Page 2 of 3
Posted: 27 Oct 2005 18:24
by Domar
Yorek, ja Popeyem nie jestem ale zgłaszam swoją chęć na przejażdżkę w niedzielę

Posted: 27 Oct 2005 18:44
by spider
popeye wrote:
Sider napisał, że to Leo i ja go mobilizowaliśmy. Ok, tylko dlaczego siebie nie zmobilizowałem żeby więcej pojeździć.
Napisalem to dla tego ze na początku naszej wspolnej znajomosci (OGR) najwiecej wyjazdow mialem z wami...
Dzieki temu zostalem w tej grupie...jak by bylo inaczej pewnie nie mialbym dzisiaj koszulki

i nie czułbym sie OGRem
Nie wiem czy jasno napisalem....mam nadzieje ze zrozumieliscie....
Jak wiecie mam problem z "wylaniem" mysli na papier (ekran).
P.S
Yorek i Domar ...moze tak z nami??? slyszalem ze ma byc "lajt" ?
Posted: 27 Oct 2005 18:54
by behem0th
spamerzy i prowokatorzy.. ;)
wyjazd niedziela 30.10.2005, 7.30, park miejski Otwock. trasa: malo uczesczane asfalty, moze kawalek lasu. dystans >100km, <150km
sory za ta sobote. przeoczenie :)
Posted: 27 Oct 2005 21:43
by leoheart
ja tę trase w tamta strone robiłem tak:
tradycyjnie 3maja-Tawułkowa-Przewodowa-Scieżka Wał Miedz-Zoo-Jagiellońska do Auchan (tu mozna umówić sie z Robertem z Tarchomina)-kanał Zerański-Nieporęt-Zegrze płd dalej zalezy od celu A,B,C powrót?
niestety wracałem via Marki,Zielonka- Żołnierska-Patriotów tu jest duzo samochodów,może jest jakis inny wariant
w sumie dało mi to 117km-do Zegrza Płn ale biorąc pod uwagę kilka celów, może byc raczej bliżej 150 niż 110
Posted: 27 Oct 2005 21:45
by behem0th
nie wiem czy nie dobrze by bylo w ogole ominac w-we, przebic sie przez zielonke czy inny wolomin. musze popatrzec jutro na mape.
Posted: 27 Oct 2005 21:56
by leoheart
w tamtą stronę jest ok,mozna śmignąć bezpiecznie po chodniku jagiellońskiej,no i fajne jest jakieś 10km szutru nad kanałem,z powrotem asfaltem to masakra, tu przydałby sie jakis inny wariant
Posted: 28 Oct 2005 08:01
by popeye
Behem napisał: "wyjazd niedziela 30.10.2005, 7.30, park miejski Otwock...."
Czy dbasz o moje zdrowie? Czy nie przepadasz za moim towarzystwem?

Posted: 28 Oct 2005 12:10
by Edi
W nocy z soboty na niedzielę jest zmiana czasu, przestawiamy zegarki z 3 na 2. Teoretycznie śpimy o godzinę dłużej

. Popeye, a może Ty będziesz pracował w związku z tym godzinę krócej?
Posted: 28 Oct 2005 17:52
by popeye
Posted: 28 Oct 2005 19:49
by behem0th
sorry popey, mnie tez bedzie trzachac z ranca, ale zeby cokolwiek zobaczyc a nie tylko przedymac trzeba ruszyc w miare wczesnie. chyba. dasz rade. :)
Posted: 28 Oct 2005 20:03
by popeye
nie, za wcześnie, ale i tak nie pojadę-nie dam rady. dziś trochę pokręciłem i mogę ewentualnie tempem "masowym" bo trochę pobolewa.
SZerokiej drogi i miłych wrażeń.
Posted: 29 Oct 2005 07:07
by BartekJ
behem0th wrote:nie wiem czy nie dobrze by bylo w ogole ominac w-we, przebic sie przez zielonke czy inny wolomin. musze popatrzec jutro na mape.
Może czerwony szlak? Tak, ten czerwony szlak koło Otwockich bunkrów i ten koło bunkrów w Beniaminowie i jeszcze dalej ten koło bunkrów w Janówku to ten sam szlak

Asfalty w ten weekend mogą być _wyjątkowo_ nieprzyjemne.
Właśnie wynegocjowałem z rodziną zmianę planów wyjazdów na cmentarze i niedzielę mam wolną

Posted: 29 Oct 2005 11:58
by behem0th
ja bym wolal troche asfaltami pojezdzic, bo nie mam roweru na teren. no ale jak by wola wiekszosci taka byla to nie mam wyjscia. :)))
tylko ze do szlakow mam mieszane uczucie- za bardzo sie kreca. :)
zaraz obejrze mape.
Posted: 29 Oct 2005 13:53
by behem0th
rembertow>zielonka>kobylka>radzymin asfalty unikajac drog szybkiego ruchu. ewentualnie mozna bardziej na wschod przez wesola i poligon.
Posted: 29 Oct 2005 15:02
by matildae
odcinek miedzy rembertowem a zielonką do przyjemnych nie należy, o ile mowimy o tej samej drodze - wąsko i du ży rych wbrew pozorom.. ale ja sobie tak mysle, że moze lepiej jechac w tamtą stronę omijając warszawę, a wracać kierując się bardziej przez nią, bo szczerze powiedziawszy wolałabym mieć zabezpieczona opcję powrotu z warszawy pociągiem, na wypadek gdyby bylo mi naprawdę bardzo zimno.. bo kurcze, dzisiaj ciepło nie było mimo tego pieknego słoneczka... a jezeli bedziemy wracac poznym popołudniem, to nie reczę, ze dam radę

Posted: 29 Oct 2005 18:30
by rycho
kurtka zimno jak cholera jest, szczegolnie z rana. chyba trzeba bedzie zapas koksu ze soba zabrac, co by sie ogrzac na postojach:)
Posted: 29 Oct 2005 18:48
by behem0th
a mialo byc 18 C :)))
ehm. najwyzej wrocimy pociagiem.
trzeba pomyslec o poczatku trasy, coby bartka zgarnac. proponuje zejscie szosy lubelskiej i tej na minsk, stamtad mozna pociac przez poligon. do skrzyowania mozna albo mpk albo asfaltem, co kto lubi.
jakies inne pomysly?
Posted: 29 Oct 2005 18:55
by spider
18 stpni bedzie ale w poniedzialek

Pogode zamowilem

Posted: 29 Oct 2005 19:50
by Domar
może i we Wrocławiu będzie, ale nie u nas :/ wkurza mnie to - ślązacy mają słoneczko piękne, wiosnę wspaniałą a u nas tak, że lepiej nie mówić...
Posted: 29 Oct 2005 19:58
by BartekJ
behem0th wrote:trzeba pomyslec o poczatku trasy, coby bartka zgarnac. proponuje zejscie szosy lubelskiej i tej na minsk, stamtad mozna pociac przez poligon. do skrzyowania mozna albo mpk albo asfaltem, co kto lubi.
jakies inne pomysly?
To ja się szykuję żeby pare minut po 8* kręcić się w okolicach skrzyżowania Lubelska/Trakt Brzeski. Rano jeszcze przeczytam czy nie ma jakichś zmian planów.
* czasu zimowego