Page 15 of 15

Posted: 07 Aug 2006 12:21
by hak
Oj! Od razu zakrwawiony. Poobijany troszkę :wink:
Ale glebnąć na drodze krzyżowej to w obecnych czasach nie często się zdarza :lol:

Co do "Tadeusza" to lepiej tam nic nie rezerwujcie bo facet żyje jeszcze w epoce głębokiego komunizmu i tamtamów w związku z czym telefoniczne uzgodnienie ma w bardzo "głębokim poważaniu". Burak i tyle.

Maraton wielce pouczający. Pierwszy raz jechałem w błocie. Czasami rower jechał bardziej niż ja. To znaczy że sprzęt wiedział gdzie jedzie, a ze mną to bywało różnie.

To co następne? - Przasnysz?

Posted: 10 Aug 2006 04:54
by dzidek
wywalil sie, wywalil sie.... :twisted: :twisted: :lol: :twisted: :lol: :lol: [/list]

Posted: 10 Aug 2006 06:31
by Giant Mike
dzidek wrote:wywalil sie, wywalil sie.... :twisted: :twisted: :lol: :twisted: :lol: :lol:
Ale dzielny był - nic nie płakał :)
a co do następnych do dopiero Kraków !
Michał

ps. w tym tygodniu przejechałem 0 (słownie ZERO) kilometrów przez tą pogodę

Posted: 28 Aug 2006 06:30
by Giant Mike
Krzyśku, to jednak byłeś w Krakowie ?

180 Haczek Krzysztof Otwock Otwock Team 4440 03:04:04 M4 24

Posted: 28 Aug 2006 08:18
by Arkadyj
Co Ci sie chyba pomylilo i wziales wyniki z innego maratonu :-)

Posted: 28 Aug 2006 08:52
by hak
Arek ma rację. Byłem tylko duchem. :(
W ramach usprawiedliwienia trochę się pochwalę. Wystrzelałem drugie miejsce w takich nieoficjalnych zawodach w kyudo. :roll:
Póki co oficjalnych jeszcze nie ma i wszystko ma charakter mocno towarzyski ale i tak trzeba się sprężać.

Posted: 28 Aug 2006 10:14
by Giant Mike
Arkadyj wrote:Co Ci sie chyba pomylilo i wziales wyniki z innego maratonu :-)
Tia - coś namieszali w wynikach. juz jest OK

Michał

Posted: 30 Aug 2006 21:14
by Giant Mike

Posted: 31 Aug 2006 05:25
by hak
Kurcze! Fajnie to wygląda. Za rok muszę tam pojechać :twisted:

P.S. Tylko bez tego OTB pod koniec filmu. Szkoda, że nie było widać całego. Nareszcie zobaczyłbym jak to wygląda z boku.
Kraksa Młodego się nie liczy - widziałem ją z tyłu. :wink:

Posted: 31 Aug 2006 14:09
by Giant Mike
hak wrote:P.S. Tylko bez tego OTB pod koniec filmu.
Tiaa .. rower podobno szybował kilkanaście metrów i przydzwonił w grupke widzów :). Operatorka nie mogła się zdecydować co filmować :)

Michał

Posted: 31 Aug 2006 14:40
by Creeping Death
Witam...
Ściagnął mi się film, ale niestety mogłem obejrzeć tylko pierwsze 23sek. ściągam jeszcze raz.
Ps: Widziałem że w czołówce pojechał Bieniasz i spółka :D
Dał ktoś radę ich pokonać???
Sporo tam ludzi z TC... jakby sami znajomi :)

Posted: 31 Aug 2006 15:14
by Giant Mike
Creeping Death wrote:Witam...
Ściagnął mi się film, ale niestety mogłem obejrzeć tylko pierwsze 23sek. ściągam jeszcze raz.
Ps: Widziałem że w czołówce pojechał Bieniasz i spółka :D
Dał ktoś radę ich pokonać???
Sporo tam ludzi z TC... jakby sami znajomi :)
Uuu ... sporo - nie wiem czy był bardzo wysoko, ale w 3ce na pewno nie jechał ... w M2, M3 i K3 już posprzątane na 1. miejscach. Walka toczy się już tylko o pozostałe miejsca.

Michał

Posted: 31 Aug 2006 15:16
by Creeping Death
Aż nie chce mi się wieżyć że ten wariat nie wygrał teraz maratonu :) Może miał jakiś defekt.... A czy jechała koleżanka Justyna Frączak? Jak jej poszło ewentualnie?

Posted: 01 Sep 2006 08:45
by Giant Mike
Creeping Death wrote:Aż nie chce mi się wieżyć że ten wariat nie wygrał teraz maratonu :) Może miał jakiś defekt.... A czy jechała koleżanka Justyna Frączak? Jak jej poszło ewentualnie?
Mirek był wysoko, ale ostatnio Urbańczyk jest od niego mocniejszy. Poza tym Paweł ma już 1. miejsce w kieszeni.
Justyna wygrała ze spora przewagą, ale w generalce nie ma szans na podium. Będzie 4 lub 5.

Michał

Posted: 01 Sep 2006 08:57
by Creeping Death
Giant Mike wrote: Mirek był wysoko, ale ostatnio Urbańczyk jest od niego mocniejszy. Poza tym Paweł ma już 1. miejsce w kieszeni.
Justyna wygrała ze spora przewagą, ale w generalce nie ma szans na podium. Będzie 4 lub 5.
No to pogratulować. Kurcze ta dziewczyna naprawdę dobrze jeździ! Szakunec!