OTWOCKI PORTAL ROWEROWY

zgodnie z zyczeniem Jego Ekselencji, Wielmoznie nam panujacego mgr inz Ojca Dyrektora przedstawiam raport z lasu:
wnioski:
-strasznie miękko,opony z kolcami w zasadzie zdają się psu na bude z wyjątkiem lodowych kolei wypałnionych wodą
-grząsko,o czym przekonałem sie zaliczając glebę po wyjściu z klatki i zapięciu sie w spd,przednie koło zapadło mi sie po os,chichotom nie było końca
-mokro,śnieg jednak jest dośc wilgotny i buty nasiąkły
-pusto,oprócz pewnego twardziela nikogusieńko,nawet na torfach
-łapy bolą jak cholera,cały czas walka o równowagę

raportu częśc druga

Byłem dziś w Kampinosie i ledwie przeżyłem tę wyprawę...
Co chwilę gleba, przestałem je liczyć a zacząłem się zastanawiać czy na LUC'u lub Harpie nie będzie podobnie. Wiosna się coś do nas nie spieszy.

W końcu

W końcu to białe g.... topnieje

Pozdrawiam

to jeszcze potrwa Jacq i to chyba długo,póki co trzeba wytrzymałośc łapać na szosie

Tak.. ale juz blizej niz dalej do roztopów całkowitych.

Jakoś ten rok nie służy mi rowerowaniu... no ale zobaczymy.



Pozdrawiam

A na asfalcie "widać" wiosnę. Mokro tylko w Otwocku i na drogach gruntowych. Za miastem suchuteńko. Plan na zisiaj został lekko zmodyfikowany bo koło Osiecka spotkaliśmy kolegów Profi którzy podciagnęli nas do domu.

dziekuje bardzo Leo, czyli wariant z buta do lasu

Eee tam,od razu z buta,przeciez Ty lubisz hardcorowe klimaty

nom, tak samo jak i wiatr we wlosach, a ostatnim razem przy roztopach wyszla mi srednia 8 km/h... ;)