Page 1 of 1
Wybór amortyzatora
Posted: 27 Jan 2006 20:13
by greg
Jak już pewnie wiecie składam sobie rower
w sumie pozostał mi juz tylko do kupienia amorek.
I tu mam największy problem, ogólnie waham się
pomiędzy
MX Comp Coil 105 z 2005
http://www.gregorio.pl/index.php?strona ... 889309d913
lub
Mx Comp 105 z 2006
http://www.gregorio.pl/index.php?strona ... 889309d913
co byście doradzili

Posted: 27 Jan 2006 21:37
by behem0th
ten nowy ladniej wyglada, ale rychu cos mowil ze modele z 2006 maja tylko w jednej goleni konkretne bebechy a w drugiej jakis pic... ;)
Posted: 27 Jan 2006 21:59
by rycho
behem, przecie masz napisane:
# Pneumatyczne medium ściskane
# W jednej goleni tłumienie SSV
# W drugiej długa sprężyna negatywna
ja to juz sam nie wiem greg, ale pamietasz jak ci mowilem o powietrzu? jesli zalezy ci na dobrej pracy jak na bombowca przystalo wez sobie sprezyne. ale panowie z gregorio chyba cos zamotali, bo te mx compy od 03 chyba naprezenie wstepne maja regulowane poprzez powietrze, tak jak to masz ty behem w didzeju. nie mniej jednak co sprezyna to sprezyna.
ja na twoim miejscu bym tego 05 bral, bo mi sie w 06 korona nie podoba:P
no a zdjeciami sie nie sugeruj bo ten 06 to 120 jest dlatego tak ladnie wyglada:)
a ty mike na jakim jezdzisz? na coilu???
Posted: 27 Jan 2006 22:19
by JASIEK
Wg. mnie oba mają asyste powietrzną niestety, jak prawie wszystkie ostatnio. Ja tam spuszczam powietrze bo lekki jestem i mogę sobie na to pozwolić, nie wiem jak Ty. Zgadzam się z przedmówcami: sprężyna zawsze płynniej pracuje i trwalsza zapewne, a w tym nowym tylko wiatr gwiżdże...
Posted: 27 Jan 2006 23:12
by behem0th
asysta asysta a i tak 90% jezdzi na flaku. tez jezdze.
ciekawe jest to, ze mozna go praktycznie usztywnic jak by ktos mial taka potrzebe. ;)
a tak na serio jak mialem regulacje kluczykiem ugiecia to tez tym nie krecilem za bardzo... ;)
ten 06 chyba nie tyle co regulacja powietrzem ale cala jadna komora. tak to rozumiem.
Posted: 28 Jan 2006 01:25
by rycho
>>>>Pneumatyczne medium ściskane
napisane jak byk. wg mnie to lipa. nie dosc ze powietrze to jeszcze tlumik jeden. ja nie wiem co oni cuduja. manitou tez sam szajs wypuszcza. jeszcze troche to wszystko bedzie klasy rst i suntoura.
Posted: 28 Jan 2006 14:33
by Jacq
ja tam na MX Comp Air śmigam i nie narzekam..
Obsługa amora ogranicza sie do kontroli ciśnienia
raz na jakiś czas (mniej więcej co 5-6 miesiecy)
Poza tym koszt takiego amorka jest znacznie niższy..
A i lżejszy jest jak komus na tym mocno zależy
Pozdrawiam,
Jacek
Posted: 28 Jan 2006 14:55
by behem0th
a) wypadaloby posiadac pompke, ktora kosztuje jakas stofke wiec cena
sie wyrownuje;
b) jezeli nie posiadasz pompki a pojedziesz w teren gdzie powietrze ci zejdzie , mozesz byc w nieciekawej sytuacji;
c) sprezynowiec dziala nawet gdy poleca uszczelki, ot zyga sobie olejem, z komora powietrzna juz nie bardzo ten numer przechodzi.. ;)
d) w powietrznym szybciej padaja uszczelki olejowe;
e) kultura pracy sprezynki jest jednak wieksza... ;)P
Posted: 28 Jan 2006 15:02
by Jacq
Zgadzam się w zupełności ale:
-Powiedz, ile znasz przypadków, że komuś
poszły nagle uszczelki i zeszło mu powietrze??
-Nawet jakby poszły uszczelki i zeszło powietrze, to wątpie aby
w obydwu goleniach na raz..
-Bez powietrza też dojedziesz do domu
Pozdrawiam
Posted: 28 Jan 2006 15:14
by behem0th
-a to racja, bo nie pamietam jakichs drastycznych przypadkow. szczegolnie na naszej wyplaszczonej okolicy. ale teoretycznie mozliwe jak najbardziej.
nie chcialbym miec czegos takiego np. na TC. bo obawiam sie, ze wtedy pozostale kilometry trzeba by pokonac z buta. ewentualnie wypchac komore papierem, patykiem czy trawa.
-jak zejdzie z jednej to w trudnym terenie (gory) po chwili padnie i druga. IMHO.
-nie probowalem.. ;>
Posted: 28 Jan 2006 15:33
by Jacq
behem0th wrote:-a to racja, bo nie pamietam jakichs drastycznych przypadkow. szczegolnie na naszej wyplaszczonej okolicy. ale teoretycznie mozliwe jak najbardziej.


