Jan 2008 17:10
by karnaś
Chętnie tylko to błotko mnie trochę powstrzymuje.
Posted: 18 Jan 2008 18:02
by carloz
jutro 12.15 w parq moge byc
Posted: 18 Jan 2008 18:41
by Arkadyj
W niedziele chetnie bym sie gdzies przejechal po szosie. Ma ktos ochote?
Posted: 18 Jan 2008 19:00
by karnaś
Po 12 mogę być jeśli zdążę wymienić linkę w gripie.
Posted: 18 Jan 2008 19:58
by vigil
12,15 w parq a wiec. na wilka czas zadybac! co do niedzieli - potem!
Posted: 19 Jan 2008 07:46
by carloz
Jak tak dalej będzie, to pasuje...
Posted: 19 Jan 2008 08:31
by vigil
ma sie rozumiec. jak o 12:00 pada to pasujemy. odrobine optymizmu prosze

Posted: 19 Jan 2008 10:18
by dzidek
to jak? bo znowu się rozpadało :/
Posted: 19 Jan 2008 10:44
by karnaś
Odpadam, może jutro.
Posted: 19 Jan 2008 10:45
by vigil
z niemalym bolem biore najgorszy rower (wodny) i sprobuje sie przemiescic. pogoda, ze zabic sie mozna ale kaluze mowia mi, ze nie pada! do ataku!
Posted: 19 Jan 2008 10:46
by karnaś
Dziwne masz kałuże bo moje pokazują że pada.
Posted: 19 Jan 2008 10:54
by vigil
a moze jakis len smierdzacy by sie ruszyl i zobaczyl czy rzeczywiscie pada? ja ide

Posted: 19 Jan 2008 11:01
by carloz
Ja to olewam.. tak jak deszc nas olewa
Jutro ma nie padać, miejmy nadzieje...
Posted: 19 Jan 2008 11:58
by Arkadyj
Hehehe cieniaki. Ja wymieklem, wy wymiekliscie a Kinga poszla pojezdzic mimo ze nie ma odpowiednich spodni i butow

Przetestuje moja kurtke przeciwdeszowowa - mam nadzieje ze sie sprawdzi

Posted: 19 Jan 2008 12:19
by dzidek
wigil wariat...
Miałem jechać ale zadzwoniłem do Carloza ten powiedział że nie jedzie więc stawiałem że Vigil też nie pojedzie

Posted: 19 Jan 2008 12:26
by carloz
Arkadyj wrote:Hehehe cieniaki. Ja wymieklem, wy wymiekliscie a Kinga poszla pojezdzic mimo ze nie ma odpowiednich spodni i butow

Przetestuje moja kurtke przeciwdeszowowa - mam nadzieje ze sie sprawdzi

hehe, mądrala - kobiete wysłał na deszcz żeby mu kurtkę testowała, kozak

Posted: 19 Jan 2008 12:44
by różowy łokieć
Zamiast roweru i taplania w błocie wybrałem 90 min marszobiegu po lesie,
wróciłem prawie suchy

cieniasy

Posted: 19 Jan 2008 13:07
by dzidek
różowy łokieć wrote:Zamiast roweru i taplania w błocie wybrałem 90 min marszobiegu po lesie,
wróciłem prawie suchy

cieniasy

hmm to tutaj więcej osób biega

ja też ino dzisiaj tylko 65min

Grzesiek prawie robi wielką różnicę...

Posted: 19 Jan 2008 13:35
by vigil
hmm...jakby tu rzec? na towarzystwo nie narzekałem...a pogoda to tzw klasyczna pogoda pulapka: wychodzisz - pada, wracasz nie pada. trzeba przetrzymac. Było dobrze 2 godziny mielenia piachu
