Page 4 of 5

Posted: 03 Sep 2005 11:58
by matildae
ooo... ten basic, no no... :)
...ale jak to zbyt agresywny? myślisz Behem, że może mi się wymknąć spod kontroli? :twisted:
To gdzie dokladnie go można polizać na tym powiślu?

Posted: 03 Sep 2005 12:12
by behem0th
EX (d. Bikershop)
ul. Czerniakowska 207/Śniegockiej 2, Warszawa, tel. (0-22) 629-15-67

Posted: 03 Sep 2005 12:21
by leoheart
czy dostrzegasz jak zmobilizowałaś wszystkich OGR-ów do pomocy :?: jacy jestesmy rycerscy? 8)

Posted: 03 Sep 2005 12:43
by matildae
Behe - dzięki :)

Leo - dostrzegam i doceniam, wiedziałam, że można na Was liczyć :)

ps. ale jeszcze nie wszystkch, hehe :twisted: :wink:

Posted: 03 Sep 2005 19:00
by spider
Wydaje mi sie ze na wszystkich....

Posted: 03 Sep 2005 19:00
by popeye
Tak, tak Basic fajowy, nawet już miałem być jego posiadaczem ale wyszło jak wyszło.

Warto się zastanowić, naprawdę.

Posted: 03 Sep 2005 19:08
by matildae
Spider wrote:Wydaje mi sie ze na wszystkich....
Spider, nie chodziło mi o to, że nie na wszystkich można liczyć, broń Boże, tylko, że nie wszystkich jeszcze zmobilizowałam! To taki żart był, no.. ale przyzanaje że może niezrozumiały ;)

Kurde, w poniedzialek jadę oglądać authora :)

Posted: 03 Sep 2005 19:12
by spider
Sorki za nie zrozumienie...ale wiesz masa,piwko...ten dym z ogniska ;-)
Jak kupisz to mam nadzieje ze "oblejemy" go wszyscy ??
Czyli jakies ognisko...? moze na łysej ?

Posted: 03 Sep 2005 19:26
by matildae
Mam nadzieje, że go wszyscy oblejemy, ale moze najpierw go kupię, zanim się umowimy? ;)

Posted: 03 Sep 2005 19:33
by popeye
Nie wiem jak Ty ale jak ja mam kasę to kupuję szybko, bo później dłuuuugo nie ma co oblewać.

Posted: 03 Sep 2005 19:36
by leoheart
czyżbyś rzucał palenie??
Popeye jestes wielki!!! :roll:

Posted: 03 Sep 2005 19:39
by matildae
Popeye - szczerze mówiąc to mam poważne podejrzenia, że jak już pojadę coś oglądać.... to nie będę wracała autobusem ;)

ps. powodzenia w walce, cieszę się, że ją podjąłeś, wspieram duchowo, a jak coś, to i rękoczynami :)

Posted: 03 Sep 2005 19:45
by popeye
ech... to próba, ale która już nie pamiętam.

Nie paliłem 2 roki :glupek2: i co? nazwałbym się odpowiednio ale nie publicznie bo jeszcze ktoś zmieni mi nick :) .

Narazie się zawziołem,podjąłem próbę.

Posted: 03 Sep 2005 19:47
by chmiel
Zawsze lepiej sprawdzic w kilku miejscach niz sie napalac na pierwszy lepszy rower. Trza zimna krew zachować. Pozatym jak widzą, że jesteś napalona to i ciężej jakieś bonusy wywalczyć.
Moja rada to popatrzeć w kilku miejscach różne roweri (marki). Fotki nie oddaja dobrze wyglądu. Czesto na żywo rower zupelnie inaczej sie prezentuje.

Posted: 03 Sep 2005 19:47
by leoheart
matildae wrote:Popeye - szczerze mówiąc to mam poważne podejrzenia, że jak już pojadę coś oglądać.... to nie będę wracała autobusem ;)
i słusznie bo: pierwsze wrażenie jest zawsze najlepsze

Posted: 03 Sep 2005 19:49
by matildae
I oto w dwoch powyższy postach zaprezentowały się dwa skrajnie odmienne charaktery.. ;)

Posted: 03 Sep 2005 19:53
by chmiel
Nom, lepi poprzebierać niż odczuwać dysonans pozakupowy ;)

Posted: 03 Sep 2005 19:57
by leoheart
jedno nie wyklucza drugiego :) trzeba sie porozglądać ale jak dostrzeżesz dusze to juz sie nie zastanawiaj,płac, wychodź i nie sprawdzaj czy gdzieś mogłąś kupic taniej :D

Posted: 03 Sep 2005 19:59
by behem0th
najlepiej znalezc w domu i isc po konkret, bo inaczej ulega sie sprzedawcom...
a oni jak zwykle chca sie najpierw pozbyc najgorszego towaru...

Posted: 03 Sep 2005 20:05
by leoheart
popeye wrote:ech... to próba, ale która już nie pamiętam.
każda próba jest pierwsza, może ta będzie udana
wystarczy ze wytrwasz jeden dzień!jutro wstaniesz i spróbujesz znów wytrwac jeden,nawet nie zauważysz jak mina lata
nie licz tych dni, choc na początku zawsze sie tak robi,potem zapomnisz,
mam jeszcze w zanadrzu pare rad jesli chcesz :lol:

ps.a na wszelki wypadek mam kadyceusza,talizman jakkolwiek by to nazwać z którym sie nie rozstaje i który jest ostatnia deska ratunku, kiedy mi sie zachce to siegam po niego czytam ile minęlo dni od tego pierwszego i myśle czy to warto?hm póki co jeszcze nie musiałem sięgnąć wystarczyła mi świadomośc że jest :)