Teoretycznie to chyba bardziej prawdopodobne, że zostaniesz trafiony
i zabity przez piorun
Szukam w necie jakichs informacji na temat jakiegokolwiek przypadku
takiej nagłej awarii amora powietrznego...
Bo do takich należy jeszcze kilka modeli.. miedzy innymi np SID.
Niestety nie moge znalezc..
No ale z mojej strony chyba EOT..
Pozdrawiam
Posted: 28 Jan 2006 16:09
by behem0th
kiepsko szukales, wystarczy wyguglac na pl.rec.rowery chociaz. no ale jak eot to eot. ;>
aahm. przednie sidy to kiepski przyklad, to raczej atrapy dla scigantow w porywach z calym centymetrem ;) skoku, zreszta bardzo awaryjne... ;P
no ale jakie lekkie! ;)
Re: Wybór amortyzatora
Posted: 28 Jan 2006 20:04
by Giant Mike
greg wrote:Jak już pewnie wiecie składam sobie rower
w sumie pozostał mi juz tylko do kupienia amorek.
To teraz ja
Ja jezdze juz 3 rok na MX Comp Coil z 2003 roku (kupiony w 2004). Generalnie jest OK - ładnie racuje, ma fajna charakterystyke. Niestety jest ciezki - wazy prawie 2kg. Te nowsze modele maja juz cos z powietrzem, ale madal sa ciezsze od konkurencji. Wybierajac Bombera zastanow sie nad modelami z ETA.
Z tym obecnym nic sie nie dzialo - mial regularnie wymieniany olej - uszczelki sa oryginalne i nic im nie jest a przejezdzil dwie zimy.
Zastanow sie nas nas Matołkami - tam tez sa modele w podpbnych cenach.
O nie przejmuj sie powietrzem - to jest dobre rozwiazanie.
Michal
Posted: 18 Jun 2006 20:53
by komarr
Amortyzator
Suntour DR-L
zakupiłem takiego, chętnie posłucham wszelkich rad na jego temat... jeszcze nie podłączyłem blokady bo ampula mi trzeba.
poproszę o info ...

Posted: 18 Jun 2006 21:07
by popeye
ile ważysz, włąśnie go porzyczyłem Jacq.
Po ampula 1mm zgłoś sie do niego to porzyczy.
Jak ważysz ponad 90 będzie ok, tylko wywal z lewej goleni elestometr i wyczyśc z czegoś co jest gęstrze od towotu dwie golenie. Jak wyczyscisz to zalej to olejem 2,5W do amorów.
Acha, jezszce jedno, musisz o to dbać, czyszczenie goleni i dbanie żeby syf nie wlazł pod uszczelki.
Częste uzywanie Brunoxa.
jak maszpytanie to wal śmiało
priv lub gg:8400022