Page 2 of 2
Posted: 22 Jun 2007 21:46
by vigil
dzięki za uwagi, zdamy relację z natężenia ruchu, myślę jednak że zdążymy przed wieczorem a poza tym jakie są alternatywy. Do jutra!
Posted: 23 Jun 2007 10:45
by hak
Dzięki Panowie za wspólną jazdę. Wyszło 110km i średnia 29,5.
Szkoda że burza nas rozpędziła do suchych domeczków bo pewnie i ciastko w sosence byśmy zrealizowali.
PS Ludziska! Vigil to normalnie parowóz jest

Posted: 23 Jun 2007 11:02
by dzidek
Nom było fajnie dzięki za wspólną jazdę

No i z tego co ja widziałem to chyba uformowała się ekipa do wspólnych treningów, wycieczek dalekobieżnych itp.

A co do Vigila to ma kopyto... ale przynajmniej jest się za kim schować

Posted: 23 Jun 2007 11:18
by spider
Za dużo cyborgów na metr kwadratowy...
Dzieki panowie za ten kawałek traski

Jak zmienie rower na szosówke to postaram sie was dogonic

Posted: 23 Jun 2007 11:41
by vigil
cukrowania ciąg dalszy... cieszę się panowie, że jest z kim pojeździć i nieźli z was mocarze, co czuję w nogach, prawie mnie zajeździliście
Tylko mi nie mówcie, że nie było lajtowo 110 km/AVS 30 mkm/h - no lajtowo! Wskazane kontynuacja prototypu! Foty - niektóre wyszły fajnie ale ja mam kijowe łącza to przekaże spiderowi. Dzięki za towazystwo!
Posted: 23 Jun 2007 11:54
by spider
Posted: 23 Jun 2007 12:00
by dzidek
vigil wrote:prawie mnie zajeździliście
Chciałeś powiedzieć że sam się zajechałeś... bo to ty wszystkich ciągnąłeś i dyktowałeś tempo
Co do tego lajtu no to nie wiem...mi miejscami szlo kiepsko, ledwo się utrzymywałem, więc nie powiedziałbym że było lajtowo :]
p.s. robimy coś jutro??

Posted: 23 Jun 2007 12:13
by spider
Posted: 23 Jun 2007 12:30
by karnaś
Mnie burza złapała 6km za Kołbielą, a wracając mineła mnie grupa z planji.
Posted: 23 Jun 2007 13:03
by carloz
Ale wam miodnie....
A moze jutro zrana gdzies poleciec?
Posted: 23 Jun 2007 13:06
by dzidek
karnaś wrote:Mnie burza złapała 6km za Kołbielą,
Nas dopadło za glinianką... W sumie to nie było znaczenia gdzie...bo i tak zaraz cały mokry byłeś

Posted: 23 Jun 2007 13:40
by karnaś
Oj zmokłem, ale woda była ciepła.
Posted: 23 Jun 2007 13:51
by dzidek
Tylko mi się wydaje że był grad... Bo jakoś strasznie po łapach waliło. Karnaś dawaj z nami jutro!! :]
Posted: 23 Jun 2007 14:06
by Arkadyj
Vigil nastepnym razem przygotuje worek, ktory bedziesz ciagnal

Trasa i wyprawa super. Deszcz, ktory nas zlapal dodal tylko smaczku calej jezdzie. To gdzie i o ktorej jedziemy jutro? Carloz oczywiscie dawaj z nami.
Posted: 23 Jun 2007 14:15
by karnaś
Dzięki za zaproszenie, ale jutro nie mogę

Posted: 23 Jun 2007 14:33
by spider
Reszta zdjęć leci na FTPa

Zdjęcie zrobione przez Virgila