na poprawe humoru
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel
siemacie ziomki. zrobiłem sobie od was mały odwyk, bez mała miesięczny. domyślam się, że nie tęskniliście za moją złośliwością (i w ogóle za mną) ale na wasze nieszczęście wróciłem i będę gnębił za durne posty (chociaż nie tak namiętnie i skutecznie jak wcześniej bo behem zabrał mi moderatorstwo). a na dobry początek wzbogacę kącik humoru absurdalnego:
Do Kraśnika Fabrycznego przyjechał na występy zespół muzyczno-wokalny
"Tęcza". Sala kinowa wypełniona po brzegi. Ścisk, gwar, stężone powietrze.
Na scenę wychodzi młody konferansjer i zaczyna zapowiedź:
- Drodzy mieszkańcy Kraśnika Fabrycznego. Za chwilę ma zaszczyt wystąpić
przed państwem...
Krzyki, harmider, nikt nie zwraca na kolesia uwagi. Wstaje, więc z
pierwszego rzędu pan Rysiek, miejscowy Mistrz Ciętej Riposty. Wchodzi na
scenę.
- Patrz pan jak się to robi ? mówi do młodziaka.
- Ej, wiejskie żłoby, złamasy i cwele! ? krzyczy.
- Joł!! ? ryczy publika.
- Kto zgadnie co to jest: na cztery litery, ma "ch" i "u"?!
Wszyscy chórem: Ch*j!
- A nie, to ucho! ? krzyczy Rysiek. ? Teraz ty, młody, dawaj dalej!
- Ej, wiejskie żłoby, złamasy i cwele! ? krzyczy konferansjer. - Kto
zgadnie, co to jest: na cztery litery, ma "ch" i "u"?!
Wszyscy chórem: Ucho!
- A właśnie, że nie ? to ch*j! I ja, z tego ch*ja zaraz siknę na pierwsze
trzy rzędy! A cała reszta zobaczy tęczę! Tęcza! Tak nazywa się zespół
wokalno-muzyczny, który zagra wam kilka kawałków.
Do Kraśnika Fabrycznego przyjechał na występy zespół muzyczno-wokalny
"Tęcza". Sala kinowa wypełniona po brzegi. Ścisk, gwar, stężone powietrze.
Na scenę wychodzi młody konferansjer i zaczyna zapowiedź:
- Drodzy mieszkańcy Kraśnika Fabrycznego. Za chwilę ma zaszczyt wystąpić
przed państwem...
Krzyki, harmider, nikt nie zwraca na kolesia uwagi. Wstaje, więc z
pierwszego rzędu pan Rysiek, miejscowy Mistrz Ciętej Riposty. Wchodzi na
scenę.
- Patrz pan jak się to robi ? mówi do młodziaka.
- Ej, wiejskie żłoby, złamasy i cwele! ? krzyczy.
- Joł!! ? ryczy publika.
- Kto zgadnie co to jest: na cztery litery, ma "ch" i "u"?!
Wszyscy chórem: Ch*j!
- A nie, to ucho! ? krzyczy Rysiek. ? Teraz ty, młody, dawaj dalej!
- Ej, wiejskie żłoby, złamasy i cwele! ? krzyczy konferansjer. - Kto
zgadnie, co to jest: na cztery litery, ma "ch" i "u"?!
Wszyscy chórem: Ucho!
- A właśnie, że nie ? to ch*j! I ja, z tego ch*ja zaraz siknę na pierwsze
trzy rzędy! A cała reszta zobaczy tęczę! Tęcza! Tak nazywa się zespół
wokalno-muzyczny, który zagra wam kilka kawałków.
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
- Creeping Death
- NApierdalator
- Posts: 1286
- Joined: 04 Jul 2005 20:14
- Location: ja to znam?!
Trudno było nie zauważyć 

Dbajmy by drzewa rosły jak najdłużej, bo kiedyś zrobią z nich dla Nas trumny
"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "
http://picasaweb.google.pl/darekab/
"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "
http://picasaweb.google.pl/darekab/
Były sobie dwa gabinety ginekologiczne po przeciwnych stronach jednej ulicy. Do pierwszego przychodzi baba z strasznie dużą dupą.Lekarz nie wytrzyamł i zaczą sie strasznie śmiać,baba sie wkurzyła i wyszła.Lekarz łap za telefon i dzwoni do tego drugiego gabinetu i mówi tamtemu lekarzowi:
-Słuchaj stary zaraz przyjdzie do ciebie baba ze strasznie dużą dupą,tylko sie z niej nie smiej, bo sie obrazi, a moze jest na cos powaznie chora no i trzeba ją zbadać. Ten odpowiada:
-Nie ma sprawy. No i przychodzi do rugiego gabinetu baba z wielka dupą, lekarz z trudem powstrzymuje smiech, ale jakoś mu sie to udało i pyta:
-Co pani dolega? A baba na to, ze chce mieć wieksze piersi. Lekarz mówi:
-Niech panie sobie często pociera miedzy piersiami kawałkiem papieru toaletowego. Baba:
-A to pomoże? Lekarz:
-No dupie pomogło.
-Słuchaj stary zaraz przyjdzie do ciebie baba ze strasznie dużą dupą,tylko sie z niej nie smiej, bo sie obrazi, a moze jest na cos powaznie chora no i trzeba ją zbadać. Ten odpowiada:
-Nie ma sprawy. No i przychodzi do rugiego gabinetu baba z wielka dupą, lekarz z trudem powstrzymuje smiech, ale jakoś mu sie to udało i pyta:
-Co pani dolega? A baba na to, ze chce mieć wieksze piersi. Lekarz mówi:
-Niech panie sobie często pociera miedzy piersiami kawałkiem papieru toaletowego. Baba:
-A to pomoże? Lekarz:
-No dupie pomogło.
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
- Creeping Death
- NApierdalator
- Posts: 1286
- Joined: 04 Jul 2005 20:14
- Location: ja to znam?!
- Creeping Death
- NApierdalator
- Posts: 1286
- Joined: 04 Jul 2005 20:14
- Location: ja to znam?!
Powiem Ci że ja też godziny nad tym nie spędziłem 
Pozdrawiam
http://video.google.com/videoplay?docid ... &q=chinese
Niektóre mnie zabijają
http://www.republika.pl/jaja4/imiona.html

Pozdrawiam
http://video.google.com/videoplay?docid ... &q=chinese
Niektóre mnie zabijają

http://www.republika.pl/jaja4/imiona.html
POWERADE- Jebne czy wstane??
Honda Shadow VT500C - moja śliczna!
Honda Shadow VT500C - moja śliczna!



gdzies slyszalem ze na preharpie takie aniolki maja byc ;)
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930