Page 1 of 1
9 grudnia godzina 9.30
Posted: 06 Dec 2007 14:24
by carloz
Jeszcze nie wiem gdzie, ale trza sie ruszyc, co by tradycji stało sie zadość
Kto jedzie?
Posted: 06 Dec 2007 15:40
by niedziol
Ja się piszę, w niedziele już powinienem być zdrowy wiec trzeba będzie pokręcić trochę po 1,5 tyg stagnacji
Posted: 06 Dec 2007 15:46
by carloz
Małe piszesz na tym forum, ale jak juz cos napiszesz to mi sie podoba

Posted: 06 Dec 2007 17:12
by vigil
to dla odmiany moze poturlamy sie do wesolej (mozecie mnie odprowadzic) gdzie beda zawody lub konferencja o tematyce opisanej w innym watku (zakonczenie sezonu). z tym, ze start musialby byc o 9:15 (nie mam pojecia ile sie tam jedzie , ze 30 min?

)
Posted: 07 Dec 2007 08:44
by wandal
ja mam małe pytanie....czy macie zamiar bardzo zasuwać? tzn duże prędkości i duże odległości? Bo ja bym się chętnie gdzieś przejechała jak będzie pogoda ok -ale nie grzeszę prędkością,wytrzymałością i trochę lebiega rowerowy ze mnie

Posted: 07 Dec 2007 20:07
by carloz
Narazie wyglada na o ze jedziemy do wesolej - ok 20km w jedną strone - jesli sie dolaczysz to dopasujemy tempo - ale najczesciej jezdzimy tak ok 28 -30km/h, oczywiscie po asfalcie

Posted: 07 Dec 2007 20:43
by wandal

cóż za zabójcza prędkość
ok - to ja jeszcze pomyślę

nie wycofuję się ale....może pojadę sobie jednak w teren
Posted: 07 Dec 2007 20:52
by spider
Carloz potrafisz..."zachęcić"

Posted: 07 Dec 2007 21:16
by carloz
Ale napisałem tez ze: jesli sie dolaczysz to dopasujemy tempo
a te 28-30, to tylko teraz, poki nie zaczniemy ostrzejszych treningów

Posted: 07 Dec 2007 21:37
by vigil
tia, 28-30? zwykly oszust. zreszta - spojrzcie na jego avatara...
Posted: 08 Dec 2007 12:26
by Arkadyj
Odpoczne troche od trenazera i przejade sie z wami. Proponuje trase taka: Jozefow - Wiazowna - Glinianka - Rudzienko - Pogorzel - Siennica - Kolbiel - Otwock. Dystans w granicach 70-75 km. Jedziemy szosa ok?

Posted: 08 Dec 2007 14:56
by carloz
Ja proponuje tak: o 9.30 stacja jozefow, zawozimy vigila do wesołej, a dalej pomyslimy
Posted: 08 Dec 2007 15:14
by vigil
dzieki, na pewno bedziecie musieli mnie odwiezc ( carloza tez?) bo poki co to leczymy zakwasy browarami (kazdy we wlasnym gronie). Niemniej godzina pozostaje 9:30 joseph city on the east side of railway station. trasa - jozefow - miadzylesie- czd - stara milosna - wesola a potem sie obluka. ja po zawosach czyli ok 12:00 chce dolaczyc do konferencyi.
Posted: 08 Dec 2007 19:16
by pokrzewka
między Siennicą a Kołbielą wpadnijcie proszę do Dłużewa nazbierać dla mnie szyszek sosny czarnej

Posted: 08 Dec 2007 20:57
by wandal
przy takich odległościach chyba wysiadam
może więc kiedy indziej - nie będę wam robić ogona

Posted: 09 Dec 2007 15:24
by vigil
dziekuje kolegom za obstawe i szkoda, ze nie wystartowaliscie bo bylo fajno. W sumie cza 1h17min i 22 km. ciekawe i dlugie przeloty gdzie mozna bylo kogos objechac. 11 PK czyli srednio po 2 km miedzy punktami - dodatkowo 6 km tam-i-z-powrotem dojazdu asfaltem liczone do ogolnego czasu wiec tez trzeba bylo sie sprezac. miejsce - tak jak wczoraj (czyli 1) - haku musisz sie przylaczyc bo ni ma konkurencji

co do konferencji...wybitnie umiarkowany poziom (niestety nie sluchalem prelekcji pana Piatka a chyba byla dobra). A jak tam kolegow wycieczka?
Posted: 09 Dec 2007 16:44
by carloz
To gratulacje zwycięstwa

A jak puchary i medale?
Wycieczka fajna, gdyby nie guma Arkadego i ostro czołowy wiatr, ktory przynajmniej mnie mooocno zmeczył...
Posted: 09 Dec 2007 17:45
by Kacha
e tam, jak dla mnie pogoda całkiem niezła na rower dzisiaj była, tylko moja wycieczka była nieco krótsza od waszej i raczej terenowa (wzdłuż okolicznych akwenów wodnych), połączona z kąpiółką w basenie.
