Posted: 03 Jun 2007 17:32
Mój numer to 152 i chyba rzeczywiście ciebie raz objechałem. Pamiętam kogoś "dymającego" pompką przy wale narwii w okolicach punktu 54.
A najgorzej wspominam punkt nr 3 na drugiej pętli gdzie podjeżdżałem trochę inneczej niż inni co zmusiło mnie do przeprawy częściowo przez bagno i bobrzą tamę.
A najgorzej wspominam punkt nr 3 na drugiej pętli gdzie podjeżdżałem trochę inneczej niż inni co zmusiło mnie do przeprawy częściowo przez bagno i bobrzą tamę.