Page 3 of 3

Posted: 21 Apr 2005 08:50
by yorek
wez od młotka, on ma taki jeden przexchodni kask :lol: o ile żyje bo nie napisał jak mu w łomiankach poszło :roll:

Posted: 21 Apr 2005 11:10
by Edi
yorek wrote:wez od młotka, on ma taki jeden przexchodni kask :lol:
Dzięki za info - na razie próbuję z innego źródła :D

Posted: 22 Apr 2005 13:27
by Rafał
Może mi ktoś powiedzieć, w którym dokładnie miejscu odbędą się zawody w Wiązownej? „Góra Sobotów” nic mi nie mówi. W jednym z postów pojawiła się nazwa „Karczma Żywiecka”, czy jest to karczma tuż przy Lubelskiej po prawej stronie jadąc od strony Warszawy niecały kilometr przed skrętem na Józefów? Z góry dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam.
Rafał

Posted: 22 Apr 2005 14:02
by chmiel
Tak, tam właśnie jest ta karczma.

Posted: 22 Apr 2005 19:43
by behem0th
jak ktos jedzie z otwocka: czekam jutro o 8.30 w parku pod muszla. razem razniej. :)

Posted: 23 Apr 2005 05:45
by behem0th
chyba jednak nie dojade... ;)))

Posted: 23 Apr 2005 08:09
by Arkadyj
yorek wrote:wez od młotka, on ma taki jeden przexchodni kask :lol: o ile żyje bo nie napisał jak mu w łomiankach poszło :roll:
296 na 330 w kategori M2, dystans amator 46km w 2h35m
Generalnie slabosc mnie wziela juz po 15km od startu. Miesnie palily i nie pozwolily na szybsza jazde. Jezeli chodzi o wytrzymalosc nie moge narzekac - puls 160-170 wiec jeszcze zapas jest. Poprawie nogi i powinno byc lepiej. Nastepny maraton Piaseczno 15 maja. Ktos sie wybiera?? :-)

Posted: 23 Apr 2005 09:30
by behem0th
a to wytrzymalosc wyraza sie max wartoscia pulsu? jakos mnie sie nie wydaje... patrzac na siebie. ;)

jak ktos byl dzis na zawodach niech zda relacje, polazlem spac skoro nie bylo chetnych... ;)

Posted: 23 Apr 2005 09:54
by yorek
właśnie wrocilem z otwoca i powiem ci ze piździ strasznie

Posted: 23 Apr 2005 10:30
by behem0th
pizdzi, nie pizdzi, co to ma za znaczenie... ;)
swieci slonce, to najwazniejsze...

Posted: 23 Apr 2005 19:48
by Giant Mike
Arkadyj wrote:
yorek wrote:wez od młotka, on ma taki jeden przexchodni kask :lol: o ile żyje bo nie napisał jak mu w łomiankach poszło :roll:
296 na 330 w kategori M2, dystans amator 46km w 2h35m
Generalnie slabosc mnie wziela juz po 15km od startu. Miesnie palily i nie pozwolily na szybsza jazde. Jezeli chodzi o wytrzymalosc nie moge narzekac - puls 160-170 wiec jeszcze zapas jest. Poprawie nogi i powinno byc lepiej. Nastepny maraton Piaseczno 15 maja. Ktos sie wybiera?? :-)
No pewnie. Nie liczył bym na frekwencję z Łomianek, ale stawka będzie na pewno waleczna. na http://www.mazovia.vel.pl jest juz mapka trasy.
ZTCMW jest bardzo płaska, bardzo twarda, szeroka i ma sporo asfaltu. Jeżeli tak jest rzeczywiście to maraton będzie jeszcze szybszy od tego w Łomiankach.

Na objechanie trasy wybieram się w sobotę, 14go maja.

Pozdrawiam,
Michał

Posted: 23 Apr 2005 20:44
by Guest
No i co wiadomo coś o tych zawodach XC na "Górze Sobotów". Odbyły się? Jaka frekwencja,jakie wyniki, jakieś fotki są gdzieś ? Na stronie organizatora nie ma zadnego info na ten temat.

Posted: 23 Apr 2005 20:50
by Giant Mike
Anonymous wrote:No i co wiadomo coś o tych zawodach XC na "Górze Sobotów". Odbyły się? Jaka frekwencja,jakie wyniki, jakieś fotki są gdzieś ? Na stronie organizatora nie ma zadnego info na ten temat.
na alt.pl.rec.sport.kolarstwo jest relacja.

Michal

Posted: 23 Apr 2005 21:21
by Guest
Dzięki - już przeczytałem. Niezłe jaja z tym puszczeniem zwyciezcy na dodatkową pętlę. Podobnie było na Ekoramie 2003 w Celestynowie. Ja i Ernest (chyba z Józefowa) zrobiliśmy po 5 okrążeń zamiast 4. Sędziowie nie zatrzymali nas gdy już faktycznie pokonaliśmy trasę. Jazda była na czas. Czas Ernesta był mimo jednego nadmiarowego kółka na tyle dobry, że zajął 3 miejsce. Ja na tyle dobry to nie jestem (sędziowe porównali czas z 5 kółek z czasami innych z 4 kółek). Było to dla mnie żenujące. Następne zawody z cyklu Ekorama w Lasku w 2004 zignorowałem i bez żalu w tym czasie chodziłem sobie po Beskidzie Niskim.