Page 1 of 8

Finałay Euro 2008 -moze by tam pojechac... na rowerach!!!!!!

Posted: 17 Nov 2007 21:43
by carloz
Historyczna chwila, nasi na Euro i stad pomysł Arka i mój, co by pojechać na fianły do Austrii i Szwajcarii na rowerach, tak orientacyjnie - kto by sie pisał?

Posted: 17 Nov 2007 21:59
by dzidek
o lol...wariat :D

Posted: 17 Nov 2007 22:05
by carloz
nawet dwóch :lol:

Posted: 17 Nov 2007 22:17
by Arkadyj
Plany i decyzja podjeta pod wplywem chwili. Lecz czyz nie taka spontanicznosc jest wlasnie piekna. Co wyjdzie - zobaczymy. Zawsze marzylem o czyms takim, moze teraz sie uda. Czasu zostalo duzo, oby mozliwosci i zapal nie zmalaly :-)

Posted: 17 Nov 2007 22:31
by dzidek
na spontana wszystko wychodzi najlepiej :D

Posted: 20 Nov 2007 08:56
by vigil
a czy koledzy skalkulowali wejsciowki na stadiony szczegolnie gdyby nasi gdzies zabrneli ???- bedziecie musieli sprzedac wszystkie swoje rowery i samochody!!!

Posted: 20 Nov 2007 09:14
by pokrzewka
panowie jadą się przejechać na rowerach a nie mecze oglądać :wink:

Posted: 20 Nov 2007 09:40
by Arkadyj
Zdaje sobie sprawe ze na ogladanie meczow z trybun raczej nie mamy co liczyc. Wazna jest jednak sama obecnosc, mozliwosc uczestniczenia w wielkim spektaklu, integracja i wspolna zabawa z innymi ludzmi. Na poczatku grudnia bedzie losowanie grup, wtedy tez zapewne poznamy miejsca gdzie nasi beda grali. Ulozymy plan podrozy, zapewne z kratka piwa wybierzemy sie do behema po cenne wskazowki i rady :-)

Posted: 20 Nov 2007 19:07
by behem0th
Arkadyj wrote:zapewne z kratka piwa wybierzemy sie do behema
o, to mi sie podoba juz ten wyjazd. ;)

Posted: 02 Dec 2007 13:16
by carloz
Losowanie było, czy pomyslne czy nie to sie okaże.. w czerwcu :twisted:

Mamy w grupie B: Niemców, Austrie i Chorwacje

Kalendarz jest taki:

grupa B
8 czerwca, niedziela
Wiedeń: Austria - Chorwacja (18.00)
Klagenfurt: Niemcy - Polska (20.45)

12 czerwca, czwartek
Klagenfurt: Chorwacja - Niemcy (18.00)
Wiedeń: Austria - Polska (20.45)

18 czerwca, poniedziałek
Wiedeń: Austria - Niemcy (20.45)
Klagenfurt: Polska - Chorwacja (20.45)


Plan mam taki, żeby pjechaż na mecz z Niemcami 8.06 w Klagenfurcie i z Austrią w Wiedniu 12.06
Chcę wyjechać w środe w nocy pociągiem do Bielska - Białaj, tak żeby tam być na 7 rano (teraz jest taki pociąg, wiec po zmianie rozkładu pewnie tez bedzie). W Bielsku zaczyna się etap rowerowy :lol: , stąd mamy prawie 700km do Klagenfurtu i 4dni do meczu z Niemcami , tam bawimy jeszcze cały poniedziałek, zwiedzając okolice i pijąc piwo, we wtorek ruszamy do Wiednia na mecz z gospodarzami - Austria - bedzie klimat :D , mamy ok 300km i 2,5dnia, czym wczesniej dotrzemy do Wiednia tym wiecej piwa wypijemy przed meczem :wink: , w piątek zwijamy sie do domu, jedziemy do Bielska - 350km, 2,5dnia - łapiemy pociąg i warszawie jesteśmy w niedziele w nocy 15.06

Śpimy po kempingach, a jak da rade to poza tez... Na mecze sie nie wybieramy, lae na telebimy popatrzyme, klimat poczujemy, z ludzmi sie zintegrujemy i i zaliczymy nasza pierwsza wyprawe (przynajmniej ja i Arek)

Czas wyjazdu - 10dni
Dystans planowany - 1400km

Ma ktoś jakieś uwagi?
Wchodzisz w to Arkady, czy coś bys zmienił?

Posted: 02 Dec 2007 13:40
by Arkadyj
No kurde, ledwo oglosili wyniki losowania a Ty masz juz caly gotowy plan podrozy. Siet, niezle. zmodyfikujemy go troszeczke jeszcze bo np nie chce wracac w niedziele wieczorem gdy w poniedzialek bede musial byc w pracy. A tak czy inaczej podoba mi sie :-) Jedziemy :-)

Posted: 02 Dec 2007 13:43
by carloz
To git, dogadamy sie jakos :wink:

Posted: 02 Dec 2007 13:59
by behem0th
1400km/10 dni... no to chyba duzo tego piwa nie wypijecie.. ;)

Posted: 02 Dec 2007 14:19
by Kacha
carloz wrote: Mamy w grupie B: Niemców, Austrie i Chorwacje
nie ma co grupa śmierci :twisted:

ale przynajmniej zagramy z gospodarzami :D :wink:

Posted: 02 Dec 2007 14:34
by dzidek
katarina wrote:nie ma co grupa śmierci :twisted:
ty się śmiej... nie zdziwiłbym się jak tradycyjnie wygralibyśmy 1 mecz...

Posted: 02 Dec 2007 14:38
by Kacha
dzidek wrote:
katarina wrote:nie ma co grupa śmierci :twisted:
ty się śmiej... nie zdziwiłbym się jak tradycyjnie wygralibyśmy 1 mecz...
oj, trza mieć nadzieje :)

mamy przecież Leo. :D

Posted: 02 Dec 2007 15:24
by Arkadyj
behem0th wrote:1400km/10 dni... no to chyba duzo tego piwa nie wypijecie.. ;)
Behem musisz pamietac ze my nie jedziemy zwiedzac zadnych miejsc po drodze. Dlatego dziennie bedziemy robic okolo 200-300km po to zeby jak najszybciej dotrzec na miejsce.

Posted: 02 Dec 2007 15:30
by dzidek
300km dziennie... no to powodzenia ;]
Arek pamiętaj że będziesz wiózł ze sobą ładnych parę kilo bagażu ;]

Posted: 02 Dec 2007 15:41
by carloz
300 jest nie realne, mysle ze 200 to bedzie ok, tymbardziej ze klagenfurt lezy w Alpach... Ale czasu bedzie wystarczajaco, aby sie wyrobic w czasie to na pierwszym odcinku do klagenfurtu musimy srednio dzienie robic 180km, damy rade :D

abysmy tylko łancuchow nie rwali...........

Posted: 02 Dec 2007 15:48
by Arkadyj
Okej, nie bede sie madrzyl bo przeciez nigdy nie jezdzilem z takim bagazem. Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu.