codzienna orka

...moze ktos sie dolaczy?

Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel

User avatar
chmiel
Moherator
Posts: 1289
Joined: 15 Mar 2004 15:28

Post by chmiel »

Kiedyś miałem w ręku coś podbnego tyle, że nie była sztywna ale taka jakby sprężyna. Hmmm niezaspecjalnie dało sie tym nap...alać ;)
...bo gdzie się ten kosmos kończy ?! Bo stół się, kurna, kończy tu !
User avatar
yorek
Wrak czlowieka
Posts: 3796
Joined: 25 Feb 2004 22:56
Location: skątowni
Contact:

Post by yorek »

a gdzie te romantyczne czasy gdy napie....alało się po prostu gaz rurką?
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
User avatar
spider
Szaleniec z aparatem
Posts: 2518
Joined: 02 May 2005 06:49
Location: Otwock
Contact:

Post by spider »

Yorek...te bitwy miedzy karczewiem a Otwockiem...gdzies na lugach...ach te czasy ;-)
Personal best 200km
User avatar
yorek
Wrak czlowieka
Posts: 3796
Joined: 25 Feb 2004 22:56
Location: skątowni
Contact:

Post by yorek »

jeszcze raz napiszesz karczewia a wojny na nowo wybuchną :twisted: :twisted: :twisted: :wsciekly:
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
User avatar
spider
Szaleniec z aparatem
Posts: 2518
Joined: 02 May 2005 06:49
Location: Otwock
Contact:

Post by spider »

Normalnie strach sie bać.... ;-)
Personal best 200km
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

chodzi mi po głowie masakryczny plan żeby wznowic jazde do Wwy powiedzmy wtorek i czwartek bladym świtem start byłby o 6.00 powrót ok 15.00 póki co nie mogę sie zmobilizować i jestem troche przeziebiony ale w przyszłym tygodniu kto wie
czy ktos jeszcze jeżdzi?ktos o tym mysli?
Potiomkin?
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
Guest

Post by Guest »

"Patiomkin" ;). Niestety rower rozebrałem na czynniki pierwsze i dokupuje nowe graty... W tym tygodniu będę miał dwa nowe koła i możliwe, że załapię się, chociaż 6.00 to dla mnie mocno późno...
User avatar
Łojej
Postojebca zawodowy
Postojebca zawodowy
Posts: 230
Joined: 24 Sep 2005 21:52
Location: ensowany...

Post by Łojej »

To ja pisałem wcześniej. Chyba coś mnie trafi z tym logowaniem... (komp mi się pitoli)...
Kryptorurek robaczny tramplowany poprzecznie...
User avatar
yorek
Wrak czlowieka
Posts: 3796
Joined: 25 Feb 2004 22:56
Location: skątowni
Contact:

Post by yorek »

ja mógłbym we wtorek pojechać (przy sprzyjającej pogodzie) ale znowu dla mnie 6 to mocno za wczesnie
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

plan zakłada jazdę 29.11 bez względu na pogodę a 6.00 jest dla mnie w sam raz :)
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
User avatar
JASIEK
Postojebca nałogowy
Postojebca nałogowy
Posts: 163
Joined: 21 Oct 2004 20:37
Location: Józefów(Joseph City)

Post by JASIEK »

Wiecie, mnie tez to ostatnio naszlo... Jezdzilem w pazdzierniku ale przestalem. Moze sie zwleke we wtorek, kto wie. Ale jeszcze napisze jakby co.
User avatar
Łojej
Postojebca zawodowy
Postojebca zawodowy
Posts: 230
Joined: 24 Sep 2005 21:52
Location: ensowany...

Post by Łojej »

Leo, czy nadal planujesz jazdę jutro do Wawy? Ja raczej odpadam. Dziś pojechałem z teklina do świdra i dwukrotnie musiałem zdrowaski odmawiać co bym się nie wypitolił. Jutro ma być podobnie...
Kryptorurek robaczny tramplowany poprzecznie...
User avatar
yorek
Wrak czlowieka
Posts: 3796
Joined: 25 Feb 2004 22:56
Location: skątowni
Contact:

Post by yorek »

jutro będzie gorzej bo po dzisiejszych roztopach przymroziło. ja planuję zajrzeć do kilku sklepów więc jazda rowerem odpada (z resztą i tak bym nie pojechał ze wzg. na pogodę)
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
User avatar
JASIEK
Postojebca nałogowy
Postojebca nałogowy
Posts: 163
Joined: 21 Oct 2004 20:37
Location: Józefów(Joseph City)

Post by JASIEK »

Ja też odpadam. Na szosówce z oponkami szer.23 średnio się po lodzie jeżdzi...
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

ja odpadłem definitywnie,gdy widze troche lodu to mam pieluche dosłownie ;) do wymiany,zapowiada sie trudna zima dla mnie, w zeszłym roku tak sie nie bałem az do głeby na Meranie,po wycieczce z m.in Edim kiedy zbiłem biodro na lodzie,no i tym jak przywaliłem głową w drzewo
planowałem zakup kasku downhillowego a teraz chodzi m po głowie cała zbroja ale to na nic gdy duch strachem podszyty
jedyna lekcja z lektury L. Armstronga jest taka że:jak boisz sie upadków to nie wsiadaj na rower" co niniejszym czynię
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
Domar
Bardzo zaaawansowany uzytkownik
Posts: 1934
Joined: 13 Nov 2004 20:25
Location: Otwock

Post by Domar »

Leo, no co Ty? Może po prostu przestań o nich myśleć? Sam wspominałeś, że jak widzisz piach to wyobrażasz sobie jak pięknie będziesz leciał. W końcu upadek zaczyna się w głowie. Po prostu wyłącz myślenie :D (ja się specjalnie o brak myślenia nie muszę starać :)
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

cóz jak wreszcie p...nę głowa w lód to może przestanę o tym mysleć i się wyluzuje , na maxa :D
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
Domar
Bardzo zaaawansowany uzytkownik
Posts: 1934
Joined: 13 Nov 2004 20:25
Location: Otwock

Post by Domar »

ej, są inne sposoby :) mniej bolesne :p
User avatar
yorek
Wrak czlowieka
Posts: 3796
Joined: 25 Feb 2004 22:56
Location: skątowni
Contact:

Post by yorek »

on nie pije :lol:
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
User avatar
spider
Szaleniec z aparatem
Posts: 2518
Joined: 02 May 2005 06:49
Location: Otwock
Contact:

Post by spider »

Uswiadomilem sobie ze na rowerku nie bylem ze dwa tygodnie....zgroza!!!
Ale niestety...jutro na masie mnie nie bedzie....gil do pasa gorączka.
Personal best 200km
Post Reply