Page 22 of 33

Posted: 29 Aug 2005 12:18
by goksa
ktos wymienił moje imię..?!?!?!?!?! To pewnie dawno było, a zaraz poczytam, to zobaczę o co chodziło :-) coś mi się wydaje, że chodzi coś o masę, więc z przykroscią (dla mnie juz tragiczną) nie moge być na masie, kolejny raz, bo pracuję, kuuuururururururude
A a propos tego, że pryska "czar' na masie i tutaj wszyscy sobie lużno gadają, a jak dochodzi co do czego, to dzikość się odzywa. Mam na to teorię, typową polską, no bo jestesmy Polaki alkoholiki o wrazliwych sercach i wrodzonej skromości, więc potrzebujemy jakiegos piwa np., żeby się lepiej poznać, bo jak golniem troszkę to jesteśmy odważniejsi w kontaktach z ludźmi. No, koniec teorii

Posted: 29 Aug 2005 12:45
by matildae
strz. wrote: ta, my tu juz planujemy wyjazdy niemalze, a poki co Panowie nie wyrazaja wiekszego zainteresowania sprawą, z wyjątkiem spotkania celem wymiany koszulek w plenerze ;]
Nie noo, musieli chyba nie zarejestrować rozwoju tego tematu, bo nie wierzę żeby się zwyczajnie nie zainteresowali... ;)

Posted: 29 Aug 2005 13:26
by Domar
No to ja będę pierwszy, który się wychyli. Takie pytanie - a pompony jaki będą miały wzór? :D

Posted: 29 Aug 2005 14:21
by spider
matildae wrote:Niektorym by się ten pomysł pewnie podobał ;) tylko takie spodniczki z "pieluchą" to pewnie ciężko dostać ;) :lol:

Sluchajcie jesli naprawde jestescie gotowe cos takiego miec na sobie....to ja osobiscie wam uszyje ;-) :twisted:

Posted: 29 Aug 2005 14:23
by strz.
ale to ładne ma byc Spider, nie wystarczy, ze My jestsmy ladne ;]

Posted: 29 Aug 2005 14:35
by spider
Moim zdaniem niema brzydkich kobiet na swiecie....sa tylko zadbane badz nie

Posted: 29 Aug 2005 14:39
by goksa
A ja uważam, że nie ma brzydkich kobiet, tylko wina czasem brak

Posted: 29 Aug 2005 16:18
by leoheart
strz. wrote:to mowilem ja, Jarząbek
Ja mowei o normalnym objawie "wirtualnych" znajomosci, ze tutaj odbywa sie normalna wymiana zdan, a na "zywca" juz nie jest tak swobodnie - ja tylko stwierdzam oczywista rzecz, tak na prawde ;] i NIE MAM PRETENSJI do nikogo, tylko mowie, ze mnie drazni, ze to tak jest, wszystko jedno czy chodzi o Was, czy o kogokolwiek innego.
ps, a co do koszulki, to troche wiocha dla was, jakbym sunela szosą strz. w "firmowej" koszulce, ale slimaczym tempem ;] by se ludzie pomysleli, ze jakies straszne melepety te otwockie rowery ;]
hm myślę ze niewielu stać na swobodę wypowiedzi nawet jesli dotyczy to jedynie wirtualnego świata,każdy troche gra i chce sie przedstawić w dobrym swietle i chce być akceptowany, ja w każdym razie sie do tego przyznaję :)
z tym wymiataniem to gruba przesada, ja sądziłem dotąd że nieźle wymiatam, no w każdym razie reszta nie musiała na mnie czekać ale Transcarpatia nauczyła mnie pokory i jeszcze z zapaści sie nie podniosłem choc juz planuje trening do Harpa :) ps.mam kłopot czy w związku z tym że nie ukończyłem Transcarpatii moge przywdziewac jej firmową koszulkę :?: widzisz ja też mam dylemat

w każdym razie przybywa jeżdżacych forumowiczów,wycieczki mam nadzieję, bedą coraz liczniejsze i trzeba będzie taktyke jazdy dostosowac do składu grupy
aha warto posłuchać Matildae bo....dobrze mówi i nie tylko, na mnie zrobiła wrażenie gdy dowiedziałem że spędziła sama 2tyg w Bieszczadach,dla mnie to wyczyn poza tym fakt że chciało jej sie przyjechać do Ustrzyk żeby pomachac nam chusteczką po prostu rzucił mnie na kolana i z wirtualnej dobrze gadającej głowy z kędzierzawym awatarem :P stała sie w moich oczach OGR-em :?: :oops: , hm, hm chyba sie nie obrazisz M? :wink: ps.nie podlizuje sie ale ...dzieki za karimatę :lol:

Posted: 29 Aug 2005 19:15
by strz.
ps.mam kłopot czy w związku z tym że nie ukończyłem Transcarpatii moge przywdziewac jej firmową koszulkę widzisz ja też mam dylemat
troche mnei chyba przedrzezniasz ;] Wiecie, co? Mi to sie juz odechcialo dyskusji na temat tego komu 'nalezy' sie koszulka, a komu nie. W ogoel moze zrobmy koszulke przechodnią :wink: nie, no zartuje oczywiscie.
A co do Transcarp. to ja juz Behemowi pislam, ze co prawda nikt by mnie tam na sile nie wyslal, zel pewnie, jakbym tam sie znalazla, to bym w ktoryms momencie prywiazala sie do drzewa wlasnymi sznurowadlami i plakala ;] Takze na prawde Was podziwiam!

