Page 1 of 2

2 września

Posted: 30 Aug 2007 08:06
by hak
Może by tak OGR'ową wycieczkę zorganizować. W końcu nazwa do czegoś zobowiązuje - jeździć trza!
Tempo spacerowe (słowo honoru), kiełbasy w plecaku, start 0900 z parq. Co do trasy to może Pokrzewka jakiś pomysł rzuci. Możemy jakiś szlak PTTK objechać albo drzewo odwiedzić. Integrować się, integrować !!!!!!!

Posted: 30 Aug 2007 08:16
by Arkadyj
2 wrzesnia jest XC na meranie. Jezeli sie pojade do Radomia to chyba sie tam wybiore w ramach treningu. Nie mniej jednak jezeli tempo bedzie lajtowe to chetnie sie zabiore z wami. I moze kogos jeszcze uda mi sie namowic na wycieczke :-)

Posted: 30 Aug 2007 08:18
by karnaś
Pomysł pierwsza klasa :D

Posted: 30 Aug 2007 09:58
by Domar
jestem za! mam nawet mały pomysł - jeśli chcemy szlakami to może żółtym do Osiecka i niebieskim powrót? będzie ok 60 km, tylko sporo piachu po drodze.

Posted: 30 Aug 2007 10:11
by hak
Damy radę!
Jakieś inne pomysły?

Posted: 30 Aug 2007 11:54
by Hunter
A mnie nie będzie :(

Posted: 30 Aug 2007 12:15
by Pantofel
Ja przepraszam, że się wtrącam (bo mnie nie ma akurat w ten łikend w OTW), ale czemu zawsze w tych postach zapraszających znajdzie się element zniechęcający, taki jak ten:
Domar wrote: jeśli chcemy szlakami to może żółtym do Osiecka i niebieskim powrót? będzie ok 60 km, tylko sporo piachu po drodze.
Czy ktoś z Klubu Miłośników Piachulca* czuje się, podobnie jak ja, zdegustowany tą propozycją?

P.S. (do wycinaków)
Proponując wycieczkę ekstremalną, raczej nie liczcie na frekwę na niej.

P.P.S.
Ściezka z baumy wprawia w nieprzyjemne drgawki. Pomyslcie, w co wprawia piachulec :lol:

Pzdr.

* strz. i pokrzewka podpisały deklaracje programowe KMP. Ktoś jeszcze?

Posted: 30 Aug 2007 12:26
by strz.
YEAAAAAAH, PIACHULEC! PIACHULEC, PIACHULEEEC! :peace:

Posted: 30 Aug 2007 12:29
by hak
1. Wycieczka z definicji nie może być ekstremalna.
2. Trudno wokół Otwocka o trasę terenową bez piachu.
3. Domarowi tak się tylko "napisało".
4. OGR'owa ekipa wcale nie jest taka "niewycinacka".
5. Z plecakiem pełnym kiełbachy nie da się "wycinać".
6. Nie zauważam nigdzie elementów znięchecania.
7. W odróżnieniu od kostki bauma piachulec nie wprawia w drgawki.
7. Może ktoś ma lepszy pomysł na trasę?
8. Kurde ludziska ruszmy sie gdzieś razem !!!!!!!!!!!!!!!!

Posted: 30 Aug 2007 12:49
by Pantofel
hak wrote:1. Wycieczka z definicji nie może być ekstremalna.
Cieszę się, że się zgadzasz.
hak wrote:2. Trudno wokół Otwocka o trasę terenową bez piachu.
Eee... tam!

