Page 2 of 5
Posted: 31 Jan 2008 16:21
by karnaś
knospe - to po niemiecku pączek
Posted: 31 Jan 2008 16:54
by Hunter
A po angielsku donut.
Posted: 31 Jan 2008 17:07
by Kacha
5
z czego cztery we pracy, jeden w domu.
i to jest całe moje dzisiejsze pożywienie.

Posted: 31 Jan 2008 17:55
by spider
Ja tradycyjnie 1szt

Posted: 31 Jan 2008 18:30
by chmiel
3 !
I donut to nie jest to samo co pączek.
Posted: 31 Jan 2008 19:05
by rycho
4 sztuki, wiecej mi nie wejdzie...
Posted: 31 Jan 2008 19:07
by Edi
Pierwszy po śniadaniu.
Drugi na drugie śniadanie.
Trzeci (mały

) gratisowo do obiadku.
Czwarty (mały

) drugi gratisowy z dwie godzinki po obiadku.
Piąty przed chwilą

.
Wystarczy...
Posted: 31 Jan 2008 19:14
by karnaś
Donut to jest pączek z dziurka (policyjny).
Posted: 31 Jan 2008 19:51
by carloz
Na razie prowadzę

Posted: 31 Jan 2008 20:05
by wandal
symboliczny 1
nie miałam dziś nawet czasu zjeść porządnie

Posted: 31 Jan 2008 20:13
by Hunter
1 pączek i faworki domowe

Posted: 31 Jan 2008 20:45
by vigil
wczoraj w tzw wigilie tlustego czwartku szefowa przyniosla pudlo ze 30 sztuk olbrzymich potworow. Ja padlem po 6 i dzis mialem kaca paczkowego - wiec posunalem ino 4. Razem okolo 4000 kcal. Na haslo paczek - odzew veto (zwroty, nausea, vomity czy jak kto chce). Obawiam sie zatkania arterii wiec filtruje

Posted: 01 Feb 2008 08:46
by strz.
wspomniane wyzej 3,5 pąka + jeszcze jeden wieczorem + jeszcze jeden na piątkowe sniadanie

Posted: 01 Feb 2008 10:12
by Pantofel
Zjadłem 6 a mógłbym jeszcze 3 razy tyle

Posted: 19 Feb 2009 09:24
by vigil
roczek stuknal! nie zmienila sie tylko ilosc kcal w 1 sztuce = 400. No to kto wtloczy wiecej?skromnie zaczne licytacje - poki co 1 szt

Posted: 19 Feb 2009 09:35
by hak
4 i to nie jest moje ostatnie słowo

Posted: 19 Feb 2009 09:53
by pokrzewka
zaczęlam juz po 0.00 od 2 sztuk bo wtedy zakończono domowy proces produkcyjny /iość kcal inna niż w sklepowych/ a na śniadanie kolejne 2 i dzisiaj nic innego nie jem

Posted: 19 Feb 2009 10:19
by Domar
1 i ciężko będzie poprawić ten wynik, ale postaram się

Posted: 19 Feb 2009 10:27
by strz.
edit: 3, ale w bardzo duzych odstepach czasowych, weic nie zemdliło.
Wiecej nie mam na podorędziu,pewnie nadrobię w domu dopiero

Posted: 19 Feb 2009 12:41
by Edi
Również sztuk dwa, ale w zasięgu mojego wzroku znajduje się jeszcze jeden

.