Page 1 of 2
17.04.2006r.Poniedzialek
Posted: 15 Apr 2006 10:51
by spider
Proponuje wspólną wycieczke

W jak największym gronie...
Godzina i kierunek do uzgodnienia
Posted: 15 Apr 2006 15:49
by leoheart
ja jestem, bez względu na pogode-deszcz najwyżej skróci dystans,proponuje 10.00 w ParQ
Posted: 15 Apr 2006 16:46
by popeye
z parq o 10. 00 tylko dokad? tak jak pisałem na wypad sobotni lekko zmodyfikowany w kierunku północnym na początek?
Jakby co przedstawie szczegóły w parq 9.45
pomyslimy, ewentualnie zmodyfikujemy
Posted: 16 Apr 2006 18:50
by spider
Myślałem o lajciku
Bardziej wycieczce niz katowaniu

Do 14.00 musze byc w Otwocku

Posted: 16 Apr 2006 20:45
by popeye
będziesz musiał odbić po drodze, bo wrócic nie zdąrzę
ale zapraszamy
Posted: 16 Apr 2006 23:16
by klepek
Ja niestety odpadam. Mogę dopiero po 16.
Posted: 17 Apr 2006 01:04
by yorek
oj będzie mokro , nie wiem kiedy ale popadalo trochę
Posted: 17 Apr 2006 06:26
by leoheart
leoheart wrote:ja jestem, bez względu na pogode-deszcz najwyżej skróci dystans,proponuje 10.00 w ParQ
that was then this is now
wymiekłem,odpadam

Posted: 17 Apr 2006 06:56
by yorek
pada, jestem za przełożeniem na później
Posted: 17 Apr 2006 07:12
by spider
Przestało padać

Posted: 17 Apr 2006 07:18
by popeye
na 15 minut
Pogoda nie wybiera, w sobote tez bedzie padało, i co zostaniemy na kwaterze?
Posted: 17 Apr 2006 07:19
by spider
Ok połodnia ma przestac padac na mazowszu.... dobrze jest JEDZIEMY cieniasy

Posted: 17 Apr 2006 07:23
by yorek
no dobra chłopaki, bodźca potrzebowałem ;p
Posted: 17 Apr 2006 11:14
by behem0th
cholera, zaspalem haahhahahaah. ide za godzine. jak by co to dzownic. ;>
Posted: 17 Apr 2006 13:35
by Creeping Death
jak się siedzi po naocach przy kompie to sie zasypia :p
Posted: 17 Apr 2006 14:11
by Domar
ja widzę, że dzisiaj kupe ludzi jeździło

poleciałem się pokręcić w okolicach góry lotnika i dalej do międzylesia i po okolicach i jak wracałem to spotkałem popeya, który mówił że spotkał behema

a poza tym w lesie ludzi zatrzęsienie. aż strach jechać żeby na kogoś nie wpaść

Posted: 17 Apr 2006 14:26
by leoheart
a ja w końcu wybrałem sie na krótko na bunkry i spotkałem Młodego

Posted: 17 Apr 2006 14:28
by spider
łoj...a ja dzis po dupie dostałem.

Raptem ok 72km...
Dzieki Yorek za holowanie
P.S
Fotki zaraz na ftp-a.
Posted: 17 Apr 2006 14:44
by rycho
i ja dzis wyskoczylem mimo sporego wiatru. nawiedzilem park przy moscie Humber Bridge. fajne miejsce, ale o malej powierzni, nadaje sie na randki chyba, nie na jazde:) fotki wlasnie leca na ftpa, ale sa tragiczne i kilka zaledwie, bo pogoda zmieniala sie jak w kalejdoskopie. raz slonce dawalo po oczach i obiektywie, a za chwile bylo tak ciemno ze nic na zdjeciach nie widac. no nic, musze sie nauczyc obslugiwac manuala:)
Posted: 17 Apr 2006 15:44
by yorek
spoko spoko Spider - miałem powód żeby się zmęczyć
btw. czy ktoś do mnie nie dzwonił około 14 z numeru zaczynającego się na 886 ?