Mam podobny wariant obcykany bez piachulca:

Otwock (park) - Poniatowskiego - Narutowicza - Literacka - scieżką leśną wzdłuż rowu przeciwpożarowego (bez piachulca) - Pogorzel - ściezką leśną (las między asfaltem do Gliny a linią kolejową) - Glina - droga za jednostką wojskową - Dyzin (asfalt) - Celestynów - droga za jednostka wojskową - Karpiska - droga szutrowa w kierunku Ponurzycy -
i teraz:

a) w prawo niebieskim szlakiem do Reguta - Lasek - Dąbrowiecka Góra - Otwock (park);
b) prosto do Ponurzycy - asfaltem przez Podbiel, Tabor do szosy Mińsk-Grojec - dalej lesnym duktem na Torfy - Otwock (park).
hak wrote:3. Domarowi tak się tylko "napisało".
Jak się tak "napisało", to lepiej niech "nie pisze" o piachulcu ;)
hak wrote:4. OGR'owa ekipa wcale nie jest taka "niewycinacka".
O ja! A jaka?
hak wrote:5. Z plecakiem pełnym kiełbachy nie da się "wycinać".
Nie gadaj, że nie dasz rady ;)
hak wrote:6. Nie zauważam nigdzie elementów znięchecania.
Patrz odpowiedź na pkt 3.
hak wrote:7. W odróżnieniu od kostki bauma piachulec nie wprawia w drgawki.

Ale wprawia we wqrwienie.
hak wrote:7. Może ktoś ma lepszy pomysł na trasę?
Patrz odpowiedź na pkt 2.
hak wrote:8. Kurde ludziska ruszmy sie gdzieś razem !!!!!!!!!!!!!!!!
Słuszna koncepcja. :spoko:

Posted: 30 Aug 2007 12:56
by strz.
hak napisał:
7. W odróżnieniu od kostki bauma piachulec nie wprawia w drgawki.

Ale wprawia we wqrwienie.
wprawia również w postój

Posted: 30 Aug 2007 14:14
by hak
I wtedy wyciągamy z plecaka kiełbachę i robimy wielkie żarcie :D
Myślta nad trasą. Na razie jak widać są dwie propozycje. Szczegóły możemy omówić na ognisku po masie.

Posted: 30 Aug 2007 15:56
by spider
Podpisuje sie dwiema rencami :)

Posted: 30 Aug 2007 16:21
by leoheart
a może OGR zdobywają Wybrzeże cd..
wyjazd sobota rano "Słonecznym" potem ok 80km Gdańsk-Piaski-Krynica
nocleg w Krynicy
niedziela Krynica-Malbork ok 70 i powrót "Słonecznym" kursuje do 2.09

i Wybrzeże zaliczone :D

Posted: 30 Aug 2007 18:21
by hak
Leo!
Pomysł zacny ale niestety w ten weekend nie mogę.

Posted: 30 Aug 2007 20:26
by pokrzewka
ja przez najbliższy miesiąc to nieporoweruję, ale poźniej planuję wyprawę do jodeł i nie tylko, więc może się ujawnię - jak nie będziecie marudzić że piachulec i pokrzywy :wink:

Posted: 30 Aug 2007 20:29
by S.W.A.T
To I Ja się piszę :) nawet na piachulec :wink:

Posted: 30 Aug 2007 21:18
by vigil
tez myslalem o XC na Meranie ale... moze jednak przeznaczyc oplate startowa na szlachetniejszy cel kielbasiany? - sport dajrektor wszak zaleca... Arek z tego co widze bedziesz w sobote w radomiu i na masie i ognisku z kielbasa a w niedziele na wycieczce ogrowej z kielbasa, na xc na meranie i w.. radomiu. Ciekawe co na to przyjaciele, ktorych wezmiesz ze soba :? To ja tez moze kogos namowie...

Posted: 31 Aug 2007 13:51
by yorek
Domar wrote:jestem za! mam nawet mały pomysł - jeśli chcemy szlakami to może żółtym do Osiecka i niebieskim powrót? będzie ok 60 km, tylko sporo piachu po drodze.
pospi....z tym żółtym ;>

ale generalnie jeśli uda mi się zwlec w niedzielę to chętnie się dołączę

Posted: 31 Aug 2007 16:57
by hak
Na którą zamawiasz budzenie? :wink:
A tak na poważnie - start z parq o 0900 w niedzielę.
Wyposażenie obowiązkowe: rower i kiełbacha :D