Page 1 of 2

Sram czy Shimano (rapidfire czy rocket) ?

Posted: 09 Dec 2007 22:46
by carloz
Tak siedze i siedze, mysle i mysle...

Kompletuje sprzęt na przyszły sezon, i mam dylemat: co do tylnej przerzutki shimano załozyc? Czy XT czy Rockety?

Do tej pory jezdzilem na trigerach srama, do zimowki zalozylem rapidfiry deore (ale jakoś niebardzo mi leza) a gripy maja jedna, ale to duza zalete - mikroindeksacje...

Coś poradzicie?

Posted: 10 Dec 2007 13:14
by karnaś
Użytkuje gripy Srama model MRX Pro 8sp.http://www.erowery.pl/go/_info/?id=296zapłaciłem 79zł po przecenie
Kupiłem je bo miałem dosyć klamko-manetek (model Altus). Plusem gripów jest wspomniana mikroindeksacja (te krzywe tarcze), to że moge przeskoczyć całą kasetę jednym ruchem ręki (dla niektórych może być to minus) i waga ale do niej aż tak się nie przywiązuje. Minusem jest to że te działające z shimano mogą nie utrzymać przerzutki z odwrotna sprężyną na odpowiedniej koronce kasety (niby mają jakąś sprężynę wspomagająca), podobno rockety i attacki mają dużo mocniejszą sprężynę niż mrx pro. Jakby co to mogę porobić jakieś fotki.

Posted: 10 Dec 2007 13:52
by carloz
Chodzi mi właśnie o precyzje działania i niewielką mase, będą wspólpracowac normalną spręzyną, a nie ukrywam, że waga tez ma znaczenie... jakby dobrze poszło, to bym zjechał na niskie 10kg...
Masz info ile waża rockety na 9sp? Bo nigdzie nie piszą...

Posted: 10 Dec 2007 14:01
by karnaś
Na stronce arnika jest podana waga realna 214 gram (para) z linkami
ps. Moje ważą 170g z linkami.
ps2. Nawet w współpracy z Alivio która ma już spore luzy i przebieg po kliknięciu przerzutka wrzuca na odpowiedni tryb.

Posted: 10 Dec 2007 17:06
by karnaś
Przypomniałem sobie największym minusem a zarazem tym co skraca żywotność gripa jest wycieranie się gumy (chociaż mi do tego daleko)
Może jakiś użytkownik XTków sie wypowie na ich temat.

Posted: 11 Dec 2007 10:08
by hak
Wypowiadam się:
Używam starych sl-m740 na 8sp. Nie są najlżejsze (240g para) ale nie zamienię ich na żadne inne - no chyba, że xtr z tego samego okresu. To jest sprzęt NIEZAWODNY i PANCERNY. 8)

Posted: 11 Dec 2007 14:06
by dzidek
ino odpadają od nich cyngle do zmiany biegów ale co tam :D
Co do manetek to trigery atacki mam i działa dobrze :)

Posted: 11 Dec 2007 14:30
by carloz
w gripach nie ma co odpaść wsumie :lol:

Jeszcze pomysle, czas jest, bo narazie kasy nie ma... a trza jeszcze jakieś koła złozyc...

Posted: 11 Dec 2007 21:30
by behem0th
zahacz gripem o drzewo to pogadamy. ;)

ja mam cyngielki shitmano w dwoch bikach, w jednym od 99r, w drugim od 2003 i zadnych ustereczek. nie wiem po co wam ta mikroindeksacja, skoro dobrze ustawiona manetka zawsze dziala precyzyjnie. ;) ewentualnie mozna dociagnac. no i wrzucanie, jednym ruchem dzwigni w shitmano mozna przeskoczyc 4 biegi, komu wiecej potrzeba? ;)

Posted: 11 Dec 2007 22:16
by dzidek
behe w shimano możesz o 4 zmieniać tylko na wyższe zębatki ;]
na wyścigach XC też się przydać powinno, jak masz góra dól przez 10 km to w końcu ci się znudzić może machanie tym dzyndzlem :P

Posted: 11 Dec 2007 22:42
by chmiel
Od grip sziftów sciera się skóra pomiędzy kciukiem a wskazującym. Co prawda można jeździć w rękawiczkach ale wtedy przecież traci się wyczucie do mikroindekasacji.

PS: Nie obrażając nikogo pachnie mi ten wątek pl.rec.rower-em....

Posted: 11 Dec 2007 22:53
by behem0th
przez 10lat mi sie jakos nie znudzilo...

Posted: 12 Dec 2007 19:12
by carloz
Tak jak dzidek pisze, w gripach jeden ruch ręka i cała kaseta przeleciana...

Wszystko ma swoje + i - , teraz tylko wybrać co wazniejsze...

Posted: 08 Jan 2008 19:11
by carloz
Kupilem Srama Rokiete :lol:

Uzywke jak nowke wyrwalem na allegro za 100zeta, przekonala waga i mikroindeksacja, jak zaloze do bajka, ktory wrzuce na trenażer, to dam znać jak to dziala

Posted: 08 Jan 2008 19:42
by behem0th
tandeta ;)

Posted: 08 Jan 2008 20:58
by yorek
jesteś okrutny, daj mu się spokojnie wyżalić

Posted: 09 Jan 2008 21:09
by karnaś
Witam w gronie tandeciarzy :)

Posted: 10 Jan 2008 06:33
by carloz
Jak sie nie rozpadna podczas przesyłki, to cos napisze o nich niedlugo... :wink:

Posted: 11 Jan 2008 10:42
by hak
Carloz!
Żebyś tylko nie skończył jak ten ruski co to sobie w ameryce auto kupił.
Wyjechał z salonu i wraca jakimś cudem po piętnastu minutach z kompletnie rozpieprzoną skrzynią biegów. Sprzedawca uznał roszczenia i dał mu nowe auto. Po godzinie ruski znowu doprowadził auto do salonu (tym razem na pych) z tymi samymi uszkodzeniami....
Gdy przyholowali go trzeci raz sprzedawca nie wytrzymał nerwowo i spytał
- Panie! Jak Pan do k.... nędzy te biegi zmieniasz?
Na to ruski
- No, normalnie. Pierwyj, wtaroj, trietij i rakietnyj :shock:

Posted: 11 Jan 2008 10:47
by carloz
:rotfl2:

U mnie zawsze bedzie rakietnyj :wink: