Page 2 of 3
Posted: 02 Dec 2005 15:49
by spider
Ja nie lubie zimna...mam straszna chez pojechac na Ukraine

Morze czarne?.....i napewno taniej........
Posted: 02 Dec 2005 16:05
by behem0th
w norwegii tez jest cieplo, zalezy na jaka pogode trafisz... ;)
w pierwszym tygodniu lydke mialem spieczona jak nigdy, masa babli. nawet na korsyce tak sie nie zjarala.
ukraina+moldawia miala byc z rumunia, ale z jakichs wzgledow trasa w koncu poszla inaczej. chyba sensownego przejscia granicznego nie bylo. :)
Posted: 06 Dec 2005 08:05
by Niewidzialna udRęka
Cholera, jak byl czas to nie bylo za co, jak jest za co to nie ma czasu.
Chyba sie zmienie w Wieczna udReke
Posted: 06 Dec 2005 10:24
by leoheart
jak już masz za co to kup wreszcie tę działke w Bieszczadach o której marzysz i zrób agroturystykę będzemy mieli metę na transcarpatię

Posted: 06 Dec 2005 15:15
by behem0th
hehe, to tez moj pomysl! agroturystika w gorach. ;)
a kontynnuujac...: jak bedzie czas i pieniadze to nie bedzie zdrowia.
Posted: 11 Jun 2006 15:53
by behem0th
no. wiec. jade. (sam, bo nikt sie nie zglosil. ;)
jak ktos chce zjesc pozegnalna kielbaaaske i pogadac, to zapraszam we wtorek o 18:00 do parku, ewentualnie pozniej w trybie indywidualnym na otwocka pustynie, czyli łysa. w przypadku braku pogody wariant awaryjny w Hefajstosie. ;)
wyjezdzam w czwartek, siakos 5.30 z PKP Otwock, trasa 5019km. (+-5019km ;)
calkowita kontrole nad portalem zostawiam chmielowi, zatem uwagi prosze kierowac do niego. nie wiem czy bedzie w stanie cos dodac/zmienic. mikroinstrukcje postepowania na taka ewentualnosc zostawiam. gdyby sie nie udawalo, zawsze mozna w jakims temacie na forum zostawic, jak wroce to uporzadkuje. ;)
aham, funkcje szlifowania tekstu bierze na siebie strz, obiecala zredagowac i poprawic literowki, zatem wszystko w postaci tekstowej slemy do strz. ;)
to chyba tyle. ;)
a nie. z powodu nasilajacego sie spamu od spambotow, zablokowalem mozliwosc pisania dla gosci, jednak przed wyjazdem odblokuje, prosze moderatorow o usuwanie ewentualnie smieci. ;)
Posted: 11 Jun 2006 17:46
by chmiel
Kiełbacha i browar na otwockiej pustyni..., to mję sie podoba. Będe.
PS: 5000 km, licząc po 100 dziennie, to daje 50 dni, czyli prawie 2 miechy !
Ładnie ;)
Posted: 11 Jun 2006 18:29
by leoheart
wow

coż mozna rzec?trzymaj sie dzielnie,plan jest imponujący oby wszystko wyszło tak jak zamierzasz,bedziemy trzymali kciuki
Posted: 11 Jun 2006 18:56
by Edi
leoheart wrote:wow
Dokładnie

.
Jakiś browarek trzeba będzie zrobić, tylko jakiś termin znaleźć i będzie ok.
Posted: 11 Jun 2006 20:22
by Brick
a ja mogie?? brata wezmę pod pachię i chętnie wypijemy za powodzenie wyprawy ojca dyrektora

Posted: 11 Jun 2006 21:02
by komarr
napiszę tylko tyle, zazdroszczę
P.S.
życzę wiatru w plecy i twardego asfaltu.
Posted: 12 Jun 2006 15:54
by yorek
ja raczej nie dotrę na jutrzejsze spotkanie ale życze powodzenia. widzę, że kawałek trasy ze starą się pokrywa to przynajmniej noclegi będziesz miał obcykane

Posted: 12 Jun 2006 17:02
by Domar
No Behe, białe noce i fiordy jedzące z ręki

Trzymaj się tam. Połamania kół

Pewnie nie dotrę we wtorek, więc już teraz Ci życzę, żeby wszystko poszło po Twojej myśli!
Posted: 12 Jun 2006 18:59
by chmiel
Sie pospieszyłem, przeciez na 18. to nie dam rady... Jak juz to pewnie dopiero tak o 20.
Posted: 12 Jun 2006 19:30
by behem0th
haha, dobra a kto dotrze? :D w sumie sam posiedziec tez moge, ostatni lók.
nie take rzeczy... ;)
Posted: 12 Jun 2006 20:01
by popeye
ja dotrę
Posted: 12 Jun 2006 20:05
by BigBlack
Ja tez postaram sie byc. Dzis Cie machalem ale zes mnie ... mam nadzieje, ze nie widziales poprostu

Posted: 12 Jun 2006 20:06
by behem0th
ooo. a gdzie byles? nie mow ze jako ten ch* na swiatlach co stal jak kolek na zielonym... ;D
Posted: 12 Jun 2006 21:38
by spider
Ja dotre...
Posted: 13 Jun 2006 07:03
by BigBlack
behem0th wrote:ooo. a gdzie byles? nie mow ze jako ten ch* na swiatlach co stal jak kolek na zielonym... ;D
Nie bylem tym kolkiem ;p Malo nie wypadlem z blaszaka na gorce przy cechu jak pozdrowic chcialem