Posted: 29 Aug 2005 19:30
by klepek
leoheart wrote: mam kłopot czy w związku z tym że nie ukończyłem Transcarpatii moge przywdziewac jej firmową koszulkę :?:
wiesz, z tego co mi się wydaje to w Twoim przypadku zawiódł sprzęt a nie wola walki (a to się liczy), więc moim zdaniem nie powinieneś mieć dylematu :wink:

Posted: 29 Aug 2005 19:31
by yorek
Leo - nie rób scen, wszyscy Ci mówią że powinieneś być dumny z tego co osiągnąłeś

Posted: 29 Aug 2005 19:38
by spider
Leo trzeba byc twardym a nie "mientkim" :-)
Przestan sie piescic .... ;-)

Posted: 29 Aug 2005 19:59
by matildae
Leo... :oops: :oops: :oops: Za co miałabym się obrazić? Chyba, że coś tam się kryje między wierszami tych bardzo miłych słów, ale nie podejrzewam ;).. trochę się zarumieniłam po prostu, ojej.. :)
2 tyg w Bieszczadach było cudowne, ale na zakończenie mojej wyprawy mnie się właśnie bardzo c h c i a ł o przyjechć do Was do Ustrzyk (..ów?- już sama nie wiem..;) ), i więcej już nikomu nie tłumaczę, że to nie miało nic wspólnego z jakimś poświęcaniem się (skąd w ogóle taki pomysł?!), a wręcz zupełnie odwrotnie :) I ja też się nie podlizuję... w sprawie koszulki :D

Posted: 29 Aug 2005 20:10
by leoheart
jacle wrote: wiesz, z tego co mi się wydaje to w Twoim przypadku zawiódł sprzęt a nie wola walki (a to się liczy), więc moim zdaniem nie powinieneś mieć dylematu :wink:
taka jest oficjalna wersja prawda jest nieco bardziej złożona
troche mnei chyba przedrzezniasz Wiecie, co? Mi to sie juz odechcialo dyskusji na temat tego komu 'nalezy' sie koszulka, a komu nie. W ogoel moze zrobmy koszulke przechodnią nie, no zartuje oczywiscie.
nigdy nikogo nie przedzrzeźniam,nie pieszcze sie ze soba,nie oczekuje oklasków choć niewątpliwie sprawiaja mi przyjemnośc
nie jestem zadowolony ze swojego wystepu i tyle,nie rozdzieram szat z tego powodu aczkolwiek powaznie sie zastanawiam nad wydolnościa swojego organizmu i swoim podejściem do wszelkiego typu zawodów
a dylemat mam,bo może to głupie ale przywiązuje ogromna wagę do takich zewnętrznych objawów przynaleznosci jak koszulka, uznacie to za smieszne ale pierwszego dnia zawodów było tak ciepło ze chciałem wystąpić w bezrękawniku ale uznałem że moim obowiązkiem jest jechać w koszulce OGR,ot takie dziwactwo
to samo dotyczy koszulki Transcarpatii,mam mieszane uczucia, na szczęście jeszcze jej nie mam więc na razie to myslenie na wyrost

ps.za skojarzenie z OGR-em :wink:
ps.nie robie scen,po prostu zastanawiałem sie i napisałem o tym chyba.... niepotrzebnie.

Posted: 29 Aug 2005 20:13
by strz.
powtorze za Yorkiem - nie rob scen ;]

Posted: 04 Sep 2005 21:49
by FawoRita
Witam Ogrzyce i Ogry :)

No wiec po przeczytaniu całego watku chce tylko od siebie dodac. iz
1. drogie Panie w workach jezdzic nie możemy bo wiadomo jaki to opor powietrzu stawia ( a my juz z natury mamy rozne opory nadane nam przez nature :mruga: )
2. rozmiar meski S to u nas jakies XXXL - wiem co mowie bo osobiscie przymierzałam BigBlack'owa koszulke :diabel: ... i coz wystraczy, ze skombinuje dwa kijki i namiot moge sobie rozstawiac z tego na noc (i to z przedsionkiem)
3. obiecuje ze swojej strony odpowiednio zdopingowac :wink: BB, zeby koszulki jak najszybciej sie pojawiły

Posted: 05 Sep 2005 07:10
by matildae
FawoRita wrote: 2. rozmiar meski S to u nas jakies XXXL - wiem co mowie bo osobiscie przymierzałam BigBlack'owa koszulke :diabel: ... i coz wystraczy, ze skombinuje dwa kijki i namiot moge sobie rozstawiac z tego na noc (i to z przedsionkiem)
No to jest problem, powiedziałabym... ja do szczególnie drobnych może nie należę, ale bez przesady.. Naprawdę trzeba by przymierzyć. A jak nie S-ka, to co zrobimy? Hmm.. :roll:

Posted: 05 Sep 2005 07:13
by BigBlack
Nie bylo tam typowych rozmiarowek (S, M, L ...) Jest tabela rozmiarow, mierzycie sie i podajecie 3 wymiary potrzebne do skrojenia koszulki.

Posted: 05 Sep 2005 11:26
by yorek
tylko u kobiety (za przeproszeniem) stosunek wymiarów jest nieco inny więc może trzeba zapytać producenta o rozmiarówkę kobiecą

Posted: 05 Sep 2005 11:32
by strz.
pewnie ponawiam pytanie, ale sory nie chce mi sie przegladac tych 20 stron ;] rozumiem, ze to A B C to jest mierzona koszulka na plasko, czyli 2B to obwod klatki?