Page 4 of 9
Posted: 22 Sep 2005 09:50
by Mobger
Spider wrote:
Przeczytajcie ten tekst pod adresem ktory wyslal Mobger....
Prawie 40km trasy rowerowej na takim...zadupiu
A w "pieknym" Otwocku...nic
.
Słyszałem, że na białych prostokatach namalowanych na drzewach wokół Otwocka pojawiły sie znaczki rowerków. Czyżby wprowadzili plany w życie ?
Posted: 22 Sep 2005 13:24
by Domar
tylko, że te znaczki pojawiły się jakiś czas temu. a na niektórych nawet rowerek jest namalowany, ale od czasu pojawienia się ich nie widzę żadnych postępów :/
Posted: 23 Sep 2005 15:42
by spider
Prawdopodobnie bede musial zrezygnowac z wyjazdu do Broku..
czekam na telefon...ktory zadecyduje czy moge czy nie...
Jak tylko cos bede wiedzial konkretnie napisze...przepraszam
Posted: 23 Sep 2005 16:52
by behem0th
lol ;)))))))))))))))))
sorry spider, ale ten tekst wczesniejszy ze jedziesz bez wzgledu na to co sie wydarzy... trza bylo jutro o 5 rano to napisac. ;>
Posted: 23 Sep 2005 17:59
by spider
Behem sa zeczy wazne i wazniejsze...
WLasnie teraz decyduje sie czy bede musial szukac pracy po 8 latach w tym samym zakladzie.Wiec wybacz ale nie wglowie mi inne zeczy....
Posted: 23 Sep 2005 19:04
by spider
Nic z tego....
Posted: 23 Sep 2005 20:21
by BartekJ
Spider wrote:Nic z tego....
Ajaj, a właśnie miałem się brać za przygotowania na jutro
Nikt więcej się chyba nie deklarował czyli wyjazdu nie ma, bo samemu mi się nie chce...
Posted: 23 Sep 2005 20:24
by spider
Bartek jeszcze nic straconego....
To znaczy ze jak bedzie cieplo to moze wrocimy do tematu...moze za tydzien ? czy za dwa ?
Ja jutro musze sie stawic u siebie w pracy...sila wyzsza
P.S
A jutro po pracy musze gdzies pojechac...wrrr
Zeby odreagowac...tak mysle o Łochowie.....wyjdzie w praniu
Posted: 23 Sep 2005 20:52
by leoheart
hm ja tez nie dałem rady przygotować sprzetu mimo heroicznych wysiłków Rysia Sojowego,Rysio osobiście przywiózl mi hak do przerzutki i próbował sklecic mój rower.Rysiu jesteś WIELKI
Dzieki
Niestety straty okazały sie większe niz sądziłem,przerzutkę chyba szlag trafił,jest jakas przekoszona,koło totalnie scentrowane,łańcuch połatany zbyt krótki i całkowicie do d...
W takich warunkach nie wiem czy zdołam w ogóle jeżdzic na tym rowerze
Pozostaje mi tylko ostatnia instancja czyli ....Behe,może cos poradzi z tą przerzutką
Posted: 23 Sep 2005 21:39
by Domar
A mi się to nawet podoba, bo jutro na pewno bym nie pojechał, a w innym terminie może, może
Ale nie za tydzień, dwa, bo: XC,Masa, Preharp.
Posted: 23 Oct 2005 18:19
by spider
Własnie oglądałem prognoze pogody....przyszła sobota lub niedziela 29-30.10.2005r ma być słoneczna i CIEPŁA
? (ok 18 stopni)
Więc jeśli pogoda żeczywiscie bedzie ok wybieram sie do Broku...
Wyjazd sobota 6.00 PKP z Otwocka.
Chetnych zapraszam...mam nadzieje ze termin ten nie koliduje z niczym?
Posted: 27 Oct 2005 17:01
by spider
Ze wzgledu na niedzielny wyjazd nad zalew Do Broku bede jechal w poniedzialek 6.00 (rano)
na PKP Otwock....pewnie i tak nikogo nie bedzie...
Ale dla mnie ten wyjazd to sprawa troszke honorowa...
Musze zaliczyc trase do Broku w tym roku....
Posted: 27 Oct 2005 18:09
by chmiel
Spider, trzymamy kciuki ! Cos ten wyjazd jest feralny ;)
Przy okazji w celu dodatkowej mobilizacji mozemy sie umowic na następujący układ, jak nie pojedziesz stawiasz piwko przy jakieś tam okazji ;) Najlepiej Broka :)
Posted: 27 Oct 2005 18:38
by spider
Nie potrzebuje takiej motywacji...ale spoko
Ta wyprawa to nawet nie byl moj pomysl...palcem wytykal nie bede
Prawda Popey?
Jak pojade pije wasze piwo...moze byc warka strong
Posted: 30 Oct 2005 16:32
by spider
No....chyba wszystko zapakowalem...hmmmm
No kochani wypije wasze zdrowie piwem brok
trzymajcie jutro za mnie kciuki...
Posted: 30 Oct 2005 20:32
by Domar
ja 3mam i podziwiam za determinację
Posted: 31 Oct 2005 17:39
by leoheart
Posted: 31 Oct 2005 17:47
by popeye
" Pozdrowienia z Broku. Browara nie wypiję bo za zimno. Za to widoki zaje....ste"
Spider
Posted: 31 Oct 2005 18:32
by spider
Posted: 31 Oct 2005 19:55
by chmiel
A niech to....nie będzie browarów ;)
