OTWOCKI PORTAL ROWEROWY

kurwa mać

w poniedziałek 2 gumy na szosówce - powrót MZA
dzisiaj wyjeżdzając z pracy urwałem rurę sterową w szosówce - znowu MZA

jak tu można kurwa mać w takich warunkach trenować?

Michał

Jak można urwać sterówkę (stara, przywaliłeś w coś)

karnaś wrote:Jak można urwać sterówkę (stara, przywaliłeś w coś)

cholera wie. jutro na to popatrze.
Pękła dokładnie jak obcięta piłką nad głowką ramy pod mostkiem. Kierownica + mostek zostały mi w rękach, widelec wypadł

Plus w tym wszystkim taki, że stało się to na podjeździe w garażu a nie na rondzie Marynarska/Rzymowskiego albo zjeździe na Wilanowskiej.

Michał

Szczęście w nieszczęściu , miło by nie było. ale....
i tak:/ lipa.

Czasem kazdy ma zly dzien...

a co poradzić jak już trzeci tydzień mam do dupy a już wiem że za dwa tygodnie dwa kolejne też bedą po ch...ju. Kurwa mać, czy ja nie moge mieć czasu na swoje prywatne sprawy. Pierdolona P............. .

Kurwa! Czy tak ciężko tym ludziom zresetować dekoder zanim zadzwonią do działu technicznego z wyimaginowanymi problemami?!

czemu jak cham dostanie trochę władzy to od razu mu odpi....? przecież to jest k... nienormalne. ja pier..., chore jest to wszystko KURWA

jak w temacie
pierwszy raz od dawna wyskoczyłem w dłuższą trasę samochodem, świeżo po lekturze artykułu o tym ze jedynie co 8 fotoradar w Polsce jest czynny reszta to atrapy
miałem okazje sie o tym przekonać jadąc katowicka w stronę Chorzowa i mijając puste skrzynki poprzedzone znakiem "uwaga kontrola radarowa"praktycznie na każdym większym skrzyżowaniu ze światłami.
Raz chyba w okolicach Piotrkowa Tryb mój podstępny antyradar "cobra" zaczął wydawać nieprzyjemne dźwięki i migać na zielono co na tyle mnie zaniepokoiło że postanowiłem zwolnić tym bardziej że było akurat czerwone światło i rzeczywiście tym razem w pudle było oko kamery.Uff
Kiedy wracałem sytuacja sie powtórzyła znów pełno atrap ale w pewnym momencie zacząłem sobie przypominać o tym jednym działającym
Niestety moja całą uwagę zaprzątnął gps który jakoś nie chciał realizować polecenia "track back" i prowadził mnie po manowcach.
Dlatego nie wyczułem niebezpieczeństwa gdy wszystkie auta ustawiły sie na wewnętrznym pasie i jechały 70ką.
Ja tez tak jechałem aż do momentu gdy uznałem że strefa niebezpieczna sie skończyła i już można startować. Zupełnie tez zignorowałem delikatne pojedyncze piski "Cobry" bo ona tak sie "cieszy" przejeżdżając obok każdej stacji beznynowej zjechałem na lewy pas i zacząłem przyspieszać w chwili gdy mijałem,czego nie zauważyłem znak "zwolnij" pare metrów dalej "cobra" wydała z siebie przejmujący stały sygnał ostrzegawczy i rozjarzyła się na zielono a ja niemal oślepłem w błysku "flesza"
jedynym pocieszeniem będzie że mam szanse na fotke roku, na pewno w kategorii najdroższe zdjęcie
słowem....ku......a

nom katowicka to jest przesrane... na każdym nawet najmniejszym skrzyżowaniu budka...

p.s. zeskanuj fote i rzuć na forum

Tez prosze o te fotke, z autografem i wyznaniem: Nie jestem madrzejszy od ... fotoradaru

nie jestem szybszy
ps czekam na zdjęcie może jednak wyjdę nieostro?

Leo może miałeś farta i jak kogoś właśnie wyprzedzałeś to też załapał się na foto?? jeśli tak to fota nieważna

można powiedzieć że miałem farta
pusty lewy pas a na nim jeden jeleń...ja

rur....cze a tak liczyłem na te 40000000 PLN.

i co Ty bys zrobił z taką kasą? ja trafiłem tylko 2ke :/

ja juz mam w kolekcji jedną taką foteczkę, wyszedłem całkiem całkiem. Rozpoznałem się bez większych problemów. Nie wiem jak jest jak bedą dwa auta ( ale tak sie nie zdarza) ale o nieostrym zdjęciu nawet nie myśl

z foto pozdrowieniem

ja totka nie wysyłałem...
ale kur... bo pożegnałem się z rowerem i wszystkimi sportami obciążającymi kolana na 3 mc.

popeye wrote:...Nie wiem jak jest jak bedą dwa auta ( ale tak sie nie zdarza)...

Podobno ludzi nawet specjalnie umawiają się na CB, żeby jechać równolegle dwoma pasami. Z tego co wiem, to takie zdjęcia lecą do kosza, bo nie można stwierdzić, kto przekroczył dozwoloną prędkość.

hmm pierwsze słyszę że rower zalicza się do sportów które obciążają kolana... oczywiście zależy jak się jeździ

niby nie obciaza, ale jakos w lutym jak juz sporo kreciłem czy to na bajku czy na trenazerze to zaczelo cos w kolanie chrupac, odpuscilem troche i rzestalo... wiec to tak do konca nie jest