Page 1 of 1
28.01 godz 11
Posted: 27 Jan 2006 10:37
by Domar
jak w temacie. czekam w parku, kierunek do ustalenia, myślę że jakieś dwie godzinki. chcę wypróbować nowy sprzęcik

Posted: 27 Jan 2006 10:40
by rycho
te domar cos ci sie pokielbasilo chyba z ta data?:)
Posted: 27 Jan 2006 11:36
by strz.
nie nie pokielbasilo mu sie nic a nic
Domar po prostu, jako jedyny bierze pod uwage fakt, ze ktos moze miec z grubsza zaplanowany czas, wiec daje znac duzo wczesniej, zeby mozna bylo uwzglednic w grafiku.
Brawa dla Domara za empatie i kolezenska postawe!
Domar: a nie mozna by tego przelozyc wczesniej, na jakies letnie miesiące?
Posted: 27 Jan 2006 12:32
by Domar
no jasne że się pokiełbasiło, chociaż na 28 listopada nie mam na razie planów, wiec może...

ale już poprawiłem. Rysiu, a zamierzasz może wpaść?

Posted: 27 Jan 2006 15:24
by popeye
właśnie miałem to naskrobać

, ale ja będę miał czas do 12.30 bo muszę z Karolem na lodowisko po obiadku brykać.
zmieniony 17.28
niestety z mojej strony nie aktualne
Posted: 27 Jan 2006 17:00
by rycho
no wiesz domar, jakby bylo blizej to na pewno bym sie pojawil:)
dzis qrna zrobilem rundke po miescie w poszukiwaniu bajka jakiegos i cholera chyba bede musial cos z ebaya zakupic, bo sam szajs tutaj jest, a cenyyy...kosmiczne.
aha, no i czekam domar na fotki twojej nowej maszynki:)
Posted: 27 Jan 2006 17:10
by chmiel
Ło, a jeden mój znajomy mówił, że rowery u niego w UK to taniocha, sprzęty na XTR-ach za połowe polskiej ceny....
Posted: 27 Jan 2006 17:15
by rycho
te chmielu, to dowaj mi do niego kontakta:) moze to tylko w hull takie ceny sa, ja juz sam nie wiem. dzis widzialem trega liquida za 1200funciakow. w polsce taki stoi 11tys. dziwne to to wszystko
Posted: 27 Jan 2006 17:32
by chmiel
Jak bede miał z nim kontakt to wypytam co i jak. Ale pewnie tak różowo to nie jest.
Posted: 27 Jan 2006 20:52
by Domar
same OT tu się panoszą

w każdym razie ja się nie wycofuję i jutro czekam

Posted: 27 Jan 2006 22:23
by JASIEK
Chlera choroba mnie wzięła, a tak chetnie bym się bryknął z Tobą i Twoim nowym bikiem... Powodzenia w każdym razie.
Posted: 28 Jan 2006 05:17
by spider
Domar ale moglbys chociaz fotke pokazac twojego nowego nabytku

Posted: 28 Jan 2006 11:55
by Domar
no i poleciałem sam

ale nie żałuję, bo świetnie było

zaliczyłem łysą, bunkry i torfy. las w zimie jest świetny, zwłaszcza na rowerku. tego mi było trzeba po takiej przerwie

Posted: 28 Jan 2006 12:49
by rycho
przeczytalem domar twoj post i az serce mi sie kraje, ze nie moge i ja tego zasmakowac. co z tego ze zimno i mokro, taka jazda po lesie to wypas na maxa. ja nie wytrzymam dluzej bez rowera.
Posted: 28 Jan 2006 14:12
by leoheart
sorry Domar nie dałem rady o 11,wystartowałem dopiero o 12.45 miałem jeszcze nadzieję że Cie spotkam dlatego powtórzyłem Twoja trasę tzn.Torfy,bunkry,Łysa a potem jeszcze Meran
rzeczywiście jest bosko,zwłaszcza że mróz troche odpuscił no i Czerwona gładka jak stół-prawie,mozna smigac aż miło
jutro idę na narty na Meran,dzisiaj próbowałem go zdobyc ale dojechałem do 3/4 i zaczęły mi buksowac koła,śnieg jest troche za miękki na moje pancerne oponki,one potrzebuja lodu
pozdro
Posted: 28 Jan 2006 22:25
by leoheart
gdyby ktos powielał te trasę i znalazł czerwona lampke tylna Smart bez uchwytu to donosze że ja zgubiłem

Posted: 28 Jan 2006 22:51
by behem0th
sosna. pewnie dopiero na wiosne wyplynie...