Page 4 of 4
Posted: 10 Jun 2007 20:09
by Hunter
Się zdecyduj to poprawię
Tak w ogóle to dziękuję wszystkim za przybycie i mam nadzieję, iż nie wszyscy pałają do mnie zaciętą nienawiścią za pogodę

Posted: 11 Jun 2007 06:01
by popeye
Posted: 11 Jun 2007 07:15
by chiste_bez_loga
vigil wrote:A coby nie być gołosłowiem - mogę zrobić następnego alleya

To ja uprzedzam, co juz było kiedyś powiedziane (napisane), ze termin 19 sierpnia 2007 r. jest juz przeze mnie zarezerwowany na jewish alleycat.
pzdr.
Posted: 11 Jun 2007 13:40
by Edi

Świetnie było

. Miejscami padało masakrycznie. "Uciekający punkt" potraktowałem zbyt asekuracyjnie, inaczej wynik byłby o wiele lepszy.
Średnia: 26,2 km/h, a na trasie mało kiedy prędkość schodziła poniżej 32 km/h (no chyba, że w kałużach po oś

).
Zabawa była przednia

.
Foty właśnie śmigły na ftp'a.
Posted: 11 Jun 2007 14:47
by yorek
Posted: 11 Jun 2007 14:57
by chiste_bez_loga
Jedno słówko od Ciebie na ucho wyszeptane, Yorus kochanie, i nastepna raza nie pojedzie. Włoże mu kijek w szprychy niespodziewanie, bo co on sobie mysli, ostatnio za często Go na Czapelaku widzę, jak się lasuje z ta sakwą niesymetryczną przy bagażniku

Posted: 11 Jun 2007 20:35
by yorek
chiste_bez_loga wrote:Jedno słówko od Ciebie na ucho wyszeptane, Yorus kochanie
lol

ale wtedy spaliśmy w osobnych namiotach

Posted: 11 Jun 2007 21:05
by tertus
no comment
![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)
Posted: 12 Jun 2007 07:38
by chiste_bez_loga
Ba, Yoruś!
Ja spałem w jedynce, ale Ty spałeś z Leo w namiocie Spajdera. No, qurcze! I On o 4 rano poszedł kąpać sie w jeziorze. Nie wiem, po co...
Jeżeli ktoś nie kuma, że my sobie z Yorkiem tylko tak żartujemy, to już wie. Okey?